Simon Baker/AFP
Australijczyk Ash Barty uderza w bekhend podczas treningu w okolicy Rod Laver przed niedzielnym Australian Open.
Niewiele supergwiazd lubi latać pod radarem tak jak Ash Party, ale to niesamowity fakt, który zachwyci wielką nadzieję w domu, gdy rozpocznie swoją ostatnią misję, aby w końcu wygrać swoją pierwszą koronę na Australian Open w poniedziałkowy wieczór.
Relacja z drobnej opery Novaka Djokovica, która przejęła mistrzostwo Open w przeddzień turnieju, jest tak nasycona, że starcie Barty’ego w pierwszej rundzie z eliminatorką Ukraińską Lesią Tsurenko zostało ledwie ogłoszone w niedzielę w najważniejszych krajowych gazetach.
Ale to jest dokładnie to, co lubił Barty, a mistrz Wimbledonu prawdopodobnie już nigdy nie pojawi się w Grand Slam u siebie jako najlepsze rozstawienie, ale z silnym reflektorem gdzie indziej.
Wszystko to się oczywiście zmieni, gdy Barty wejdzie na Rod Laver Arena jako faworyt do przełamania niesławnej 44-letniej suszy Australii w walce o tytuł World Open.
Czytaj więcej:
* Novak Djokovic zagra w Australian Open z opóźnioną decyzją wizową
* Nieobecny Novak Djokovic – „Jest w co grać”
* Prezes Australian Open Novak Djokovic: Bez szczepionki, bez zabawy
Do tego czasu Barty cieszyła się ze stosunkowo niskich zaległości w porównaniu z jej poprzednimi dwiema kampaniami jako numer jeden wśród kobiet.
„Rola się nie zmieniła. Barty powiedział, że poziom komfortu jest dokładnie taki sam, ponieważ dla mnie to tylko ja”.
„To wszystko, czym mogę być. To wszystko, o co mogę prosić od siebie. Chodzi o to, żeby wyjść i spróbować dać z siebie wszystko w każdym meczu.
„Wiem, że często to mówię. Bez względu na to, jaki numer jest obok mojego imienia, nie zmienia to sposobu, w jaki do tego podchodzimy.
„Zwłaszcza tutaj w Australii jest to ekscytujące. Gram przed niesamowitymi fanami, moją rodziną i to jest niesamowite.
„Czuję się jak wieczność, odkąd grałem tutaj w domu. To ekscytujące. Jestem bardzo szczęśliwy i wdzięczny, że jestem w loterii i mam szansę tak jak wszyscy inni.”
Ona obiecuje dać mu „najlepszy crack”, ale nie obiecuje niczego więcej, jedyną pewną rzeczą jest to, że Barty nie będzie zaskoczony jej wstępniakiem.
W przypadku déjà vu, Barty zmierzył się również z Tsurenko w pierwszej rundzie dwa lata temu, kiedy w kwalifikacjach uplasował się na 120. miejscu na świecie.
Pomimo różnicy w tabeli Tsurenko uciszył kibiców ligi, decydując w pierwszym secie, po czym oparł się Barty’emu wygrywając 5-7, 6-1, 6-1 w drodze do półfinału.
„Tak, to trudny mecz”, powiedział Barty o jednorazowym numerze 23. „Zawsze jest ciężko z kwalifikatorem, zwłaszcza z kimś, kto odnosił takie sukcesy w przeszłości”.
„Oczywiście wie, jak wygrywać wielkie mecze. Wie tylko, jak grać w wielkich momentach.
„Wie, jak nawigować i wygrywać mecze, i przechodzi przez trudne chwile.
„Grając w Dodgers w ciągu ostatniego tygodnia w dwóch lub trzech meczach, przyzwyczaiła się do warunków.
„Dla mnie chodzi o wyjście i próbę gry w tenisa własnej marki. Nie mogę się tego doczekać.
„Fanatyk telewizyjny. Miłośnik internetu. Ewangelista podróży. Pragnący przedsiębiorcy. Odkrywca amator. Pisarz”.
More Stories
Dwóch meloników Black Caps ma wątpliwości co do końcowego testu Indii
Tupou Vaa’i: „Gra dla All Blacks to dobry sposób, aby pokazać, że kocham mojego brata” | Reprezentacja Nowej Zelandii w rugby
Kibic Anglii nazywa Hakę „śmiesznym” i twierdzi, że należy go „posprzątać”