Kolejny dzień kolejny przeciek mocno to sugeruje plecy Wchodząc na PC, tym razem ujawnia ustawienia gry na PC, a także potwierdza obsługę Nvidii DLSS.
Nadchodzi moment, w którym coś wycieka tak bardzo, że zakładasz, że nastąpi oficjalne ujawnienie, niezależnie od osi czasu. Nie w przypadku Returnal, ponieważ pojawił się nowy wyciek, udostępniony za pośrednictwem filmu na YouTube w dobie ikon. Post na forum (Dziękuję, gry komputerowe). Film został usunięty, ale nie wcześniej niż ludzie mogą nagrać niektóre ustawienia w filmie.
Ustawienia najwyraźniej obejmowały takie rzeczy, jak cienie, oświetlenie i śledzenie promieni, a także przełączanie ulepszeń ekranu, które wydawały się być na równi z ustawieniami kursu dla gry na PC. Odkryto również, że gra ma opcję grafiki Nvidia DLSS, która będzie wymagała karty graficznej Nvidia GeForce.
Zbliżający się powrót do komputerów PC został po raz pierwszy zapowiedziany w zeszłym roku Wielki wyciek Nvidii, co nadal okazuje się prawdą z wieloma rewelacjami. Nieco większy wyciek Pojawił się jeszcze w maju tego roku Który oferował tytuł o nazwie „Oregon”, który zdecydowanie wygląda jak Returnal w oparciu o wymienione tagi.
Potem w czerwcu doszło do kolejnego wycieku Zrzuty ekranu Returnal działającego na PC. Ten wyciek zawierał również kilka zrzutów ekranu z Sackboy: Wielka przygoda Działa na komputerze, który był Potwierdź, że przyjdzie do komputera Jeszcze w tym miesiącu, tylko w tym tygodniu.
A jeśli nadal potrzebujesz przekonania, „Oregon” został później wymieniony jako Można grać na Steam DeckCo jest obecnie wściekłością wśród graczy na PC. Można więc śmiało powiedzieć, że Returnal w pewnym momencie pojawi się na PC, to tylko kwestia ogłoszenia przez Sony nadchodzącej rzeczy, jeśli zdecydujemy się za naszego życia.
„Nieuleczalny myśliciel. Miłośnik jedzenia. Subtelnie czarujący badacz alkoholu. Zwolennik popkultury”.
More Stories
Ding! Christopher Ward ogłasza nowe Bel Canto
Najlepszą reklamą podczas wydarzenia Apple Mac była bezpłatna aktualizacja pamięci RAM dla MacBooka Air
Startup zajmujący się obserwacją Ziemi wychodzi z zapomnienia z 12 milionami dolarów