„Czekanie było tego warte”
Skompletowanie listy oczekujących na trumnę królowej zajęło ponad dziewięć godzin, ale wielu twierdziło, że warto było długo czekać.
W pewnym momencie podczas drugiej nocy królowej w stanie, oczekującym w kolejce u południowych brzegów Tamizy powiedziano, że czas oczekiwania wydłużył się do 14 godzin.
Żałobnicy powiedzieli, że w Westminster Hall czeka na nich „zapierający dech w piersiach” spokój, gdzie „słyszano szpilki” w ciszy.
O 23:30 w czwartek kolejka miała 4,9 mil długości i dryfowała do Southwark Park w Bermondsey, z szacowanym czasem oczekiwania na dziewięć godzin.
Po nieco ponad dwóch godzinach czas oczekiwania skoczył do 14 godzin, choć przebieg kolejki pozostał taki sam.
O 5.30 w piątek minęło znowu dziewięć godzin, a rzeczywista długość zmniejszyła się do 3,6 mili. Najbliższy punkt orientacyjny na końcu kolejki również został zmieniony na Tower Bridge. Według Queue Tracker przez większość nocy linia miała prawie pięć mil długości, a Southwark wymieniono jako najbliższy punkt orientacyjny.
pielęgniarka Melanie Beckman50, wyszła z domu w Swansea o 11 rano, aby dołączyć do kolejki przed 15:00.
Matka trójki dzieci powiedziała: „Moi synowie myślą, że jestem szalona, ponieważ przyjeżdżam do Londynu, aby stać w kolejce, która według niektórych może zająć 30 godzin.
„Wczoraj w nocy pomyślałem o tym i podjąłem decyzję, aby być pierwszą rzeczą tego ranka. Myślałem, że muszę przyjechać.
„Nigdy więcej tego nie zobaczymy. Od tak dawna służy naszemu krajowi. Jesteśmy jej to winni okazanie naszego szacunku”.
„Spójrz na tych wszystkich ludzi, którzy stali w kolejce – uszczęśliwiłeś ich.
– Może i jest królową, ale jest też czyjąś matką, ciocią i babcią. Myślę, że ona też jest częścią nas. Mieliśmy szczęście, że ją mamy.
Wyczuwalny był cień smutku, ogromne pokłady szacunku i mnóstwo dobrej pogawędki, ponieważ nieznajomi szybko nawiązali przyjaźnie z tymi, obok których przechodzili przez większą część dnia.
Zaskakujące było również to, że nie było zbyt głośno, mimo że do rosnącego tłumu dołączyły tysiące ludzi, od starszych po dzieci na rękach.
Bonusy obejmowały łagodne temperatury na początku lat 20., postój w deszczu i drogę, która prowadzi przez takie punkty orientacyjne jak Globe Theatre i Tate Modern.
Widziano strażaków rozdających butelki z wodą, wolontariuszy z organizacji Samarytans byli dostępni, a po drodze widoczna była obecność gospodarzy, policji i przenośnych latryn.
Główny komisarz ds. skautingu Wielkiej Brytanii powiedział, że nastroje wśród tłumów oczekujących na oddanie hołdu były „przyjazne i wzruszające”.
Carl HankinsonOn, który jest jednym z wolontariuszy monitorujących kolejkę w Victoria Gardens, powiedział, że harcerze „stoją na nogach przez 12 godzin” dziennie, aby zapewnić płynne wejście.
Skaut, który kiedyś spotkał królową na przyjęciu w ogrodzie, powiedział: „Była wspaniała pod każdym względem – interesowała się harcerstwem, była rozmowna, bardzo zachęcająca i bardzo wspierająca młodych ludzi”.
58-letni Mark Carney przedstawił trumnę królowej o 18:40 po podróży ze swojego domu w Hythe w hrabstwie Kent w czwartek rano.
W chwili, gdy się pożegnał, wszystko, co się wydarzyło, zostało „realistycznie zszokowane”.
„Uderza cię, jak każdy z nas się porusza i ile miłości i wsparcia ma królowa” – powiedział.
Pan Carney dołączył do kolejki około 11:30 i powiedział: „trudno było znaleźć jej koniec, ponieważ kolejka rosła, gdy do niej szedłem”.
Dodał: „Było produktywne i spokojne pod wieloma względami. Możesz także zobaczyć Londyn pod inną chmurą.
„Warto było odbyć tę długą podróż. To sprawia, że skupiasz się na tym, po co tu jesteś”.
Wcześniej trzech życzliwych ludzi, którzy zaprzyjaźnili się ze sobą w kolejce, powiedziało, że wśród tłumu panowała przyjazna „przyjaźń”.
Amy Harris34-letni Matthew Edwards i 35-letni Matthew Edwards spotkali 65-letniego Jamesa Crossa po tym, jak około 1 w nocy pojechali pociągiem do Londynu z Birmingham, aby dołączyć do listy oczekujących.
„Wszyscy w kolejce byli bardzo przyjaźni, rozmawiali i śmiali się. To było naprawdę fajne” – powiedział Pan Cross.
„Wszyscy podawali herbatniki i napoje” – powiedział Edwards, dodając, że cała trójka planowała wreszcie wypicie razem piwa.
Pani Harris powiedziała, że atmosfera w Westminster Hall była „zapierająca dech w piersiach”.
„Kiedy jesteś w stanie wejść i mieć chwilę, aby na niego spojrzeć i pomedytować, jego spokój — aby móc wyrazić swój szacunek w tak cichym miejscu, jest tak spokojnie”.
Fiona Holoran34, płakała, gdy opuszczała Westminster Hall po złożeniu hołdu królowej.
„To było bardzo wzruszające widzieć czuwanie wokół niej – byłem trochę zaskoczony tym, jak bardzo byłem zaskoczony” – powiedział Londyńczyk.
Doktorantka, która stała w kolejce od 6:30 z dzieckiem przywiązanym do nosidełka, powiedziała, że czekanie było „warte tego”.
„Wspaniale, że wszyscy mieli chwilę dla siebie – nikt nie płacił”.
„Ma skłonność do apatii. Rozwiązuje problemy. Miłośnik Twittera. Pragnący być orędownikiem muzyki”.
More Stories
Wokalista Radiohead Thom Yorke schodzi ze sceny, gdy fan skanduje w proteście przeciwko Strefie Gazy
Molly Mae Hague wygląda zupełnie nie do poznania w swoim kostiumie Babci Wilczy z Czerwonego Kapturka, gdy rzuca uroczą kulą bougie na Halloween dla swojej córki Bambi.
Recenzja historii Christophera Reeve’a – „Kompleksowa i afirmująca życie”