Spotify Praca nad nowym projektem na karcie Strona główna, która utworzy oddzielne kanały dla Twojej muzyki i podcastów. Firma twierdzi, że jest częścią wysiłku, aby dać ci więcej i lepszych rekomendacji, ale podejmuje również powszechną krytykę doświadczenia Spotify: z każdym rodzajem dźwięku, który jest ściśnięty w aplikacji, czasami może być trudno to powiedzieć.
Nowy główny kanał, który jest teraz udostępniany użytkownikom Androida i będzie dostępny na iOS „w niedalekiej przyszłości”, na pierwszy rzut oka nie wygląda tak inaczej. Ale u góry ekranu znajdują się dwa nowe przyciski: jeden do muzyki, a drugi do podcastów i programów. Kliknięcie jednego z nich przeniesie Cię do oddzielnych kanałów. Muzyka pokaże Ci sugestie na podstawie tego, czego słuchasz, a podcasty i programy pokażą Ci najnowsze odcinki Twoich ulubionych programów, a także rekomendacje nowych programów. To nie tyle nowe ekrany główne, co nowe filtry na ekranie głównym. (Wolałbym, żeby były to całkowicie oddzielne zakładki, ale dostanę to, co mogę.)
Zmiana wydaje się szczególnie korzystna dla słuchaczy podcastów, ponieważ zmienia Spotify w coś znacznie bliższego prawdziwej aplikacji podcastowej. Do tej pory dość trudno było otworzyć Spotify i znaleźć podcast do słuchania; Spotify zdecydowało się głównie na łączenie podcastów i muzyki, zamieniając Twój kanał podcastów w listę odtwarzania o nazwie Nowe odcinki. Firma wydaje się być Niekończące się przeprojektowanie jej strony w biblioteceJednak w ostatnich latach ekran główny pozostał w dużej mierze taki sam.
Podcasty są teraz na pierwszym planie, co jest wygraną dla słuchaczy, ale także wskazuje, jak ważne są podcasty dla Spotify. Firma również desperacko szuka Sposoby zarabiania na dźwiękuDużo zainwestował, aby stać się największym graczem podcastów na rynku. Ona robi Duży wzrost w wideo, co jest również rodzajem funkcji, która wymaga dedykowanego miejsca w aplikacji. (I nie wchodźmy nawet do audiobooków, które są zupełnie innym rodzajem produktu audio i trudno byłoby je zintegrować ze Spotify.)
Częścią pełnego planu kontroli dźwięku Spotify było umieszczenie wszystkiego – od muzyki przez książki, podcasty po dźwięk na żywo – w jednym miejscu. Jest to trudny problem z interfejsem użytkownika, z którym firma nie zawsze radziła sobie właściwie. W tym przypadku nadanie rzeczom własnej przestrzeni wydaje się właściwym wyborem. A Spotify daje mnóstwo nowych sposobów na posłuchanie Joe Rogana i reszty jego podcastów.
„Nieuleczalny myśliciel. Miłośnik jedzenia. Subtelnie czarujący badacz alkoholu. Zwolennik popkultury”.
More Stories
Ding! Christopher Ward ogłasza nowe Bel Canto
Najlepszą reklamą podczas wydarzenia Apple Mac była bezpłatna aktualizacja pamięci RAM dla MacBooka Air
Startup zajmujący się obserwacją Ziemi wychodzi z zapomnienia z 12 milionami dolarów