Bitcoin osiągnął w tym tygodniu najwyższy poziom w historii, pozostawiając analityków i inwestorów w spekulacji, kiedy ostatni wzrost cen w końcu osiągnie szczyt.
Od 1 stycznia wartość wiodącej na świecie kryptowaluty wzrosła o ponad 70 procent, osiągając po raz pierwszy w swojej 15-letniej historii ponad 70 000 dolarów. Opiera się to na zeszłorocznym wzroście wynoszącym ponad 150 procent, w którym wzrósł on z niecałych 17 000 dolarów na początku 2023 r.
Wzrost cen był napędzany nową falą inwestorów instytucjonalnych, sprowadzoną po zatwierdzeniu przez amerykańską Komisję Papierów Wartościowych i Giełd pierwszych funduszy do handlu spotowego bitcoinami (ETF).
Co ważniejsze, według niektórych analityków rynku kryptowalut, nadchodzące wydarzenie znane jest jako „halving”, w wyniku którego nagrody za wydobywanie kryptowalut zostaną obniżone o połowę.
Poprzednie wydarzenie o połowę zaplanowano na 19 kwietnia i historycznie poprzedzało rekordowe maksima. Niektórzy uważają, że spadki podaży występują mniej więcej co cztery lata, co ma fundamentalne znaczenie dla cykli cenowych Bitcoina, które występują co cztery lata.
Jednym z najbardziej znanych modeli prognozowania cen, który opiera się na cyklach halvingu, jest model Stock-to-Flow (S2F) stworzony przez holenderskiego analityka o pseudonimie PlanB.
Opublikowany po raz pierwszy w 2019 r. przed poprzednim gwałtownym wzrostem, pozorna dokładność modelu S2F sprawiła, że PlanB zyskał prawie 2 miliony obserwujących na X (dawniej Twitter).
Załamanie cen, które nastąpiło po szczycie w 2021 r., spowodowało, że Bitcoin na krótko spadł do dolnych granic modelu S2F, jednak komentując najnowszą falę cenową, PlanB stwierdził, że jego model S2F „powrócił… jak w zegarku”.
Górne granice modelu PlanB plasują cenę Bitcoina znacznie powyżej 100 000 dolarów w tym cyklu, co inni analitycy uważają za coraz bardziej realistyczne. Ostatecznie PlanB wierzy, że wbudowany niedobór Bitcoina – kiedykolwiek będzie ich tylko 21 milionów – sprawi, że będzie on dorównywał kapitalizacji rynkowej złota wynoszącej 14 bilionów dolarów, czyniąc jego cenę 10 razy wyższą niż obecny poziom.
Niedawne wzrosty cen oznaczają, że obserwatorzy rynku kryptowalut powszechnie przewidują, że Bitcoin w 2024 r. osiągnie sześciocyfrowy poziom. Tym kamieniem milowym jest obecnie kolejny skok o 40%, przez co niektórzy zastanawiają się, jaka może być górna granica. W rzeczywistości.
„Patrząc na obraz techniczny, historyczny szczyt jest tuż za rogiem, a psychologiczny poziom 80 000 dolarów będzie potencjalnym oporem w przyszłości” – powiedział Lukman Otunuga, główny analityk rynku w brokerze handlu internetowego FXTM, którego firma odkryła. Średnia prognoza cen z jego źródeł wyniosła 123 056 dolarów.
„Poza tym punktem jest to niezbadane terytorium. Jeśli chodzi o oczekiwaną średnią cenę Bitcoina wynoszącą 123 056 dolarów, wymagałoby to wzrostu kryptowaluty o kolejne 60 procent w stosunku do obecnego poziomu. Chociaż harmonogram jest niejasny, może to być możliwe, biorąc pod uwagę wzrost cen.
Równolegle z tymi byczymi oczekiwaniami pojawiają się spekulacje na temat tego, kiedy i o ile Bitcoin spadnie.
Poprzednie skoki cen w latach 2013, 2017 i 2021 spowodowały, że Bitcoin znacznie spadł z tych szczytów, spadając odpowiednio o 83 procent, 84 procent i 77 procent.
„Niestabilny charakter kryptowalut pozostaje, co podkreśla spekulacyjny aspekt tych inwestycji” – mówi Andrea Barbone, profesor finansów na Uniwersytecie St. Gallen w Szwajcarii.
„W miarę ewolucji krajobrazu napędzanej innowacjami technologicznymi i dostosowaniami regulacyjnymi inwestorom przypomina się o równowadze pomiędzy wysokimi potencjalnymi korzyściami a wysokim ryzykiem”.
„Odkrywca. Entuzjasta muzyki. Fan kawy. Specjalista od sieci. Miłośnik zombie.”
More Stories
Czy należy Ci się odszkodowanie po wyroku sądu w sprawie finansowania samochodu? | Sektor finansowy
Regulowane opłaty kolejowe w Anglii wzrosną o 4,6%, aby pokonać inflację w 2025 r. | Ceny kolei
Dyrektor generalny Tesli, Elon Musk, odważnie twierdzi, że będzie to ogromne wyzwanie dla Optimusa