Mistrz polskiej demokracji Lech Wałęsa kończy 80 lat i komentuje zbliżające się wybory w swoim kraju

WARSZAWA, Polska (AP) – Były prezydent Polski Lech Wałęsa powiedział po ukończeniu w piątek 80. roku życia, że ​​wspiera wysiłki lidera opozycji Donalda Tuska mające na celu usunięcie konserwatywnego rządu Polski w przyszłomiesięcznych wyborach parlamentarnych w kraju.

Wałęsa, którego ruch Solidarność obalił komunistyczne rządy w Polsce w 1989 r., powiedział, że sytuacja pod rządami nacjonalistycznego rządu PiS jest „gorsza niż zła i jedynym sposobem na jej uratowanie jest odsunięcie ich od władzy”.

Rząd, który doszedł do władzy w 2015 roku, starł się z Unią Europejską w sprawie przestrzegania praworządności i wartości demokratycznych, a prowadzona przez niego polityka w kwestiach społecznych ujawniła ostre podziały wewnętrzne.

Wałęsa osobiście zna zarówno Tuska (66 l.), byłego polskiego premiera stojącego na czele opozycyjnej Koalicji Obywatelskiej, jak i lidera PiS Jarosława Kaczyńskiego (74 l.), który w latach 1990–1991 pełnił funkcję szefa Kancelarii Prezydenta Wałęsy i został zwolniony z pracy. Wałęsa był prezydentem Polski w latach 1990-1995.

W wywiadzie opublikowanym w piątek na portalu informacyjnym Onet.pl Wałęsa powiedział, że popiera Tuska, który był także przewodniczącym Rady Europejskiej, ponieważ uważa go za „dobrego polityka”, który rozumie nowe pokolenie polskich wyborców.

Wałęsa powiedział, że wierzy, że intencje Kaczyńskiego są dobre, ale jego metody są destrukcyjne i „pozostaje sam na sam ze swoją dyktaturą”. Ale powiedział na Onet.pl, że inspiruje to „mędrców” opozycji do szukania lepszych dróg.

Wałęsa, były elektryk, laureat Pokojowej Nagrody Nobla w 1983 r. „za pokojową walkę o wolne związki zawodowe i prawa człowieka w Polsce”, stwierdził, że czuje się w dobrej formie jak na swój wiek, ale jest gotowy na śmierć. W jego głosie zabrzmiała gorycz, gdy mówił o kosztach swojej wyjątkowej roli w polskiej polityce.

„Zapłaciłem wysoką cenę za zdobycie doświadczenia” – powiedział Wałęsa w wywiadzie. „Straciłem rodzinę, straciłem normalne życie, bo bawiłem się w politykę i walczyłem” o zmianę polityczną w Polsce.

Praca polityczna oddaliła go od żony Danuty i ośmiorga dzieci w Gdańsku, z którymi stracił kontakt w ważnym okresie ich życia. Od lat wraca do domu.

Wałęsa, który pozostaje uważnym obserwatorem polityki światowej, stwierdził, że stary podział na lewicę i prawicę w polityce już nie wystarcza i należy go na nowo zdefiniować. Podkreślił, że to samo dotyczy partii chrześcijańskich, których członkowie „nie mają ani jednego wierzącego”.

„Jedyna rzecz, która została wymyślona wcześniej i nadal jest aktualna w naszych czasach, to przepisy ruchu drogowego” – zażartował Wałęsa.