Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

„Nowa Zelandia wyprzedziła RPA, Irlandię, a nawet Francję i stała się dominującą siłą w grze”.

„Nowa Zelandia wyprzedziła RPA, Irlandię, a nawet Francję i stała się dominującą siłą w grze”.

Od czasu wejścia w życie globalnego systemu rankingowego nie zawsze okazywał się on dokładnym miernikiem pozwalającym ocenić prawdziwy ranking gry.

Powszechnie uznaje się, że system jest niedoskonały, ale niewielu zaprzeczyłoby, że obecna pozycja Republiki Południowej Afryki na pierwszym miejscu i Irlandii na drugim miejscu jest czymkolwiek innym niż doskonałym odzwierciedleniem bazy sił w grze w światową piłkę nożną.

Kiedy obie drużyny spotkały się w lipcu, było jasne, że grają na innym poziomie. Seria rozegranych przez nich meczów to dwa mocne mecze, które nie powtórzyły się nigdzie indziej.

Zderzenia były brutalne, prędkość nieubłagana, a celność obu drużyn niezmiennie wysoka.

W tym samym czasie, gdy miały miejsce te katastrofalne mecze, Anglia i Nowa Zelandia brały udział w serii ekscytujących minimeczów, które z pewnością były intensywne i zabawne, ale nigdy nie osiągnęły takiego poziomu jak rozgrywany w rugby w Republice.

I z taką właśnie zimną rzeczywistością musi się teraz zmierzyć reprezentacja Nowej Zelandii w przededniu kolejnych testów w Mistrzostwach Rugby przeciwko Republice Południowej Afryki.

Minęło 10 miesięcy od pojedynku All Blacks i Springboks w Paryżu, a zemsta będzie wisiała w powietrzu (Zdjęcie: Julian Finney/Getty Images)

Po zdominowaniu globalnej gry w latach 2010–2019 Republika Południowej Afryki, Irlandia, a może nawet Francja wyprzedziły Nową Zelandię i stały się dominującą siłą w grze.

Wiele powiedziano o tym, jak mocno upadła drużyna Nowej Zelandii w ciągu ostatnich czterech lat, ale przesadne wnioski, że imperium upadło lub że korona została utracona, nie dają dokładnego przypuszczenia, co się stało .

Prawda jest mniej dramatyczna, ale nie mniej ważna. Reprezentacja Nowej Zelandii straciła zdolność wyprzedzania reszty świata oraz zdolność do dalszego rozwijania i rozwijania swoich umiejętności, aby wyprzedzić goniące ją drużyny.

Stali się naśladowcami i kopiami, po tym jak wcześniej byli wielkimi innowatorami i wyznaczaczami trendów.

Cechą charakterystyczną ich sukcesu w latach 2010-2019 była umiejętność niemal bezbłędnego tworzenia wysokiej jakości występów niezależnie od przeciwnika, etapu sezonu czy warunków pogodowych, dzięki czemu w tym okresie zdobyli 87 proc. Testy.

Chociaż odsetek zwycięstw Republiki Południowej Afryki wyniósł 65 procent – ​​mniej niż odsetek Nowej Zelandii – odsetek ten został zwiększony dzięki zwycięstwam w serii meczów odpowiednio z Anglią i Irlandią Lions oraz zdobyciu tytułu mistrza świata.

Ich osiągnięcia w tym okresie były szalone, znacznie przewyższały wszystkie inne kraje i świadczyły o ich standardach i umiejętności wyciągnięcia z nich tego, co najlepsze, oraz ciągłego znajdowania sposobów na udoskonalanie swojej gry.

Jednak między 2020 a 2023 rokiem odsetek wygranych spadł do 70%. W pewnym stopniu istniały czynniki łagodzące – wpływ Covida na przekształcenie Super Rugby w zawody transpacyficzne oraz presja finansowa wywierająca nacisk na programy identyfikacji talentów i rozwoju, przez co elitarni gracze Nowej Zelandii w każdym wieku wystawili się na kontakt z resztą świata.

READ  Polska odkłada debatę o spornej ustawie medialnej wśród podziałów koalicyjnych

W rezultacie stracili prawo do bycia uważani za najbardziej inteligentny i elastyczny naród w światowym rugby, co podkreśla fakt, że po raz pierwszy w erze zawodowej Nowa Zelandia nie odnotowała najwyższego odsetka zwycięstw w ostatnich mistrzostwach świata Cykl pucharowy.

Irlandia i Francja, które w tym okresie wygrały 80 procent meczów testowych, były drużynami najbardziej dominującymi i chociaż wskaźnik zwycięstw Republiki Południowej Afryki wyniósł 65 procent – ​​mniej niż Nowa Zelandia – ich popularność wzrosła dzięki serii zwycięstw Anglia i Irish Lions oraz kolejne tytuły Pucharu Świata.

Irlandia vs All Blacks
Zwycięstwo Irlandii nad Nową Zelandią po raz pierwszy zrujnowało aurę, jaką cieszyła się reprezentacja Nowej Zelandii (fot. Brendan Moran/Getty Images)

Poczucie, że reprezentacja Nowej Zelandii spadła na drugie miejsce, spotęgowały jej słabe wyniki w bezpośrednich konfrontacjach z Irlandią, RPA i Francją.

Podczas ostatnich mistrzostw świata grali z Irlandią pięć razy i wygrali tylko dwa razy; Wygrali trzy z siedmiu meczów z RPA i przegrali dwa mecze z Francją.

Fakt, że Nowa Zelandia zdobyła mistrzostwo w rugby w latach 2021, 2022 i 2023 oraz dotarła do finału Pucharu Świata – pokonując Irlandię w ćwierćfinale – sugeruje, że nadal jest dobrym zespołem i nasuwa myśl, że upadnie jako znacząca siła w rugby nierozsądny.

Jednak nie są już zespołem, który reszta świata automatycznie uważa za najlepszy: nie są krajem, który wyznacza standardy lub podnosi poprzeczkę pod względem technicznym i taktycznym.

Innymi słowy, ich obecne trzecie miejsce na świecie jest dokładne i odzwierciedla ich prawdziwą pozycję, a także jest całkowicie prawdopodobne i statystycznie uzasadnione, że potężna drużyna Nowej Zelandii nie uczestniczy w rozmowie o byciu najlepszą drużyną na świecie.

Główny plan finansowy New Zealand Sports Marketing opiera się nie tylko na danych statystycznych zespołu, ale także na reputacji, jaką zdobył jako wielki innowator.

Powrót do składu drużyn, które zostały wyeliminowane z turnieju, to nowe terytorium dla reprezentacji Nowej Zelandii, ale jest to również terytorium, którego nie mogą zająć w sposób zrównoważony, ponieważ psuje to całą historię ich marki związaną z ciągłymi sukcesami i wpływa na nowozelandzkie rugby zdolność Unii do zarabiania pieniędzy na swoich cennych aktywach.

Kiedy w ciągu dziesięciu lat drużyna All Blacks osiągnęła 87% procent zwycięstw, międzynarodowe korporacje zapukały do ​​drzwi NZR w poszukiwaniu pieniędzy od sponsorów.

READ  Hazardziści byli wściekli, gdy konie mogły biec po falstartie

W 2021 roku Ineos, Altrad i Taisho płacili łącznie szacunkowo 60 milionów dolarów rocznie za umieszczenie ich nazwisk na koszulce All Blacks przez następne sześć lat.

Teraz, gdy Czarni wygrywają zaledwie 70% swoich meczów testowych, gdy Nowozelandzki Klub Krykieta zdecyduje się przedłużyć te umowy w 2026 r., Nowozelandzki Klub Krykieta może stwierdzić, że jego sprzedaż osłabła – bardziej, niż wielu mogłoby sobie wyobrazić.

Generalny plan finansowy Nowej Zelandii dotyczący komercjalizacji drużyny narodowej opiera się nie tylko na wynikach statystycznych drużyny narodowej, ale także na reputacji, jaką zbudowała ona wokół bycia wielkimi innowatorami i narodem tak bogatym w rugby, że nie zamierzał się długo wycofać.

Wszyscy czarni
Marki takie jak Adidas, Ineos i Altrad lubią być kojarzone ze zwycięzcami, ponieważ na drużynie All Blacks wywierana jest presja, aby dobrze spisywała się (Zdjęcie: Michael Bradley/Getty Images)

Jednak to postrzeganie zanika i świat nie postrzega już Nowej Zelandii jako zespołu, który należy naśladować: zespołu, który można naśladować pod względem stylu, struktury i mentalności.

W tej chwili dwie najsilniejsze i najlepiej sprzedające się marki w rugby to Irlandia i Springboks – ponieważ są to dwie marki uważane za najbardziej innowacyjne, te, które mają największe możliwości ciągłego doskonalenia i wygrywania.

Zawsze tak było w przypadku reprezentacji Nowej Zelandii – strategicznych i stylistycznych liderów światowej gry, a Nowa Zelandia uważana jest za duchową ojczyznę rugby.

Ale nie teraz. Nie po tym, jak Irlandia wygrała dwa Puchary Świata z rzędu i po tym, jak Irlandia wykazała spójność wyników, która sugeruje, że jej systemy rozwoju, programy szkoleniowe i ścieżki zapewniające wysokie wyniki są lepsze niż w jakimkolwiek innym kraju.

Jeśli epokę Scotta Robertsona można uznać za sukces, będzie on musiał przez całą swoją karierę osiągnąć wyższy procent zwycięstw, a dokładniej, będzie musiał osiągnąć dominujący rekord w bezpośrednich meczach z Republiką Południowej Afryki, Irlandią i Francją.

Statystyki te należy poprawić, aby ożywić pogląd, że Nowa Zelandia jest centrum doskonałości w rugby.

Byli bardzo innowacyjni i bardzo się poprawili w ostatnich kilku meczach, więc to jest ekscytująca część. Można ich zobaczyć wystarczająco dużo w testowych meczach piłki nożnej i zobaczyć, jak działa umysł Rassie Erasmusa.

Scotta Robertsona

Oznacza to, że następne dwa tygodnie będą kluczowe dla wysiłków reprezentacji Nowej Zelandii na powrót do dyskusji na temat najlepszej drużyny rugby na świecie.

Jeśli chcą nie tylko zmniejszyć różnicę punktową w rankingach, ale także zmienić zdanie na temat swojego potencjału, Nowa Zelandia musi być w stanie pokazać, że potrafi wywrzeć presję na RPA i przełamać obronę u siebie.

READ  Późna poczta, finały pierwszego tygodnia, tajniki, kontuzje, Cameron Murray, koguty kontra Rabbitohs

Robertson przyznał się do tego przed wyjazdem do Republiki Południowej Afryki, gdzie o okropnościach związanych z rozegraniem tam dwóch meczów testowych: „Mają wyraźne południowoafrykańskie DNA”.

„Stanowią inne wyzwanie. Koncentrują się na stałych fragmentach gry, ale są w stanie wprowadzić cię w kilka świetnych bitew z kopnięciami i wywrzeć na tobie presję na różne sposoby” – powiedział trener reprezentacji narodowej.

„Okazali się bardzo innowacyjni i bardzo dobrze rozwinęli się w ostatnich kilku meczach, więc to jest najbardziej ekscytująca część. Można ich zobaczyć wystarczająco dużo w testowych meczach piłkarskich i zobaczyć, jak działa umysł trenera Rassiego Erasmusa.

Moją głową jest Erasmus
Scott Robertson ma same dobre słowa na temat tożsamości, którą Republika Południowej Afryki zbudowała pod rządami Rassie Erasmusa (Zdjęcie: Michael Bradley/Getty Images)

„To wyjątkowy zawodnik. Mają tam świetny skład, więc będzie to kilka świetnych meczów testowych”.

Nie przedstawił żadnej opinii na temat tego, co stanowiłoby udaną podróż, ale ponieważ Irlandia odniosła w lipcu jedno zwycięstwo i jedną porażkę, Nowa Zelandia będzie musiała przynajmniej zrobić to samo, aby wzbudzić poczucie ekscytacji w związku z tym, dokąd zmierza.

Muszą jednak zrobić coś więcej, niż tylko wygrać tam test – muszą wykazać się innowacyjnością i przechytrzyć Springboków, a także ich ograć.

W sposobie gry Nowej Zelandii pod wodzą Robertsona musi być odrobina magii – coś, co pobudza wyobraźnię i sugeruje, że Nowa Zelandia wraca do zdrowia.

W latach 2010–2019 Nowa Zelandia przegrała tylko jeden mecz w Mistrzostwach Republiki Południowej Afryki w rugby, a na 21 spotkań, jakie w tym okresie spotkały się we wszystkich rozgrywkach, Nowa Zelandia wygrała 17, trzy przegrała i jeden zremisowała. To jest ten rodzaj dominacji, którego potrzebują, aby się zmienić.

Świat potrzebuje przypomnienia, że ​​Nowa Zelandia jest mądra, sprytna i odporna, ale przede wszystkim, jeśli Nowa Zelandia chce zacząć robić wrażenie jako zespół wschodzący, musi pokazać, że potrafi wygrywać we wrogich miejscach, takich jak Ellis Park i Cape Town.

W latach 2010–2019 Nowa Zelandia przegrała tylko jeden mecz testowy w Mistrzostwach Republiki Południowej Afryki w rugby, a na 21 spotkań, które w tym okresie spotkały się we wszystkich rozgrywkach, Nowa Zelandia wygrała 17, trzy przegrała i jeden zremisowała.

To ten rodzaj dominacji, który muszą wykazać, aby zmienić narrację i odzyskać status automatycznych faworytów za każdym razem, gdy wychodzą na boisko.