Internet jest niebezpieczny, więc co z tego, jeśli z niego nie korzystasz? To nieco ironiczna rekomendacja, jaką Google, jedna z największych firm internetowych na świecie, daje swoim pracownikom. Jennifer Elias z CNBC Raporty wskazują, że Google „rozpoczyna nowy program pilotażowy, w którym niektórzy pracownicy będą ograniczeni do komputerów stacjonarnych bez Internetu” podczas pracy. Wewnętrzna notatka, do której dotarło CNBC, zauważa, że „pracownicy Google są częstymi celami ataków przestępców”, a świetnym sposobem na walkę z tym jest brak bycia online.
Pracownicy dużych firm technologicznych są bogatszym celem dla przestępców niż przeciętny człowiek. Pracownicy firm technologicznych mają wszelkiego rodzaju dostęp do poufnych danych, a pojedyncze włamanie może doprowadzić do wykorzystania wrażliwej infrastruktury. W zeszłym tygodniu Microsoft stał się celem chińskiej grupy szpiegowskiej, która w jakiś sposób ukradła klucz szyfrujący, aby ominąć systemy uwierzytelniania Microsoftu, dając mu dostęp do 25 organizacji, w tym kilku agencji rządowych.
Raport mówi, że nowy program beta Google „wyłączy dostęp do Internetu na wybranych komputerach stacjonarnych, z wyjątkiem wewnętrznych narzędzi internetowych i witryn należących do Google, takich jak Dysk Google i Gmail”. Pierwotnie było to obowiązkowe dla 2500 wybranych pracowników, ale po „informacjach zwrotnych” — założymy, że tak było podekscytowany Komentarze — Google umożliwia pracownikom rezygnację z programu. Firma chce również, aby niektórzy pracownicy pracowali bez uprawnień administratora, co ma sens w przypadku wielu ról komputerowych, ale nie tak naprawdę w przypadku programistów, którzy są przyzwyczajeni do instalowania nowego oprogramowania i narzędzi.
Zakazanie ci dostępu do całego internetu byłoby trudne, ale pracownicy Google w programie High Security nadal będą mogli uzyskać dostęp do „witryny należącej do Google”, która w rzeczywistości stanowi dużą część internetu. Wyszukiwarka Google może być bezużyteczna, ale prawdopodobnie możesz wieść dobre życie online, pisząc dokumenty, wysyłając e-maile, robiąc notatki, rozmawiając z ludźmi i oglądając YouTube.
Przypuszczalnie załącznik wirusowy nadal może zostać wysłany pocztą e-mail, ale musiałby przejść przez filtry Gmaila. Zablokowanie części internetu innych niż Google zapobiegnie większości ataków typu phishing, próbom pobrania złośliwego kodu i próbom przekierowania danych na nieuczciwy serwer.
„Nieuleczalny myśliciel. Miłośnik jedzenia. Subtelnie czarujący badacz alkoholu. Zwolennik popkultury”.
More Stories
Ding! Christopher Ward ogłasza nowe Bel Canto
Najlepszą reklamą podczas wydarzenia Apple Mac była bezpłatna aktualizacja pamięci RAM dla MacBooka Air
Startup zajmujący się obserwacją Ziemi wychodzi z zapomnienia z 12 milionami dolarów