Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Oceny w gwiazdkach zdrowia: dlaczego naukowcy twierdzą, że czas je ponownie rozważyć

Teraz naukowcy z Uniwersytetu w Auckland twierdzą, że Nowa Zelandia może pójść dalej, zachęcając firmy spożywcze do zapewniania zdrowszych produktów.

Tak wynika z badania opublikowanego w czasopiśmie Medycyna BMCKiwi przeprowadziło badanie analityczne około 18 000 pakowanych produktów od 35 firm w ciągu pierwszych pięciu lat obowiązywania systemu ratingowego.

Badanie wykazało, że produkty uzyskały średnio 2,7 na pięć punktów – zgodnie z wynikami poprzednich badań prowadzonych w kraju i za granicą – a poprawa w tym okresie była jedynie niewielka.

Poprawa ta wynosi zaledwie 0,08 punktu na pięć, czyli ocenę zwykle przyznawaną świeżym owocom i warzywom.

Częściowo wynika to z niższej zawartości cukru całkowitego – który występuje głównie w produktach zbożowych i słodyczach – a także w firmach produkujących zamienniki mięsa, sosy i tłuszcze.

Autorzy odkryli, że inne niezdrowe składniki odżywcze, takie jak sód i tłuszcze nasycone, pozostały w dużej mierze niezmienione.

Dr Leanne Young, główna autorka badania, stwierdziła, że ​​wzrost zaobserwowany w ciągu pięciu lat jest krokiem we właściwym kierunku, ale „jest mało prawdopodobne, aby miał wpływ na poprawę diety Nowozelandczyków”.

Ona i jej współautorzy argumentowali, że obecnie potrzebne są dalsze działania organów regulacyjnych, w tym egzekwowanie zasad etykiet, ale także wyznaczane przez rząd cele w zakresie zmiany składu oraz podatek nałożony na przemysł napojów słodkich, taki jak wprowadzony w Wielkiej Brytanii.

Około ośmiu na dziesięciu konsumentów w Nowej Zelandii bierze pod uwagę gwiazdki zdrowotne umieszczane na produktach pakowanych w ich supermarkecie, przy podobnym odsetku respondentów, którzy twierdzą, że całkowicie lub częściowo ufają systemowi.
Około ośmiu na dziesięciu konsumentów w Nowej Zelandii bierze pod uwagę gwiazdki zdrowotne umieszczane na produktach pakowanych w ich supermarkecie, przy podobnym odsetku respondentów, którzy twierdzą, że całkowicie lub częściowo ufają systemowi.

Dodała: „Badanie wykazało, że ma to wpływ na otyłość wśród dziewcząt w wieku od 10 do 11 lat, przy czym największy spadek zaobserwowano wśród dzieci najbardziej potrzebujących”.

„Szacowano, że zapobiegnie to 5000 przypadkom otyłości w tej grupie”.

Young przytoczył także obowiązkowe w Chile etykiety ostrzegawcze na żywności bogatej w sód i cukier, a także obowiązkowe docelowe poziomy zawartości sodu w Republice Południowej Afryki i Argentynie, jako politykę opartą na dowodach, którą rząd powinien rozważyć w celu poprawy odżywiania w Nowej Zelandii.

Rzecznik ministra zdrowia dr Shane Reti, który w zeszłym roku zaproponował wycofanie klasyfikacji i całkowite ich zastąpienie, nie powiedział, jakie konkretne środki rozważa rząd.

Jednak w ciągu kilku tygodni należy spodziewać się opinii w sprawie „potencjalnych działań priorytetowych” mających na celu walkę z niedożywieniem.

Jenny Bishop, pełniąca obowiązki zastępcy dyrektora generalnego ds. bezpieczeństwa żywności w Nowej Zelandii, zauważyła, że ​​ostatnio podniesiono oceny w postaci gwiazdek zdrowotnych, aby karać żywność i napoje zawierające wyższy procent całkowitego cukru i sodu.

Pomimo swoich wad nowe dane z badania wykazały również, że z ocen nadal korzysta około ośmiu na 10 konsumentów, przy czym podobny odsetek respondentów twierdzi, że całkowicie lub częściowo ufa systemowi.

„To jasny sygnał dla branży spożywczej, że popyt konsumencki jest… [the health star ratings] Istnieje i że producenci żywności, którzy korzystają [them] „Odniesie korzyść” – powiedział biskup.

W międzyczasie nowozelandzki Urząd ds. Usług Żywnościowych współpracował z przemysłem spożywczym i sprzedawcami detalicznymi w celu poprawy dobrowolnego stosowania ocen i miał rozpocząć nową kampanię uświadamiającą, mającą na celu informowanie konsumentów o tym, jak z nich korzystać.

„Wiemy, że ludzie prawdopodobnie już rozumieją, że lody są mniej zdrowe niż jabłka” – powiedział Bishop.

„Ale jeśli chcesz kupić lody, [rating] „System ma pomóc Ci dokonać zdrowego wyboru pomiędzy różnymi rodzajami lodów.”

Tymczasem dyrektor naczelny Rady ds. Żywności i Artykułów spożywczych Nowej Zelandii, Rawyn Bleakley, powiedział, że grupa w pełni popiera system klasyfikacji i programy zmiany składu.

„Aktywnie współpracujemy z producentami żywności w zakresie tych inicjatyw i widzimy znaczny postęp we właściwym kierunku”.

Jamie Morton specjalizuje się w raportowaniu naukowym i środowiskowym. Dołączyć Zwiastować w 2011 r. i pisał o wszystkim, od ochrony środowiska i zmian klimatycznych po zagrożenia naturalne i nowe technologie.

Zarejestruj się Codziennie godzbezpłatny biuletyn wybrany przez naszych redaktorów i dostarczany bezpośrednio do Twojej skrzynki odbiorczej w każdy dzień powszedni.