- Napisane przez Georginę Hayes
- Ujawnienie BBC
Czynsze w Szkocji wzrosły bardziej niż w Anglii pomimo 3% ograniczenia podwyżek nałożonego przez rząd Szkocji na początku tego roku.
Catherine Sheldon jest jedną z tysięcy młodych Szkotów dotkniętych kryzysem kosztów życia, które myślały, że będą chronione przed gwałtownie rosnącymi czynszami.
Jednakże „luka” w przepisach rządu szkockiego dotyczących górnego pułapu czynszu pozwoliła jej wynajmującemu zażądać podwyżki o 35%, ponieważ jeden z jej współlokatorów złożył wypowiedzenie o wyprowadzeniu się, kończąc umowę najmu.
26-latek przez dwa i pół roku dzielił mieszkanie z trzema sypialniami w Glasgow z dwoma przyjaciółmi.
Catherine opisuje to mieszkanie jako swój dom, ale aby w nim zamieszkać, musiała zaakceptować swoją część czynszu, który wzrósł z 520 funtów miesięcznie do 700 funtów.
Mówi, że właściciel nieruchomości uzasadnia tę podwyżkę tym, że nowa cena jest po prostu ceną rynkową mieszkania – i to uzasadnienie wydaje się prawidłowe.
Katherine twierdzi jednak, że nowy czynsz stanowi ponad połowę jej miesięcznych dochodów.
„Nie widzę, w jaki sposób te podwyżki cen mogą być trwałe dla kogokolwiek” – powiedziała BBC.
„Nie rozumiem, kto właściwie to zapewnia”.
Negocjacje w sprawie uzgodnienia nowej umowy najmu z niższą podwyżką czynszu nie powiodły się, a Catherine twierdzi, że musi teraz opuścić nieruchomość, bo nie może sobie pozwolić na żadne inne mieszkanie.
„Po prostu zdecydowaliśmy, że musimy wyjechać i znaleźć inne miejsce do życia” – powiedziała.
Dodał: „Walczymy z tym od lutego i wszyscy jesteśmy całkowicie wyczerpani całą sytuacją i nie sądzimy, że możemy zrobić coś więcej”.
Jednak Catherine, świeżo upieczona absolwentka i pracownica branży hotelarsko-gastronomicznej, ma trudności ze znalezieniem czegoś w swoim przedziale cenowym i twierdzi, że obawia się, że będzie musiała całkowicie wyprowadzić się z Glasgow.
„Naprawdę się boję” – powiedziała.
„Miałem zamiar przeprowadzić się dalej, ale wszyscy moi przyjaciele i wszyscy, których znam, mieszkają tutaj.
„Byłbym zaniepokojony samotnością od wszystkich. Całkowicie mnie to przytłoczyło”.
Jak wynika z ekskluzywnych danych zamówionych przez BBC Scotland News, w ciągu ostatniej dekady czynsze w największych miastach Szkocji wzrosły prawie dwukrotnie.
Z badania Rightmove wynika, że między wrześniem 2013 r. a wrześniem 2023 r. średni czynsz za mieszkanie z dwiema sypialniami w Edynburgu wzrósł o 92% do 1441 funtów, podczas gdy w Glasgow wzrósł o 82% do 978 funtów.
Według najnowszych danych Urzędu Statystyk Krajowych (ONS), pomimo nadzwyczajnego prawa ograniczającego podwyżki czynszów do 3%, czynsze w budynkach prywatnych w całej Szkocji wzrosły w ubiegłym roku o 6%.
Liczba ta jest wyższa niż w Londynie (5,9%).
Statystyki pokazują, że roczne koszty wynajmu prywatnego wzrosły w całej Wielkiej Brytanii o 5,5%, w Anglii o 5,4%, a Walii o 6,5%.
W Anglii i Walii nie obowiązują obecnie żadne przepisy dotyczące kontroli czynszów.
„Luka w zakresie wspólnego najmu”
W Szkocji, gdy w zeszłym roku rosnące koszty życia, takie jak ceny energii, zaczęły zbierać żniwo, rząd szkocki ogłosił tymczasowe zamrożenie podwyżek czynszów.
W kwietniu zmieniło się to na maksymalnie 3% w przypadku podwyżek.
Działacze ostrzegają jednak przed „luką w zakresie wspólnego najmu”, która oznacza, że w przypadku wielu mieszkań właściciele mają prawo podnieść czynsz o dowolną kwotę, gdy jedna osoba opuści lokal.
Dzieje się tak dlatego, że ustawa nadzwyczajna ma zastosowanie wyłącznie do wynajmu, a nie do nieruchomości.
Laurie MacFarlane, ekonomistka i współdyrektorka szkockiego zespołu doradców Future Economy, określiła górny limit czynszów jako „plaster” w obliczu kryzysu mieszkaniowego w Szkocji, który dla prywatnych najemców osiągnął gwałtowny koniec.
Powiedział BBC, że rosnące czynsze przewyższają wzrost dochodów i że ludzie wydają więcej niż kiedykolwiek wcześniej na utrzymanie dachu nad głową.
Sinead McNulty, organizatorka Living Rent w Edynburgu, miesiącami pomagała najemcom przeciwstawić się podwyżkom czynszów, gdy została dotknięta jedną z nich.
Dzieli mieszkanie z czterema sypialniami i podobnie jak Katherine doświadczyła ogromnej podwyżki czynszu, gdy jedna ze współlokatorek musiała się wyprowadzić.
Powiedziała BBC: „Byliśmy zszokowani, gdy odkryliśmy, że czynsz wzrósł o 500 funtów, co oznaczało, że nasz czynsz wzrósł o 125 funtów za każdy”.
Mówi, że jej pokolenie jest szczególnie narażone na „ogromną dziurę” w górnym pułapie czynszu, ponieważ młodzi ludzie „nie mają innego wyjścia, jak tylko dzielić mieszkanie” ze względu na rosnące koszty.
„Ludzie mówią, że to dlatego, że mieszkamy w centrum miasta, ale od znajomych i pracy wiem, że gdziekolwiek jesteś, jest to absolutnie niedostępne” – powiedziała Sinead.
„Moi przyjaciele i koledzy nie mogą już mieszkać w mieście. Dla mnie jest to naprawdę denerwujące, ale nie tylko denerwujące, ale naprawdę mnie to złości”.
„Naprawdę boję się wyprowadzić z tej nieruchomości, wydać więcej na czynsz i tak naprawdę zostać bezdomną” – powiedziała.
„Jeśli nie będę już mogła tu mieszkać, wiem, że będzie mi trudno znaleźć dom”.
Właściciele nieruchomości znajdują się również pod presją związaną z kosztami utrzymania, ponieważ oprocentowanie kredytów hipotecznych gwałtownie rośnie w połączeniu z kosztami przestrzegania przepisów.
John Blackwood, dyrektor naczelny Scottish Landlords Association, powiedział, że „nie jest zaskoczony”, że niektórzy najemcy poczuli się wykorzystywani.
Powiedział BBC: „Myślę, że najemcy mają obecnie bardzo trudności i właściciele również mają z tym trudności”.
„I mam wrażenie, że rząd zawiódł wszystkie strony. Nie współpracują z nami, aby znaleźć trwałe rozwiązania”.
Blackwood powiedział, że jednym z rozwiązań jest „zwrócenie uwagi na większą przewidywalność przyszłych czynszów i podwyżek” w sposób chroniący właścicieli nieruchomości.
Dodał, że ze względu na niedobór niedrogich alternatywnych mieszkań, prywatni właściciele zostali poproszeni o zapewnienie mieszkań znacznie większej liczbie osób, niż przewidywali, i że stało się to „jedynym rozwiązaniem dla wielu najemców”.
Dodał: „To jest niezrównoważone i nie jest to Szkocja, do której powinniśmy dążyć”.
W wywiadzie dla BBC Scotland minister mieszkalnictwa Paul McLennan powiedział, że rozważy wprowadzenie długoterminowej kontroli czynszów w następnej ustawie mieszkaniowej.
„Oczywiście są rzeczy, które możemy zrobić w zakresie istniejących obecnie środków krótkoterminowych, ale patrząc poza to i patrząc na długoterminową kontrolę czynszów, zdecydowanie należy rozważyć coś takiego” – stwierdził.
„Myślę, że jeśli spojrzeć na czynsze w innych częściach Wielkiej Brytanii, czy to w Londynie, Manchesterze czy Newcastle, rosną one mniej więcej w tym samym stopniu” – dodał minister.
„Wiele zależy od podaży i popytu. Musimy budować więcej domów i nie będę się przed tym wahać”.
More Stories
Czy należy Ci się odszkodowanie po wyroku sądu w sprawie finansowania samochodu? | Sektor finansowy
Regulowane opłaty kolejowe w Anglii wzrosną o 4,6%, aby pokonać inflację w 2025 r. | Ceny kolei
Dyrektor generalny Tesli, Elon Musk, odważnie twierdzi, że będzie to ogromne wyzwanie dla Optimusa