Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Poczta: „Szokujące” niepoinformowanie sądów o błędach, przyznaje szef Fujitsu |  Skandal na poczcie Horizon

Poczta: „Szokujące” niepoinformowanie sądów o błędach, przyznaje szef Fujitsu | Skandal na poczcie Horizon

Europejski szef Fujitsu przyznał, że „wstydliwe i przerażające” jest to, że sądy rozpatrujące sprawy przeciwko operatorom pocztowym w związku z zaginionymi pieniędzmi nie zostały poinformowane o 29 błędach wykrytych na początku 1999 r. w systemie księgowym opracowanym przez firmę.

W piątek podczas publicznego dochodzenia w sprawie skandalu związanego z niechęcią japońskiego producenta oprogramowania do poinformowania Urzędu Pocztowego o istnieniu „znanego dziennika błędów” zawierającego wszystkie wady systemu Horizon zebrano dowody.

Po stwierdzeniu błędów Urząd Pocztowy zredagował zeznania świadków pracowników Fujitsu, które miały zostać przesłuchane w sądzie, starając się podtrzymać stanowisko, że system działa dobrze, jednocześnie ścigając niewinnych ludzi na drodze sądowej.

Paul Patterson zgodził się, że obie organizacje zawiodły oskarżonych. „Jestem zaskoczony, że te szczegóły nie zostały uwzględnione w zeznaniach świadków dostarczonych poczcie przez pracowników Fujitsu, a ponadto widziałem pewne dowody na redagowanie zeznań świadków przez inne osoby” – powiedział.

Zapytany przez głównego obrońcę dochodzenia publicznego, Jasona Beera KC, czy zgadza się, że jest to haniebne, Patterson, który pracuje w firmie od 14 lat, powiedział: „To jedno słowo, którego użyłbym. Haniebne i przerażające. Mój zrozumienie, w jaki sposób nasze prawo w tym kraju działa zgodnie z tym, że wszystkie dowody powinny zostać przedstawione zastępcom naczelników poczty, na których opierała się poczta w celu ich ścigania.

Patterson powiedział, że Fujitsu „zawiodło społeczność” i że firma przekaże fundusz na rzecz odszkodowania „ofiarom tej zbrodni”, chociaż przyznał, że nie spotkał się z ani jednym operatorem poczty, ponieważ nie uważał tego za stosowne.

Postęp w zakresie odszkodowań dla ofiar skandalu jest powolny. W piątek poinformowano, że Ben Tidswell, były prawnik międzynarodowej kancelarii prawnej Ashurst, który w lipcu 2021 r. został dyrektorem naczelnym poczty, zrezygnował z członkostwa w zarządzie nadzorującym płatności na rzecz operatorów zaledwie przez rok po trzyletniej kadencji.

READ  Epidemia COVID-19 Omicron: 7 zgonów i 20 989 nowych przypadków w społeczności

W latach 1999–2015 około 900 operatorów urzędów pocztowych zostało skazanych na podstawie błędnie zarejestrowanych braków w systemie informatycznym Horizon, co do których organizacja wielokrotnie podkreślała przed sądem i poza nim, że nie ma wątpliwości.

Rząd zwrócił się także do Urzędu Pocztowego o zbadanie, czy jego poprzedni system księgowy, znany jako Capture, również doprowadził do fałszywych wyroków skazujących po ujawnieniu się ewentualnych wcześniejszych pomyłek sądowych.

W wyniku publicznego dochodzenia, prowadzonego przez emerytowanego sędziego Sądu Najwyższego Sir Wayne’a Williamsa, od listopada 1999 r. w systemie Horizon zidentyfikowano 29 błędów i usterek, które doprowadziły do ​​publikacji fałszywych zapisów.

Patterson stwierdził, że istnieją „dowody” na to, że pracownicy Fujitsu przyjęli zasadę „nie udostępniaj poczty” w dokumencie opisującym znane błędy w systemie.

Powiedział, że „zdecydowana większość” błędów i defektów (BED) w systemie Horizon została zgłoszona jednocześnie Urzędowi Pocztowemu.

Operatorzy urzędów pocztowych nie zostali jednak poinformowani o znanych błędach ani nie udostępniono im dostępnych, surowych danych. Patterson przyznał, że zeznania świadków Fujitsu na poparcie spraw Poczty przed sądami karnymi i cywilnymi wprowadzały w błąd.

Fujitsu przyznało, że nie przekazało informacji, jakie powinno posiadać w szeregu spraw, w tym w sprawie Lee Castletona, którego ogłoszono upadłość po nakazano mu pokrycie nieistniejącego deficytu w wysokości 25 000 funtów oraz kosztów prawnych w wysokości 321 000 funtów w 2007 r., kiedy orzekł, że Sąd Najwyższy faworyzował pocztę.

Kiedy Bear zapytał go, czy zgadza się, że było to „niesamowite wyznanie”, Patterson odpowiedział: „Zgadzam się, że tak. Ale co ważniejsze, to prawda”.

Firma otrzymywała 850 000 funtów rocznie za dostarczanie danych wykorzystywanych w postępowaniach karnych oraz więcej pieniędzy za zapewnianie świadków.

W toku dochodzenia ustalono, że była pracownica centrum wsparcia oprogramowania, Anne Chambers, sporządziła w 2007 r. listę wewnętrznych zastrzeżeń związanych ze sprawą przeciwko Castleton (obecnie 56-letnim), włączając w to fakt, że Fujitsu popełniło „poważny błąd prawny”, nie ujawniając wszystkich informacji. „Istniejące istotne dowody”.

READ  W pobliżu głównego szpitala w Gazie toczą się zaciekłe walki, a ludzie są uwięzieni

Beer stwierdziła, że ​​dowody wskazywały, że została „poklepana po głowie”, ale „było jak zwykle”. „Zgadzam się, że są to stracone szanse” – powiedział Patterson.

Fujitsu określiło wcześniej swoje dane z audytu jako „złoty standard”.

Po naciśnięciu Patterson odpowiedział: „Nie, tak nie było”. Oferując alternatywę „standardu z brązu lub mosiądzu”, powiedział Patterson, „nigdy nie użyłbym takiej charakterystyki”. Piwo odpowiedział: „Cyny?”

Patterson, starszy menedżer w Fujitsu Services Ltd, który rozpoczął karierę w dziale sprzedaży w tej firmie, rozpoczął swoje zeznania od przeprosin dla mężczyzn i kobiet, których poczta ścigała z pomocą jego firmy. Najlepiej opłacany dyrektor Fujitsu Services Ltd zarobił w ubiegłym roku 409 000 funtów i 1,3 mln funtów w 2022 r.

„Przepraszamy kierowników poczty i ich rodziny, a Fujitsu przeprasza i ubolewa nad naszą rolą w tej przerażającej pomyłce sądowej” – powiedział Patterson.

„Jesteśmy zdeterminowani wspierać to dochodzenie i dotrzeć do prawdy, niezależnie od tego, gdzie ona leży, a po zakończeniu dochodzenia i uzyskaniu wskazówek z niego nawiązujemy współpracę z rządem w sprawie odpowiednich składek i odszkodowań dla naczelników poczty i ich rodzin”.