Naukowcy z NIWA spodziewali się, że dziura ozonowa pozostanie tam dłużej niż zwykle, a być może nawet do wczesnego lata.
Jest to w dużej mierze spowodowane połączeniem zmian klimatycznych i erupcji wulkanu na Tonga w zeszłym roku, powiedział Olaf Morgenstern, główny specjalista ds. atmosfery i klimatolog w NIWA.
„Region Hunga-Tonga-Hunga Haapai wypuścił do naszej atmosfery zadziwiającą ilość wody. W rzeczywistości obserwujemy około 10 procent więcej pary wodnej niż normalnie. Para wodna to gaz cieplarniany, który powoduje chłodzenie stratosfery i sprzyja jej zubożeniu, ” powiedział dr Morgenstern: „Ozon w wyniku tworzenia się chmur nad Antarktydą”.
„Ponadto stratosfera jest bardzo wrażliwa na zmiany temperatury, ponieważ zmiany klimatyczne powodują długoterminowy trend ochłodzenia. Może to przyczynić się do powstania zimnych i stabilnych warunków, których obecnie doświadczamy.”
NIWA mierzy skład chemiczny atmosfery, aby zrozumieć, co dokładnie dzieje się z dziurą ozonową, która w ciągu ostatnich kilku dziesięcioleci powoli się regenerowała. Odkąd Nowa Zelandia wprowadziła w 1987 r. Protokół Montrealski, który zaprzestaje produkcji substancji chemicznych odpowiedzialnych za zubożanie warstwy ozonowej, takich jak CFC, dziura zaczęła się goić.
Jednak były Strach Zmiana klimatu może mieć wpływ na odbudowę warstwy ozonowej.
NIWA współpracuje z organizacjami takimi jak NASA i Antarktyda w Nowej Zelandii, aby dowiedzieć się, w jaki sposób zjawiska takie jak erupcja Tonga mogą wpłynąć na dziurę ozonową, i wystrzeli balony na Antarktydę, aby przeprowadzić więcej pomiarów.
„Fanatyk muzyki. Profesjonalne rozwiązywanie problemów. Czytelnik. Wielokrotnie nagradzany telewizyjny ninja”.
More Stories
Obietnice wyborcze Kamali Harris przypominają obietnice Jacindy Ardern
Wybory w USA: Joe Biden mógł pomóc Trumpowi w jego „śmieciowych” gafach.
Wydarzenie Trumpa w Madison Square Garden zostało zakłócone prymitywnymi uwagami wstępnymi