Shaun Johnson uważa, że rzut karny w ostatniej sekundzie, który zapewnił Warriors nieoczekiwany remis z Manly w sobotę, odzwierciedla obecne trendy w NRL.
Na kilka sekund przed końcem Warriors prowadzili 22-20, a Johnson podjął desperacki rzut za dwa punkty z gry z 45 metrów.
Nie udało się, a piłkarze Manly'ego zaczęli świętować, zanim ziemianka stwierdziła przewinienie, a napastnik Sea Eagles Josh Aloiai uderzył Johnsona w nogę, gdy ten próbował zaatakować.
Było to kontrowersyjne – i przez wielu będzie postrzegane jako ostre – ponieważ kontakt był minimalny, ale Johnson uważa, że przyjął konsekwentne podejście po zawieszeniu na cztery mecze prostytutki Warriors Freddiego Lucica po incydencie podczas meczu Pucharu Nowej Południowej Walii w ostatnią sobotę .
„Wiedziałem, że zostałem uderzony w nogę i wiem, że – oczywiście mieliśmy taką sytuację jeszcze w zeszłym tygodniu – ochrona przed kopnięciami jest w tej chwili najważniejsza. [and I] „Mam korek w nodze” – powiedział Johnson.
„Taką decyzję podjęli, więc cieszę się, że nie skończyło się to gorzej, ponieważ oczywiście byłem w takiej sytuacji [before] A wychodzi dużo gorzej.
To był gorący moment w noc pełną dramatyzmu, zwieńczoną złotym punktem, w którym Warriors minęli go, ale nie mogli znaleźć decydującego momentu. Jednak końcowy wynik wyglądał na świetną ucieczkę dla Warriors, którzy po 30 minutach odrobili deficyt 16-0, przegrywali przez cały mecz i na nieco ponad minutę przed końcem wciąż tracili osiem punktów.
„To mieszane uczucia” – powiedział Johnson. „Dumny, ale także rozczarowany, nawet z pojedynczych rzeczy, zadowolony z niektórych rzeczy, rozczarowany niektórymi rzeczami. Może wszyscy czują to samo”.
33-latek był w centrum nieprawdopodobnego powrotu Warriors. Najpierw przywołał uderzenie Dallina Watene Zelezniaka w 80. minucie – piękną piłkę po przedryblowaniu dwóch napastników – a potem opanował się i zdecydował się na konwersję z okolic linii bocznej.
„Jeśli chcesz, żeby ktoś skopał ci tyłek na koniec meczu, potrzebujesz Seana. To był ważny moment” – powiedział trener Andrew Webster.
Kopnięcie sprzęgłem zrekompensowało wczesne spudłowanie z bliskiej odległości słupków i dało Warriors małe okienko nadziei.
„Wiedziałam, co to oznacza, więc byłam naprawdę szczęśliwa, że udało mi się to nagrać po stracie rozwiedzionej niani, co będzie mnie palić przez długi czas” – powiedziała Johnson.
Największą szansę miał w dogrywce Johnson, ale jego strzał z 33 metrów był zbyt prosty.
„To była przyzwoita decyzja i zawsze chcę znaleźć się w sytuacji, w której mogę spróbować” – powiedział Johnson. „Więc w obu przypadkach mogę żyć z wynikiem. Dobrze to zrobiłem, miałem dobry kontakt i prawdopodobnie byłem trochę szeroki, ponieważ poczułem presję i próbowałem ją ponownie zaczepić.
Pewnego wieczoru, gdy Sea Eagles wykonały dobrą robotę, zamykając swoje opcje, Johnson po raz kolejny podkreślił swoje znaczenie dla sprawy. Dobrze kopał – z wyjątkiem jednego niecelnego kopnięcia – ciężko pracował w defensywie i pokazał chęć przebiegnięcia prawie 150 metrów.
Przywrócił te lata charakterystyczną próbą, pokonując sprytnego Mitcha Barnetta, wycinając ścieżkę, a następnie pokonując bocznym obrońcą Manly'ego, Toma Trbojevica, krokiem w bok.
„Sam siebie zaskoczyłem. Spadłem prawą nogą i powiedziałem: «Właśnie go nadepnąłem»” – powiedział Johnson. „Wszedłem, aby połączyć się z Charnze Nicolem-Klokstadem, który, jak widziałem, cofał się w środku, ale właściwie go pokonałem i powiedział: „Och, miło”. Byłem szczęśliwy, że mogłem stworzyć tę grę i dać nam trochę energii.
Ogólnie rzecz biorąc, był to słodko-kwaśny występ gospodarzy. Widać było niesamowitą determinację, by pozostać w grze i silną obronę, szczególnie w drugiej połowie, ale seria błędów i złych decyzji stale tłumiła dynamikę.
Napastnicy poradzili sobie jednak znakomicie, dzięki ogromnej wysiłkowi całej grupy, w skład której wchodzili Tohu Harris (54 odbiory, 148 metrów bieżących), Adin Fonua Blake (47 odbiorów, 196 metrów) i Barnett (50 odbiorów, 164 metry). , 164 metry). Interwencje, 95 metrów).
„Nasz zamiar był tam, nasza energia tam była” – powiedział Johnson. „Graliśmy przeciwko naprawdę dobrej drużynie, która w zeszłym tygodniu nas zniechęciła próbami. Przyszli zagrać”.
„Fanatyk telewizyjny. Miłośnik internetu. Ewangelista podróży. Pragnący przedsiębiorcy. Odkrywca amator. Pisarz”.
More Stories
Dwóch meloników Black Caps ma wątpliwości co do końcowego testu Indii
Tupou Vaa’i: „Gra dla All Blacks to dobry sposób, aby pokazać, że kocham mojego brata” | Reprezentacja Nowej Zelandii w rugby
Kibic Anglii nazywa Hakę „śmiesznym” i twierdzi, że należy go „posprzątać”