Jako jeden z najdłużej działających pokazów samochodowych w historii, Top Gear jest prawdopodobnie najsłynniejszym w swoim rodzaju, ale sprawienie, by szybkie samochody wyglądały szybko na kamerze, okazuje się trudnym zadaniem.
Reżyser Top Gear, John Richards, wyjaśnił niedawno, w jaki sposób kamera rejestruje „esencję prędkości” i wydaje się, że wymaga to ogromnej pracy kamery.
Według Richardsa sekret polega na uchwyceniu jak największej ilości ruchu. Samochód oczywiście się porusza, ale potrzebny jest też ruch w kamerze, krajobraz i inne rzeczy.
Jedną z jego ulubionych technik jest „szermierka” i w zasadzie symuluje dwa samochody jadące autostradą. W ten sposób prędkość się podwaja i wyglądasz bardziej imponująco w aparacie.
Dodanie krajobrazów do ujęć śledzących pomaga również sprawić, że wszystko będzie wyglądać szybciej, podobnie jak drżący aparat z dowolnej orientacji.
Ale te świetne ujęcia wymagają również sporej ilości sprzętu, a przy budżecie Top Gear całkowicie się wyczerpują. Drony, roboty i inne drogie elementy wyposażenia przyczyniają się do doskonałych ujęć.
„Jedną z rzeczy, z których jestem bardzo dumny w Top Gear, jest to, że robimy rzeczy w terenie” – wyjaśnia. „Naprawdę ujmujemy prędkość i wkładamy ją do torby tak autentycznie, jak to tylko możliwe”.
„Nieuleczalny myśliciel. Miłośnik jedzenia. Subtelnie czarujący badacz alkoholu. Zwolennik popkultury”.
More Stories
Ding! Christopher Ward ogłasza nowe Bel Canto
Najlepszą reklamą podczas wydarzenia Apple Mac była bezpłatna aktualizacja pamięci RAM dla MacBooka Air
Startup zajmujący się obserwacją Ziemi wychodzi z zapomnienia z 12 milionami dolarów