Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Niepewna przyszłość polityczna Bidena dzieli Demokratów w Stanach Zjednoczonych

Demokratyczni prawodawcy wracają do Waszyngtonu w kluczowym momencie, pośród głębokich napięć związanych z kandydaturą prezydenta USA Joe Bidena, gdy podejmują decyzję, czy wznowić jego kampanię, czy obalić lidera partii, co jest kluczowym momentem dla jego reelekcji i ich politycznej przyszłości.

Zaniepokojenie rośnie, gdy czołowi prawodawcy Demokratów przyłączają się do wezwań Bidena do ustąpienia po jego słabych wynikach w debacie publicznej i jego wyzywającej reakcji na zamieszanie.

Jednocześnie niektórzy z najbardziej zagorzałych zwolenników prezydenta podwajają walkę o prezydenturę Bidena, upierając się, że nie ma nikogo lepiej przygotowanego do pokonania republikanina Donalda Trumpa w – przez wielu – najważniejszych wyborach w życiu.

Gdy prawodawcy zastanawiają się, czy Biden powinien zostać, czy odejść, wydaje się, że nie widać łatwych odpowiedzi.

To bardzo kruchy i zmienny czas dla partii prezydenckiej. Demokraci, którzy współpracowali z Bidenem od lat – jeśli nie od dziesięcioleci – i cenili jego trwającą całe życie pracę nad ustalaniem priorytetów politycznych, teraz stoją przed niewygodnymi pytaniami o jego polityczną przyszłość.

Dzieje się to w czasie, gdy Biden gości w tym tygodniu w Waszyngtonie światowych przywódców na szczycie NATO.

Domagają się zastąpienia 81-latka innym kandydatem.

Czas nie działa na ich korzyść, bo Narodowa Konwencja Demokratów już za miesiąc i zaledwie tydzień do zebrania się Republikanów w Milwaukee, aby ponownie nominować Trumpa na swojego kandydata na prezydenta.

Wielu Demokratów twierdzi, że zamiast tego uwagę należy skupić na wyroku skazującym byłego prezydenta za przestępstwo w sprawie tajnych pieniędzy i oczekujących na postawienie zarzutów federalnych w związku z jego próbą unieważnienia wyborów w 2020 roku.

To właśnie sam Biden nazwałby punktem zwrotnym.

Chociaż on wyzywająco twierdzi, że nie ustąpi, dopóki Wszechmogący nie przyjdzie i nie powie mu tego, Demokraci w Izbie Reprezentantów i Senacie decydują teraz, jak bardzo chcą walczyć z prezydentem o zmianę jego kursu i czy w ogóle chcą zmienić swój kurs .

Próbując się „dogadać”, przywódca Demokratów w Izbie Reprezentantów Hakeem Jeffries zwoływał prawodawców na prywatne spotkania, zanim przedstawił swoje preferencje, jak twierdzi osoba zaznajomiona z sytuacją, która zapewniła anonimowość w celu omówienia tej kwestii. Jefferies planuje w poniedziałek zgromadzić Demokratów, których oferty reelekcyjne są uważane za najbardziej zagrożone.

Jednak niedzielna rozmowa prywatna pomiędzy około 15 czołowymi członkami komisji Izby Reprezentantów ujawniła rosnący podział, wśród co najmniej czterech Demokratów – kongresmena Jerrolda Nadlera z Nowego Jorku, kongresmena Jima Himesa z Connecticut, kongresmena Adama Smitha ze stanu Waszyngton i kongresmena Marka. Takano z Kalifornii: W szczególności Biden powinien ustąpić.

Nadler, jako starszy uczestnik rozmowy, był pierwszą osobą, która zabrała głos i stwierdziła, że ​​Biden powinien ustąpić, według osoby zaznajomionej z rozmową, której zapewniono anonimowość w celu omówienia tej kwestii.

Zrobił to ze świadomością swojego starszeństwa i tego, że umożliwi to innym dołączenie do niego.

Prezydent USA potwierdza, że ​​„nadal jest w dobrym stanie”.

Wielu uczestników rozmowy wyraziło obawy co do zdolności Bidena i szans na wygranie reelekcji, nawet jeśli nie stwierdzili, że Biden powinien wycofać się z wyścigu.

Inni członkowie, w tym kongresmenka Maxine Waters z Kalifornii i republikanin Bobby Scott z Wirginii, obaj przywódcy Kongresu Czarnych Klubów, stanowczo wypowiadali się na rzecz Bidena, podobnie jak republikanin Richard Neal z Massachusetts, czołowy demokrata w dziedzinie potężnych sposobów i Komitet ds. Środków.

Według osób zaznajomionych z tym wezwaniem wielu prawodawców było sfrustrowanych faktem, że przywództwo nie wyznaczało kierunku ani ścieżki naprzód.

Demokratyczny poseł powiedział, że niezależnie od decyzji sytuacja powinna „w tej chwili się zakończyć” – stwierdziła jedna z osób.

Następnie Neal powiedział, że najważniejsze jest to, że Biden pokonał Trumpa w 2020 roku i „zrobi to ponownie w listopadzie”.

READ  „Nikt nie przyjdzie nas uratować” – jak kapitalizm stał się „orłem”

Niepokoje wystawiają także na próbę nowe pokolenie przywódców, na którego czele stoi Jeffries i przywódca większości w Senacie Chuck Schumer. Obaj nowojorczycy powstrzymali się od publicznego wskazywania ustawodawcom dalszej ścieżki, ponieważ starali się równoważyć w swoich szeregach różne opinie.

Część Demokratów wątpi, czy 81-latek powinien ustąpić ze stanowiska.

Za kulisami stoi emerytowana spikerka Izby Reprezentantów Nancy Pelosi, która w dalszym ciągu odbiera telefony od prawodawców z prośbą o radę w sprawie sytuacji i jest powszechnie postrzegana jako osoba, którą należy czekać na ostateczną decyzję w sprawie przyszłości Bidena ze względu na jej bliskość z prezydentem i jej głosy: umiejętności liczenia w polityce partyzanckiej.

W zeszłym tygodniu Pelosi wypowiadała się, mówiąc, że występ Bidena w debacie wzbudził „uzasadnione” pytania, na które należy odpowiedzieć, ale nadal wspiera prezydenta. Biden zadzwonił do niej w zeszłym tygodniu, gdy skontaktował się z przywódcami innych partii.

Kiedy w piątek wywiad Bidena dla ABC w godzinach największej oglądalności zdawał się niewiele uspokoić zaniepokojonych Demokratów, a niektórzy twierdzili, że pogorszył sytuację, Pelosi wystąpiła, by publicznie pochwalić Bidena w mediach społecznościowych jako „wspaniałego prezydenta, który w dalszym ciągu dostarcza to, czego potrzebuje amerykańska kuchnia” . „A to jeszcze nie koniec” – dodała.

Schumer przez całą tę sytuację zachowywał dyskrecję, ale we wtorek spotka się z senatorami Demokratów na cotygodniowym lunchu, podczas którego senatorowie z pewnością przedstawią wiele punktów widzenia.

Jest to pierwszy rewanż pomiędzy dwoma kandydatami na prezydenta od 1956 r. i najstarsza debata w historii.

Jeden z Demokratów, senator Mark Warner z Wirginii, zamierzał zebrać w poniedziałek senatorów, aby prywatnie omówić Bidena, ale osoba zaznajomiona z jego tokiem myślenia powiedziała, że ​​rozmowy te odbędą się podczas wtorkowego zwykłego lunchu klubowego ze wszystkimi senatorami Demokratów.

„Czas przestać narzekać i wrócić do pukania do drzwi” – ​​powiedział demokratyczny senator Alex Badia z Kalifornii.

READ  Aktualizacja Covid-19: dziś w Nowej Zelandii zgłoszono 1901 nowych przypadków społeczności

Badia rozmawiał z Bidenem w weekend, nalegając, aby jego kampania „pozwoliła Joe być Joe”.

„Biorąc pod uwagę debatę, myślę, że kampania nie ma wyboru” – powiedziała w niedzielę Badia, wyjaśniając, że Biden musi organizować ratusze i nieplanowane wydarzenia, aby pokazać „Joe’a Bidena, którego znam i którego pokochała większość ludzi w Ameryce”.

Choć niektórzy zamożni darczyńcy mogą wykazywać dyskomfort, stratedzy pracujący nad wyścigami do Izby Reprezentantów i Senatu stwierdzili, że zebrali rekordowe fundusze, ponieważ darczyńcy postrzegają Demokratów w Kongresie jako „firewall” i ostatnią linię obrony przed Trumpem.

Republikański kandydat na prezydenta, były prezydent Donald Trump, weźmie udział w wydarzeniu kampanii w 2024 r.

Demokraci w Izbie Reprezentantów mieli za sobą jedne z najlepszych dni w swojej historii podczas zbierania funduszy, w tym zebranie 3 milionów dolarów w ubiegły piątkowy wieczór po debacie na wydarzeniu z byłym prezydentem Barackiem Obamą i Jefferiesem w Nowym Jorku.

Dochodzi do tego kwota 1,3 miliona dolarów przekazana Komitetowi Kampanii Kongresu Demokratów podczas debaty i bezpośrednio po niej.

Według narodowego demokraty zaznajomionego z wyścigami w Senacie Demokraci w Senacie również odnotowują „wzrost” poparcia.

Ponieważ kandydaci Demokratów prowadzą kampanię u boku Bidena, zalecono skupienie się na budowaniu własnych marek i wzmacnianiu wpływu pracy wykonanej w Kongresie na ich lokalne okręgi.