Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Pies zwierząt domowych przybywa na ratunek kobiecie podczas ataku kangura w Australii

Pies zwierząt domowych przybywa na ratunek kobiecie podczas ataku kangura w Australii

Australijka mieszkająca na pograniczu Nowej Południowej Walii i Wiktorii doznała głębokich siniaków i ran po tym, jak bez ostrzeżenia została zaatakowana przez kangura, zmuszając jej psa do wkroczenia i działania jako ratownik.

71-letnia Pam Baldwin jechała w niedzielę „Bundy” Rottweilerem do domu przyjaciół przy Neal Can Hill, kiedy nagle wyczuła, że ​​coś jest za nią.

Odwróciła się twarzą w twarz z owłosionymi oczami i nosem. Powiedziała, że ​​atak pojawił się znikąd Dziś.

„W następnej chwili po prostu eksplodował tylnymi nogami” – powiedziała.

Czytaj więcej:
* „Genialne” czy „wstydliwe”? Nowa reklama turystyczna w Australii
* „Przerażone, mokre i wyczerpane” zwierzęta zostały sfilmowane desperacko uciekając przed wodami powodzi w Australii
* Mężczyzna został zabity przez kangura w Australii Zachodniej

prawie

dostarczony

Bondi prawie zginął, próbując ratować swoją właścicielkę, Pam Baldwin. Kangur zwabił go do tamy i zatrzymał.

„Dałem mu kilka wybranych słów”.

Atak pozostawił Baldwina z siniakami na brzuchu i głębokim zadrapaniem na ramieniu.

Bundy zauważył atak i rzucił się na ratunek właścicielowi.

Baldwin powiedział, że jej ukochany pies prawie umarł, gdy kangur zwabił go do tamy i powstrzymał.

„Bundi to piąty Rottweiler, którego posiadam, i już nigdy nie będę miała innego psa” – powiedziała.

„Omal nie stracił dla mnie życia. To było w ciągu 20-40 sekund od utonięcia, ponieważ kangury wepchnęłyby je do tamy, gdyby taka była w pobliżu”.

Pam Baldwin została głęboko zraniona, gdy kangur zaatakował ją w Neal Can Hill.

dostarczony

Pam Baldwin została głęboko zraniona, gdy kangur zaatakował ją w Neal Can Hill.

Baldwin powiedział, że kangur był przestraszony, gdy jej przyjaciele zbliżyli się z długim tyczkiem.

Długoletnia rezydentka powiedziała, że ​​lokalne torbacze stały się prawdziwym problemem wokół jej społeczności Neil Can Hill.

„To traumatyczne przeżycie, ktoś musi coś z tym zrobić” – powiedziała.

„Poszedłem do rady i zgłosiłem to. Nie chcieli, żebym wiedział. To nie był ich problem” – mówili strażnicy – ​​„to nie był ich problem”.

READ  OSTRZEŻENIE DLA KUPUJĄCYCH: Co chcemy, aby inni wiedzieli o naszym doświadczeniu w wiosce emerytów

„Ludzie zabierają dzieciaki, panie wpychają je do wózka. A jeśli to jedno z nich?”

9News skontaktowało się z Radą Miasta Albury w celu uzyskania komentarza.

Ta historia pojawiła się po raz pierwszy Dziewięć wiadomości Jest ponownie publikowany za zgodą.