Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

FILE - Warsaw headquarters of Poland's TVN broadcaster that is owned by the U.S. company Discovery Inc., in Warsaw, Poland, July 8, 2021. Poland’s president will have the final decision on a controversial media bill seen as targeting a U.S.-owned TV network that’s often critical of the Polish government, after lawmakers overturned a Senate veto on the proposed legislation. It would prevent any non-European entity from owning more than a 49% stake in Polish broadcasters, the practical effect would be to force Discovery Inc., the U.S. owner of Poland’s largest private television network, TVN, to sell its Polish holdings. (AP Photo/Czarek Sokolowski, file)

Polscy prawodawcy odrzucają weto Senatu wobec spornej ustawy medialnej

WARSZAWA, Polska (AP) – Prezydent Polski będzie miał ostateczną decyzję w sprawie kontrowersyjnej ustawy medialnej postrzeganej jako wymierzonej w należącą do USA sieć telewizyjną, która często krytykuje polski rząd, po tym, jak w piątek ustawodawcy odrzucili weto Senatu wobec proponowanej ustawy.

Na ostatniej sesji w tym roku Izba Reprezentantów niespodziewanie powróciła do ustawy, która wydawała się zamrożona po odrzuceniu jej przez Senat we wrześniu. Izba głosowała 229 do 212, przy 11 wstrzymujących się, za odrzuceniem weta Senatu.

Teraz ustawa, która została już zatwierdzona przez Izbę Poselską, potrzebuje już tylko poparcia prezydenta Andrzeja Dudy, by stała się obowiązującym prawem. Ale Duda zauważył, że uważa to za „kontrowersyjne” i „niezrozumiałe” dla Stanów Zjednoczonych, powołując się na stanowisko USA w sprawie ochrony własności i wolności słowa.

Może ją zatwierdzić, odrzucić lub wysłać do oceny do Trybunału Konstytucyjnego – przyjaciela prawicowego rządu.

Ustawa zabroni żadnemu podmiotowi pozaeuropejskiemu posiadania więcej niż 49% udziałów w telewizji lub radiu w Polsce.

Jego praktycznym efektem byłoby wymuszenie na Discovery Inc. , amerykański właściciel największej polskiej prywatnej sieci telewizyjnej TVN, ma sprzedać większość lub nawet całość swojego polskiego majątku. Discovery Inc. jest jedynym właścicielem pozaeuropejskich mediów w Polsce, a prawo jest postrzegane jako skierowane przeciwko nim.

Discovery powiedział, że wynik piątkowego niespodziewanego głosowania w polskim parlamencie powinien być głęboko niepokojący dla każdej instytucji inwestującej w Polsce i każdego, komu zależy na demokracji i wolności prasy.

„Tym głosowaniem Polska bezpośrednio ryzykuje podważenie wartości, które łączyły Polskę z Europą i wyrwanie fundamentów polsko-amerykańskich relacji” – podała spółka w oświadczeniu.

Duda zaapelował o „przestanie” prawa ustawy.

Czołowy dyplomata USA w Polsce, chargé d’affairs w ambasadzie Bex Aliu, powiedział na Twitterze, że Stany Zjednoczone są „głęboko rozczarowane dzisiejszym przyjęciem przez Izbę Reprezentantów ustawy medialnej”.

„Oczekujemy, że prezydent Duda będzie działał zgodnie z wcześniejszymi oświadczeniami, aby wykorzystać swoje przywództwo do ochrony wolności słowa i biznesu” – powiedział Aliu.

Zarząd TVN powiedział, że głosowanie było „bezprecedensowym atakiem na wolne media” wymierzonym w Stany Zjednoczone, głównego sojusznika bezpieczeństwa i gospodarczego Polski.

Powiedziała Discovery Group i Discovery Inc. Będzie bronić swoich interesów i inwestycji w Polsce i użyje „wszelkich środków prawnych, aby zapewnić kontynuację misji naszych mediów”.

Administracja wyraziła przekonanie, że Duda zawetuje tzw. Lex TVN, „zgodnie z jego wcześniejszymi wypowiedziami”.

Grupy opozycyjne na Facebooku zwołały uliczną demonstrację w niedzielny wieczór.

Rzeczniczka ds. wartości UE Vera Jourova potępiła głosowanie na Twitterze jako wymierzone w grupę TVN i wywierające „większą presję na i tak już niespokojny polski sektor medialny”.

Jourova, która jest wiceprzewodniczącą Komisji ds. wartości i przejrzystości, powiedziała, że ​​jeśli ustawa stanie się prawem, Komisja Europejska, ramię wykonawcze 27-członkowego bloku, „nie zawaha się podjąć działań w przypadku braku -zgodność z prawem UE”.

Polski prawicowy rząd koalicyjny jest w konflikcie z organami Unii Europejskiej o politykę postrzeganą jako naruszającą zasady demokracji i praworządności. Od czasu jej wyboru w 2015 r. rząd podjął kroki w celu kontrolowania mediów, sądownictwa i innych dziedzin, takich jak edukacja.

Główna rządząca partia nacjonalistyczna Prawo i Sprawiedliwość, która latem zaproponowała ustawę medialną, przekonywała, że ​​zapobieganie wpływowi organów zewnętrznych na polską opinię publiczną jest kwestią bezpieczeństwa narodowego. Jej członkowie twierdzili, że prawo ma chronić przed monarchią przed niedemokratycznymi krajami, takimi jak Rosja czy Chiny.

Lider partii Jarosław Kaczyński, najbardziej wpływowy polityk w Polsce, potwierdził, że spółki państwowe nie będą kupować TVN i prawdopodobnie pozostaną krytyczne wobec rządu.

Nieoczekiwane głosowanie w ostatniej chwili nad kontrowersyjną ustawą wywołało protesty partii opozycyjnych, które zarzuciły naruszenie procedur w nagłym zwrocie ustawy.

Liderzy opozycji również zaapelowali do Dudy o zawetowanie ustawy.