Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Polska: CBI wkrótce 5,0% | mogę sięgnąć snap

Inflacja CBI wyniosła 4,3 proc. rok do roku w kwietniu i 3,2 proc. w marcu. Liczba ta była zgodna z oceną Flash Federalnego Urzędu Statystycznego. Do wzrostu CPI przyczynił się efekt niższej bazy, zwłaszcza paliw (+28,1% r/rw kwietniu wobec +7,6% w marcu). W kwietniu obserwowaliśmy, że ceny surowców pozostają bardzo mocne (z 1,9% w marcu do 3,6% r/r). Wzrost cen usług był nieco niższy r/r (6,8% w porównaniu do 7,3% w marcu), głównie ze względu na słabszy udział opłat za wywóz śmieci oraz spadek cen usług transportowych o 11,1% r/r. Może to być wynikiem witryny, która została podniesiona w zeszłym roku z powodu obliczania cen, gdy niektóre dane nie były dostępne z powodu blokady.

Spodziewamy się, że inflacja bazowa spadnie do 3,6% w kwietniu z 3,9% w marcu. W przeciwieństwie do cen paliw, baza CPI z kwietnia 2020 r. była wyższa (ze względu na przeliczenie danych), więc inflacja netto (CBI Excel. Żywność, Paliwa i Energia) była niższa w ujęciu r/r. Pomimo spadku, inflacja bazowa w ujęciu r/r jest nadal wyższa od celu NBP.

W Polsce panuje wysoka presja inflacyjna. Obecnie wynika to głównie z rosnących cen surowców i zakłóceń w łańcuchach dostaw. Badania BMI wskazują, że przekłada się to już na wzrost cen nakładów, które producenci wysyłają do wyrobów gotowych. W marcu inflacja BPI wyniosła 3,9%, w porównaniu z 5,0% w kwietniu.

Stopniowe otwieranie gospodarki wraz z postępem szczepionki powinno wywołać presję cenową ze strony stłumionego popytu. Producenci towarów i usługodawcy powinni wykorzystać tę okazję do przeniesienia rosnących kosztów na konsumentów. Od jakiegoś czasu argumentujemy, że wyjście z recesji Govit-19 będzie inne niż w poprzednich cyklach. W tej chwili fundusze są w domach na szybki powrót do wyższych kosztów po zakończeniu epidemii. Odwrotny wpływ recesji na rynek pracy i inflację powinien być w tej chwili minimalny. Co więcej, niespodzianki CBI wskazują na fakt, że kolejne pomiary inflacji w gospodarkach poczyniły ogromne postępy w procesie ponownego otwarcia.

Naszym zdaniem średnioroczna inflacja CBI w Polsce w tym roku powinna wynieść 4,0% r/r. W przyszłym roku powinien osiągnąć 3,4%. Wynika to z niekorzystnej struktury PKB w ostatnich latach, przy malejącym udziale inwestycji prywatnych. Liczymy, że dodatkowe presje inflacyjne wygeneruje w 2022 r. fundusz naprawczy oraz stymulacja finansowania z budżetu lokalnego.

Wysoka inflacja zmusiła RPP do niższego stanowiska w komunikacji. Na razie przeważa opinia większości Izby, że jest to zjawisko przejściowe, ale uważamy, że to już się zmienia i że kolejny plan inflacyjny NBP powinien zmusić NBP do działania. Spodziewamy się, że pierwsza podwyżka stóp w Polsce nastąpi w pierwszej połowie 2022 r. (7 na 10 członków RPP uważa, że ​​ich warunki wygasają w I kw. 22). Nie wykluczamy jednak podwyżki stóp w kolejnej aktualizacji planu inflacji w listopadzie 2021 r.