Jak dowiedziała się Sky News, dokument konsultacyjny, który Ofcom opublikuje w przyszłym tygodniu, przedstawi radykalne opcje zreformowania zobowiązania Royal Mail do świadczenia usługi powszechnej.
przez Mark Kleinman, redaktor miejski @markkleinmansky
Sobota, 20 stycznia 2024 o 10:53 czasu brytyjskiego
W przyszłym tygodniu Ofcom przedstawi możliwości zmiany zobowiązań Royal Mail w zakresie usług, co może utorować drogę do rezygnacji z sobotnich dostaw pocztowych w związku z ostrzeżeniami szefa firmy, że do przetrwania może potrzebować wsparcia rządowego.
Sky News dowiedziała się, że w środę organ regulacyjny opublikuje dokument konsultacyjny na temat przyszłości obowiązku świadczenia usługi powszechnej (USO), który według źródeł branżowych prawdopodobnie będzie obejmować takie reformy, jak dostosowanie celów w zakresie świadczenia usług pierwszego i drugiego poziomu; Podążanie za rynkami europejskimi, takimi jak Niemcy i Włochy, w zakresie przechodzenia na alternatywne dostawy jednodniowe; Zapewnienie dotacji rządowej na wsparcie obowiązku świadczenia usługi powszechnej; i pozwolić Royal Mail na pobieranie wyższych stawek za przesyłkę.
Rozumie się zmianę obecnego sześciodniowego systemu USO – który zobowiązuje Royal Mail do doręczania pod każdy adres w Wielkiej Brytanii sześć dni w tygodniu za opłatą znaczków – na strukturę pięciodniową, która następnie zniosłaby stary system doręczania dostaw w sobotę być Będzie to również jedna z opcji, które zostaną zaprezentowane Ofcom papier.
Całkowite wycofanie się z umowy CSA, jak zrobiła to niedawno Dania, raczej nie będzie jednak realistyczną opcją, która zyskałaby poparcie ministrów.
Poczta Królewska Wezwał do pilnych zmian w swoich ramach regulacyjnych, twierdząc, że system zaprojektowany do dostarczania 20 miliardów wiadomości rocznie obsługuje obecnie jedynie siedem miliardów wiadomości, a według obecnych tendencji liczba ta ma spaść do co najmniej czterech miliardów w ciągu pięciu lat. .
W ten weekend źródła branżowe wskazały, że dokument Ofcom nie będzie zawierał ostatecznych wniosków ani zaleceń, lecz zamiast tego przedstawi pomysły na utrzymanie stabilności powszechnych usług pocztowych.
Oczekuje się, że po 90-dniowym zaproszeniu do składania wniosków, a formalne wnioski zostaną złożone jeszcze w tym roku.
Organ regulacyjny oznajmił we wrześniu ubiegłego roku, że zamierza opublikować dokument poświęcony reformie obowiązku świadczenia usługi powszechnej, twierdząc, że nie uległa ona zmianie od 2011 r.
„Jednak popyt konsumentów na usługi pocztowe zmienił się dramatycznie i nadal się zmienia” – dodała.
Anulowanie dostaw w sobotę i przejście na pięciodniowy obowiązek świadczenia usługi powszechnej wymagałoby zgody parlamentu.
W zeszłym roku rząd odrzucił wniosek Royal Mail o przejście na dostawy wyłącznie w dni powszednie, szacunkowo sugerując, że pozwoliłoby to firmie zaoszczędzić setki milionów funtów rocznie.
„Obecnie nie planujemy zmiany minimalnych wymagań dotyczących powszechnych usług pocztowych określonych w ustawie o usługach pocztowych z 2011 r.… łącznie z sześciodniowym czasem doręczania listów” – powiedział w czerwcu ubiegłego roku Kevin Hollinrake, sekretarz ds. biznesu.
Czytaj więcej:
Uruchomienie pierwszej usługi dostawy dronami w Wielkiej Brytanii
Wzrost liczby ataków psów na pracowników Royal Mail
Od czasu prywatyzacji przez rząd koalicyjny w 2013 roku firmę nękają liczne spory pracownicze, w związku z czym rozstała się z szeregiem kontrowersyjnych prezesów.
Posłowie skrytykowali jej niedawne wyniki w zakresie dostaw, a w listopadzie Ofcom nałożył na nią grzywnę w wysokości 5,6 miliona funtów za nieosiągnięcie celów w zakresie dostaw pierwszego i drugiego poziomu w roku finansowym 2022–2023.
Zgodnie z obecnym obowiązkiem powszechnym oczekuje się, że Royal Mail doręczy 93% przesyłek pierwszej klasy w ciągu jednego dnia roboczego od odbioru i 98,5% przesyłek drugiej klasy w ciągu trzech dni roboczych od odbioru.
W listopadzie Ofcom stwierdził, że firma „naruszyła swoje zobowiązania, nie osiągając swoich celów w znaczący i nieuzasadniony sposób”.
Organ nadzorczy dodał: „Wyrządziło to znaczne szkody klientom, a Royal Mail nie podjęła wystarczających kroków, aby zapobiec tej awarii”.
W tym tygodniu w liście do parlamentarzystów Martin Seidenberg, dyrektor naczelny spółki-matki Royal Mail, International Distribution Services (IDS), napisał: „Spełnienie dzisiejszych wymogów usługi powszechnej – w sposób zrównoważony finansowo – staje się coraz trudniejsze, jeśli nie niemożliwe. ” „. Można to osiągnąć w miarę zmiany asortymentu, liczby opakowań i listów.
„Poprzeczka wyznaczona przez przepisy jest nierealistyczna, biorąc pod uwagę realia rynkowe”.
Powiedział, że istnieje kilka sposobów sprostania wyzwaniu stojącemu przed Royal Mail, „w tym znaczne podniesienie cen, uzyskanie wsparcia rządowego i/lub zreformowanie ogólnej usługi, tak aby lepiej odzwierciedlała potrzeby klientów i realia dzisiejszego rynku, a nie potrzeby klientów .” potrzeby przeszłości.
„Chociaż z zadowoleniem przyjmujemy nadchodzący przegląd usługi powszechnej przez Ofcom, impas, jaki zaobserwowaliśmy, oznacza, że stoimy obecnie w obliczu znacznie poważniejszej sytuacji, niż mielibyśmy, gdyby działania zostały podjęte wcześniej” – napisał Seidenberg.
„Każdy dzień opóźnienia reformy Ofcom i rządu stwarza większe ryzyko dla długoterminowej stabilności całej usługi, a nawet samej Royal Mail. Musimy zmaksymalizować każdy wydany funt, aby przekształcić naszą działalność na przyszłość i dostarczać więcej naszym klientom. Klienci – brak dalszego utrzymywania standardu usług, który „został zaprojektowany w erze przedinternetowej i nie odzwierciedla już potrzeb klientów”.
W czwartek firma poinformowała, że miała najlepszy okres handlu świątecznego od czterech lat, przy 10% wzroście przychodów w ciągu ostatniego kwartału roku.
Zarówno Ofcom, jak i IDS odmówiły komentarza w sobotę.
„Odkrywca. Entuzjasta muzyki. Fan kawy. Specjalista od sieci. Miłośnik zombie.”
More Stories
Stopy procentowe w Wielkiej Brytanii: Bank Anglii wkrótce ujawni swoją kolejną decyzję
Pracodawcy zmuszający pracowników do powrotu do pracy odchodzą w zapomnienie – twierdzi ekspert, twórca terminu prezenteizm Pracuj w domu
BlackRock i Microsoft planują fundusz o wartości 30 miliardów dolarów na inwestycje w infrastrukturę sztucznej inteligencji