Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Luksusowe zegarki – ponadczasowa inwestycja czy drogie hobby? | Biznes

hStaraliśmy się wyjaśnić, dlaczego, ale Tom Exton lubił zegarki odkąd był chłopcem. Przez lata używał ich do określania czasu, obliczania kwot, a nawet zmiany kanału telewizyjnego. Szkicował luksusowe zegarki, o których marzył pewnego dnia, więc kiedy w 2012 roku jego biznes fitness zaczął się rozwijać, pierwszą ekstrawagancją, na jaką sobie pozwolił, był zielony Rolex Submariner za 3500 funtów, pierwszy z wielu podobnych zakupów.

Teraz, po trzydziestce, Exton kupił około 40 zegarków, od klasycznych modeli Swatch po luksusowe zegarki Richarda Mille’a i FP Journe. Uważa się, że jego kolekcja, bezpiecznie przechowywana w piwnicy z dala od domu, wzrosła do prawie 1 miliona funtów. W tym roku.

odgrywa niewielką rolę w napędzaniu boomu w branży, powiedział Exton, który obnosi się ze swoim najnowszym zakupem setkom tysięcy obserwujących go w mediach społecznościowych.

w przeliczeniu na mieszkańca, Brytyjczycy wydają więcej na luksusowe zegarki niż jakikolwiek inny Europejczyk i ponad trzy razy więcej Amerykanów, według Goldman Sachs. Ten zwiększony popyt na produkty, których produkcja nawet w normalnych czasach jest bardzo powolna, sprawił, że luksusowe zegarki stały się bańką ery Covid, która jeszcze nie pękła.

Ale ci, którzy mają nadzieję, że w tym roku zobaczą Rolexa lub Patka Philippe’a pod choinką, mogą się rozczarować – listy oczekujących ciągną się latami.

„Mamy o wiele, wiele więcej klientów na siedmiocyfrowe zegarki, niż mamy dostępne zapasy. Nigdy nie spotkałem się z takim czasem w mojej 30-letniej pracy w branży” – powiedział Jamie Bennett z luksusowego sklepu jubilerskiego Boodles na New Bond Street , Londyn.

Pytanie brzmi: jak długo luksusowe zegarki mogą przeciwstawiać się grawitacji?

Odporność tradycyjnego szwajcarskiego zegarmistrzostwa, które rozkwitło w epoce smartfonów i zegarków Apple, jest pod wieloma względami niezwykła. Dominujący gracz, Rolex, z łatwością mógłby odnieść sukces w Wielkiej Brytanii.

READ  Miliarder mówi, że „nie miał wyboru” co do zwolnienia, ponieważ Twitter traci 4 miliony dolarów dziennie

Hans Wilsdorf i jego zięć, Alfred Davis, założyli Wilsdorf and Davis, firmę, która przekształciła się w Rolex, w Hatton Garden, londyńskiej dzielnicy jubilerskiej, w 1905 roku. Ich firma szybko się rozwijała i przeniosła do raju podatkowego Szwajcarii, kiedy Rząd brytyjski nałożył ogromne podatki na dobra luksusowe po I wojnie światowej. Pierwsza.

Neutralny status Szwajcarii sprawił, że po drugiej wojnie światowej przemysł zegarmistrzowski stał się niemal monopolistą, ale pojawienie się zegarków kwarcowych w latach 70. pogrążyło ją w egzystencjalnym kryzysie. Marki takie jak Seiko i Casio opracowały cyfrowe zegarki zasilane bateryjnie, które podbijają ceny ich starszych szwajcarskich odpowiedników. Przemysł nagród w Szwajcarii skurczył się z 1600 fabryk do 600, a około 62 000 miejsc pracy zostało utraconych.

Zegarki mechaniczne nadal cieszą się uznaniem lojalnej grupy zamożnych konsumentów, a postrzegana wartość rzemieślnicza pomogła uczynić je dziś symbolami statusu luksusowego.

Kryzys kwarcowy zniszczył również to, co zostało z brytyjskiego przemysłu zegarmistrzowskiego, ale bracia Nick i Giles English należą do garstki biznesmenów, których misją jest odnowienie lokalnego przemysłu zegarmistrzowskiego. Ich firma Bremont produkuje wysokiej jakości części w rozległym zakładzie produkcyjnym w pobliżu Henley-on-Thames w hrabstwie Oxfordshire. Wewnątrz około 70 zegarmistrzów montuje, poleruje i ręcznie sprawdza zegarki Bremont.

Bardziej złożone zegarki Bremont, takie jak „bezwstydnie przesadzona” Supernova za 7 995 funtów, składają się z około 300 elementów. Giles English powiedział, że czas realizacji prawie każdego komponentu podwoił się lub potroił, a niektóre niedobory w zaopatrzeniu przemysłu obwiniał o zwolnienia na początku Covid, kiedy 21-procentowy spadek eksportu sprawił, że szwajcarscy zegarmistrzowie zaczęli obawiać się o swoją przyszłość. „Wyszkolenie zegarmistrza zajmuje siedem lat – nie można go włączać i wyłączać” – powiedział.

Pomimo trwających zakłóceń, sprzedaż Premont jest na dobrej drodze do wzrostu w tym roku o 20 procent, aw ciągu najbliższych dwóch lat planuje podwoić liczbę sklepów detalicznych do około 25.

READ  Polska, aby móc sprzeciwić się decyzjom certyfikacyjnym Nord Stream – mówi polski ekspert - Biznes i Ekonomia

Wzrost w Bremont nie jest bynajmniej wyjątkiem. W zeszłym tygodniu Watches of Switzerland, największy sprzedawca luksusowych zegarków w Wielkiej Brytanii, odnotował tymczasową sprzedaż w wysokości 765 milionów funtów – wzrost bazowy o 23 procent, głównie napędzany silnym popytem w Ameryce. Zysk przed opodatkowaniem wzrósł o 28 procent do 83 milionów funtów. Od debiutu na giełdzie w 2019 roku, jego akcje wzrosły prawie trzykrotnie do 842,50 pensów, wyceniając szwajcarskie zegarki na 2,1 miliarda funtów i oznaczając je jako jedną z nielicznych udanych ofert high-street w ciągu ostatnich kilku lat.

Trzy czwarte luksusowych zegarków kupuje klient, który był na liście oczekujących – a listy najbardziej poszukiwanych zegarków Rolex, Patek Philippe i Audemars Piguet obejmują kilka lat w Watches of Switzerland. Bennett z Boodles powiedział, że wyprodukowanie nawet podstawowych modeli Patek Philippe zajmuje osiem miesięcy.

Na pchlim targu można zbić fortunę, przeglądając zegarki. Każdy, kto ma szczęście i dostanie w swoje ręce Patek Philippe Nautilus 5711, sprzedawany w sprzedaży detalicznej za 30 000 funtów, może sprzedać go za trzy razy większe prawdopodobieństwo, że zostanie wycofany pośród plotek, zgodnie z Subdial, który śledzi rynek wtórny.

„Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby uniknąć sprzedaży „płetwom”” – powiedział Brian Duffy, prezes Watch of Swiss Swiss. „Oczywiście nie jesteśmy niszowymi detektywami, ale chcemy sprzedawać ludziom, którzy kochają zegarki i cieszą się nimi”.

W październiku Michael Ward, prezes Harrodsa, okrzyknął wzrost na rynku luksusowych zegarków „fenomenalnym” i powiedział, że luksusowy sklep weryfikuje potencjalnych nabywców.

„Jeśli chcesz kupić Patek Philippe, musisz zabrać swoją kolekcję zegarków do sklepu, aby pokazać, że jesteś poważnym kolekcjonerem, a nie tylko sprzedawcą” – powiedział Ward.

Od dłuższego czasu jest w nim wielu kupujących. Historia pokazuje, że w czasach dwucyfrowej inflacji topowy zegarek może być dobrym zakupem. Według analityków z banku inwestycyjnego Stifel, cena detaliczna zegarka Rolex Submariner wzrosła w ciągu ostatnich 50 lat o 7 procent rocznie.

READ  Polscy prawodawcy odrzucają weto Senatu wobec spornej ustawy medialnej

Tegoroczne aukcje przyniosły rekordowe ceny luksusowych zegarków Sotheby’s, zwłaszcza gdy szwajcarski nabywca zapłacił 2,1 miliona dolarów (1,7 miliona funtów) za Audemars Piguet Royal Oak z osobistej kolekcji zmarłego projektanta Geralda Genty.

„Jeśli pracujesz w bankowości lub finansach, bardzo ważne jest, aby się trochę popisać i udowodnić, że wykonałeś dobrą robotę” – powiedział Mikael Walhagen, który szkolił się jako zegarmistrz w Szwajcarii, zanim został szefem zegarmistrzostwa w Europie w Sotheby’s. .

Dane z Subdial pokazują, że cena używanego Patek Philippe Nautilus wzrosła o 50 procent do 143 518 funtów w ciągu trzech miesięcy, a cena Rolexa Daytona wzrosła o 29 procent do 33 450 funtów. Ale wartość tych „godzin szumu” wyparowała w tym roku na znak, że ciepło opuszcza rynek.

Podczas gdy rynek wtórny słabnie, eksport nowych szwajcarskich zegarków nadal rośnie w tym roku o 11,9 proc., chociaż wzrost zwolnił w październiku do 6,7 proc. I chociaż sprzedaż wszystkich dóbr luksusowych była odporna na szerszą presję wydatków, skok oprocentowania kredytów hipotecznych w przyszłym roku prawdopodobnie zmniejszy popyt w Wielkiej Brytanii.

Producenci zegarków mają jednak klientów na całym świecie, a popyt ze strony elit z Bliskiego Wschodu i Ameryki, które nie muszą martwić się wysokimi rachunkami za energię, powinien utrzymać się na dobrym poziomie. I w pewnym momencie Chińczycy, którzy od lat wspierają rynek dóbr luksusowych, będą mogli wznowić zakupy w londyńskich i paryskich butikach.