Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Możliwe zakłócenia w podróży lotniczej z powodu złego zestawu paliwa do silników odrzutowych

Możliwe zakłócenia w podróży lotniczej z powodu złego zestawu paliwa do silników odrzutowych

Nadchodzące plany podróży wakacyjnych mogą zostać zakłócone przez złą partię racjonowania paliwa do silników odrzutowych dla linii lotniczych.

Z Energy, właściciel niewybuchów, powiedział liniom lotniczym we wtorek wieczorem, że będą musiały oszczędzać paliwo w nadchodzących tygodniach.

Departament Biznesu, Innowacji i Zatrudnienia powiedział, że rutynowe testy paliwa w dostawie paliwa do silników odrzutowych wzbudziły pewne obawy i że istnieje potencjalny wpływ na dostawy paliwa do silników odrzutowych.

Cath O’Brien, dyrektor wykonawcza Rady Przedstawicieli Linii Lotniczych (Barnes), powiedziała, że ​​czas był szczególnie frustrujący.

„Od wielu lat zbliżamy się do naszego najbardziej pracowitego sezonu świątecznego i wreszcie cieszymy się, że możemy pracować, aby ludzie mogli ponownie połączyć się z rodziną i przyjaciółmi za granicą w Boże Narodzenie, a to wyzwanie w tym momencie jest naprawdę rozczarowujące”.

O’Brien powiedział, że Z Energy prawdopodobnie przydzieli liniom lotniczym mniej paliwa niż zużywają.

„Linie lotnicze będą musiały znaleźć rozwiązania pozwalające oszczędzać paliwo i zużywać mniej paliwa, niż się spodziewają”.

Dodatkowe paliwo można zabrać na loty z miejsc krótkodystansowych, takich jak Australia, ale w przypadku lotów długodystansowych trudno będzie zatrzymać się i zdobyć dodatkowe paliwo na trasie.

„To zajmie trochę czasu i potencjalnie zakłóci całe ramy czasowe, więc nie jest to idealne, aw niektórych przypadkach niewykonalne” – powiedział O’Brien.

Powiedziała, że ​​linie lotnicze podejmą decyzje w nadchodzących godzinach i dniach o wszelkich zmianach, które mogą wprowadzić.

Nie panikuj

„Klienci nie muszą panikować – linie lotnicze nie zmieniły w tym momencie niczego w swoich rozkładach”.

Powiedziała, że ​​problem pokazał, że Nowa Zelandia nie ma „wystarczającej elastyczności”, gdyby coś stało się z dostawą paliwa.

Jedyna w kraju rafineria ropy naftowej, z siedzibą w Marsden Point, zakończyła działalność w kwietniu i stała się przystankiem wyłącznie dla importu już rafinowanych produktów.

READ  Nie narzekaj na fajerwerki na Facebooku – dzwoń pod numer 111 – mówi kierownik dzielnicy FENZ

Były kierownik rafinerii David Kitt – który pracował dla Marsden Point przez 27 lat – powiedział, że naraziło to kraj na nieuniknione niepokoje.

Na Bliskim Wschodzie, w Indiach i Korei Południowej istniały rafinerie eksportujące, a rafinerie chińskie czasami eksportowały produkt.

„Ale oczywiście eksportują do wszystkich innych, a my konkurujemy. Więc w każdym scenariuszu, jeśli jest wojna lub coś logistycznego, jak huragan – co dzieje się w tych regionach produkujących ropę – podaż dostaje się odcięte” – powiedział Nine Noon.

„A my jesteśmy na drugim końcu bardzo długiego łańcucha dostaw, aby otrzymać te produkty”.

Najczęstszym zanieczyszczeniem była woda, ale można to było łatwo naprawić — powiedział, że olej musiał pozostawać przez kilka dni.

W tym przypadku zanieczyszczeniem była najprawdopodobniej siarka lub coś innego, co wymagałoby rozcieńczenia – a materiał do tego byłby gdzieś na statku.

Kitt powiedział, że możliwe jest, choć niezbyt ekonomiczne, przechowywanie niewielkiej ilości ropy naftowej pod ręką w przypadku załamania dostaw, aby szpitale były zaopatrzone w olej napędowy.

Jednak celowe wyburzenie Marsden Point w ciągu ostatnich sześciu miesięcy oznaczało, że przywrócenie go z powrotem do działającej rafinerii wymagałoby ogromnych nakładów finansowych i czasu.

rnz.co.nz