chciałem polubić Plemiona Midgardu. Ma świetny styl, ze świetnymi efektami wizualnymi, które sprawiają wrażenie wyrwanych ze starego obrazu. Walka jest przyjemna i responsywna. Ale zawiera również jedne z najgorszych części roguelike i gier survivalowych i szybko staje się powtarzalna, z kilkoma nagrodami lub postępami.
Wydane przez Gearbox Software i opracowane przez Norsfell Games, Plemiona Midgardu Jest to RPG typu roguelike z widokiem z góry. W nim wcielasz się w rolę – Daj mi tu sekundę –Einherjar, wiking, który zmarł i udał się do Walhalli. Ale kiedy jakaś zła siła podnosi się, by zniszczyć – jedna sekunda, znowu googluje – Yggdrasil, staronordycki Bogowie wysyłają cię, abyś chronił nasiona Drzewa Życia przed armiami potworów i gigantów.
Każdej nocy przybywają fale wrogów, aby zniszczyć ziarno, a ty musisz odpierać pomruki, polując na potężnych gigantycznych gigantów, którzy mają bardzo złe intencje wobec twojego nasiona. Wydaje się to epickie, przez większość czasu w Plemiona Midgardu Poświęci się na ścinanie drzew, zbieranie kamieni i „mistrzowskie” bicie grup wilków na śmierć.
Lubisz biegać po rozbijaniu drzew, wydobywać skały i gospodarować wrogami w poszukiwaniu zasobów? numer? A co powiesz na utratę wszystkich postępów, gdy umrzesz, i nic nie zostanie pokazane w zamian? Niestety, Plemiona Midgardu Próbuje połączyć pułapki gry przetrwania z roguelike’owym establishmentem, ale w końcu chwyta najgorsze i najbardziej denerwujące części obu.
G/O Media może otrzymać prowizję
Będziesz musiał zebrać dużo zasobów, aby ulepszyć swoją małą wioskę, mieszkających tam kupców i sprzęt potrzebny do przetrwania. Ale nawet jeśli masz już dość, budowanie jest często frustrującą stratą twojego czasu. Budowanie rzeczy jest trudne, rzadko się przydaje, a czasami po prostu nie działa. Często próbowałem stworzyć rampę, aby dostać się do wyższej części mapy, tylko na półkę uniemożliwiającą wikingom postęp. Ale prawdopodobnie niczego nie zbudujesz, ponieważ zasoby są tak ograniczone, że nigdy nie będziesz ich miał dość.
możesz zagrać Medgard Solo lub z maksymalnie dziewięcioma innymi graczami. od 12 A może nawet godzinami grania, wiele z nich odbywałem na własną rękę, niektórzy losowi gracze grający online zaangażowali się w matchmaking. Mogę to powiedzieć z pewnością Medgard Nie jest przeznaczony do pracy indywidualnej. Jest to technicznie możliwe, ale niezbyt zabawne. Gdy gra staje się coraz trudniejsza, będziesz potrzebować ogromnych ilości zasobów, aby kontynuować postępy. Byłem zszokowany ilością rzadkich zasobów wymaganych do ulepszenia miecza i zbroi. Kultywowanie tych rzeczy zajmuje dużo czasu, a dla gracza solo jest to kłopotliwe. Każdej nocy musisz ścigać się z powrotem do swojej wioski, aby chronić ją przed potworami, aby nie zniszczyć nasion i zakończyć grę.
z innymi graczami, Medgard Robi się trochę bardziej bałagan, trochę łatwiej i dużo więcej zabawy. Oglądanie prawie tuzina Wikingów biegających po dużej, proceduralnie generowanej mapie jest krzykiem, a nawet bez czatu głosowego lub tekstowego często stwierdzam, że posiadanie większej liczby graczy ułatwia ulepszanie wioski i wielozadaniowość. Doświadczyłeś pewnych lagów w walce online; Walka jest zwykle ciasna i responsywna, a walka staje się bardziej płynna i denerwująca, gdy 10 osób gra razem. Ale jako członek plemienia zrobiłem znacznie większe postępy niż w pojedynkę, a kompromis był tego wart.
Ostatnim powodem jest to, że prawdopodobnie przestanę grać plemiona Medgard Tak się dzieje po przegranej.
Wiele z moich przejażdżek zajmie ponad godzinę, aby dotrzeć do punktu końcowego. Pomnóż kilka bliżej do trzech. MedgardTo trudna gra i często kończy się, gdy olbrzym wpada do twojej wioski i niszczy ziarno, zanim będziesz mógł interweniować. Będąc odważnym, śmierć jest oczekiwaną częścią cyklu.
Jednakże, Plemiona Midgardu W przeciwieństwie do wielu współczesnych hitów roguelike, nie oferuje żadnych prawdziwych meta progresji, odblokowań ani stałych ulepszeń za całą ciężką pracę. Przepustka bitewna w bieżącym sezonie pozwala odblokować kilka kombinacji początkowych, ale większość z nich przydaje się tylko w ciągu pierwszych 20 minut biegu. Na przykład jeden zestaw startowy zapewnia broń niskiej jakości, z której szybko wyrośniesz za każdym razem, gdy zaczniesz od nowa. Reszta przepustki bitewnej składa się z przedmiotów kosmetycznych i monet, aby odblokować więcej przedmiotów kosmetycznych i inne niezbyt przydatne bonusy.
Biorąc pod uwagę, jak długo mogą trwać gry, ile powtarzalnego sadzenia zasobów wykonujesz tylko na jednym z tych kursów i jak ciężko pracujesz po kilku nocach, przygotuj się na spędzanie wielu godzin na traceniu. Zajmę się tym bardziej, jeśli nadal będę robił postępy, ale nie masz nic poza wspomnieniami tych wszystkich problemów. Nie ma kombinacji, która przesuwa się do przodu z każdą stratą, ani umiejętności, które możesz wzmocnić między biegami, aby pomóc ci ominąć wczesne bzdury i szybciej iść do przodu. Wygląda na to, że jest to dziwnie stary sposób robienia roguelike, który ignoruje również świetne gry innowacyjne, takie jak Hades i nieuczciwe dziedzictwo przywieziony do generała w ciągu ostatniej dekady.
Wszystkie punkty bólu kumulują się i sprawiają, że trudno jest poczuć się jak epicki wojownik wikingów ratujący świat. Zamiast tego często czuję się jak zmęczony, wyczerpany, nisko opłacany najemnik, proszony o obrócenie większej liczby płyt, a jednocześnie znalezienie większej liczby płyt do obrócenia. Potem jakiś wielki tyran puka mi na wszystkie talerze, kradnie mój ciężko zarobiony sprzęt i każe zacząć od nowa. To nie jest zbyt zabawne i szkoda, bo chociaż Plemiona Midgardu Wygląda świetnie, to głównie frustrujący bałagan.
More Stories
Ding! Christopher Ward ogłasza nowe Bel Canto
Najlepszą reklamą podczas wydarzenia Apple Mac była bezpłatna aktualizacja pamięci RAM dla MacBooka Air
Startup zajmujący się obserwacją Ziemi wychodzi z zapomnienia z 12 milionami dolarów