Ze scenariuszem Williama Paynea
Po raz pierwszy odkryłem Lanse Dawson na Rynku w Zajezdni Pułaskiego. Lanse zastawia stół wśród kilku sprzedawców i tam można go zobaczyć, jak uczy sztuki wiązania much. Żeby było jasne, nie są to te same muchy, które przeszkadzają nam na piknikach, a raczej misternie zaprojektowane przynęty do łowienia muchowego.
„Weź nożyczki i obetnij je, żeby twoje włosy nie wystawały” – powiedział Lanz do małego chłopca, który siedział obok niego. Przód ich stołu warsztatowego był przykryty płótnem, na którym obok napisu Nawiedzony przez Waters pisanych wielkimi literami znajdował się obraz muchołówki. Ich wspólna przestrzeń robocza zawierała szereg haczyków, sznurków i imadła, które służą do trzymania muchy podczas jej tworzenia.
– Utrzymuj te okładki w porządku i zaprasowane – kontynuował Lancy. „Chciałbym odwrócić to na drugą stronę. W ten sposób możesz trzymać to w dłoniach i nie pojawi się. Umieść tu swoją szpulę. W ten sposób możesz utrzymać swój temat oznaczony i nie przyjdzie lub zepsuć”.
Mały człowiek, który ściśle kojarzy muchę, nazywa się Marshall Johnson i, nieprzypadkowo, prawnuk Lance’a Dawsona. Wydając instrukcje, Lanz upewnia się, że Marshall prawidłowo wykonuje przynętę. Jeśli nie jest to menedżer zadań, Dawson jest dość surowy, jeśli chodzi o poważne traktowanie zadania.
„Cóż, wierzę, że cokolwiek robisz, robisz na chwałę Boga” – powiedział Lancey o swoim stylu nauczania. „Jeśli zbierasz pomidory w ogrodzie, radzisz sobie dobrze. Jeśli jesteś kierowcą wyścigowym, chcesz być najlepszym kierowcą, jakim możesz być, a jeśli łapiesz muchy, chcesz zrobić wszystko, co w twojej mocy. Jeśli zawsze robisz przypadkowe rzeczy i brudne, będzie to towarzyszyć ci do końca życia.
Lance Dawson dorastała w Cana w stanie Wirginia, ale w tamtym czasie wszyscy, którzy tam mieszkali, nazywali ją „Szokującą”.
Jego ojciec, który pracował w fabryce Herkulesa, przeniósł rodzinę do Pułaskiego na jedenaste urodziny Lanse, aby być bliżej jego firmy. Wprowadzili się do domu na State Street w pobliżu starej rozlewni NeHi. Pułaski był w latach 50. i 60. innym miejscem.
„To było kwitnące małe miasteczko kolejowe” — wspomina Lancy. „Mieli kilka dodatkowych samochodów, a chleb świętojański wychodził i czekał na ciebie. Były dobre sklepy sportowe i dwie lub trzy drogerie w centrum. Dużo się wtedy działo w Pułaskim, ale kiedy poszedłem do szkoły, nikt nie pomyślał, że ich dzieci są nękane lub porywane.”
Lanse pamięta, jak wracał do domu z Pułaskiego Liceum i mijał parking przed Chevroletem Luttrell, żeby sprawdzić nowe modele.
Lancy ma miłe wspomnienia z liceum, głównie dlatego, że on i jego brat Roger Dawson byli członkami szkolnej drużyny koszykówki. W swoim ostatnim meczu drużyna udała się do Koloseum w Virginia Tech i pokonała Handley High School, zdobywając mistrzostwo koszykówki w 1962 roku.
„Graliśmy dla trenera nazwiskiem Karl Taese” – wspomina Lancy. „Częściowo ukształtował moje życie. Był człowiekiem z charakterem. Był oddanym człowiekiem i nauczył mnie, że cokolwiek zrobiłeś, muszę robić dobrze. Nie chcesz być drugi najlepszy”.
„W naszym zespole mieliśmy tylko 10 graczy” – dodał Lancy. „Kiedy wygraliśmy mistrzostwa stanu, ledwo mogliśmy walczyć ze sobą. Musiałeś dojechać do mety, bo inaczej wyrzuciliby cię z drużyny. Szczególnie pamiętam, jak gdybyś był w jednej z licealnych drużyn sportowych, traktowali cię prywatnie. To znaczy postawili cię na piedestale. „.
Rada Miasta Pułaskiego przygotowała posiłek dla drużyny w Maple Shade Inn.
– Bolesnym punktem, który miałem z miastem Pulaski, było rozerwanie gospody Maple Shade Inn i założenie centrum handlowego – powiedział Lanse. „To był piękny budynek. Mieli tam wszelkiego rodzaju imprezy. Kiedyś mieli tam duże zawody i przyjeżdżali do niego ludzie z całego kraju.”
Lanse Dawson odbył dwuletnie szkolenie w warsztacie mechanicznym w New River VOTECH (obecnie NRCC), a następnie pracował dla General Electric w Salem. Niecałe dwa lata później poznał kolegę z drużyny o imieniu Marvin „Bud” Webb na ligowym meczu koszykówki. Webb sprzedawał sprzęt w Sears Roebuck w Pulaski i pomógł Lanse znaleźć pracę jako sprzedawca sprzętu w sklepie Sears w Radford.
– Pod Webb był we wszystkim – powiedział Lanz. Łowił ryby. Pojechał na eksplorację… Miał nawet swój szybowiec. Byliśmy bardzo, bardzo blisko, a ja zrobiłem to, co zrobił. Więc zainteresowałem się wiązaniem much.
Długo po sprzedaży sprzętu Lance podjął pracę jako oficer pożyczkowy w Credit Way w Radford. Kiedy ta firma połączyła się z American General Insurance Co. , Lance został awansowany na kierownika i skierowany do otwarcia nowego biura w Wytheville. Pracował tam jako właściciel/operator przez kilka lat, ale zdecydował się przejść na wcześniejszą emeryturę, zanim jego firma połączyła się z American International Group (AIG).
„Nie żałuję pracy tam, to było jak każda inna firma, oczekiwali, że zrobisz więcej, niż jesteś w stanie zrobić” – powiedział Lance. „Ale to była dobra praca. Traktowali mnie dobrze, a ja dobrze ich traktowałem.”
„Pamiętam, jak powiedziałem mojemu bratu Rogerowi, że idę na wcześniejszą emeryturę” – opowiada. „Powiedział, że się o ciebie martwię. Obawiam się, że będziesz się nudzić.
– Jeśli czuję się trochę przytłoczony jedną rzeczą, mogę zrobić inną – kontynuował Lancy. „Myślę, że to jest to, co lubię na rynku. Lubię rozmawiać z ludźmi. Lubię odpowiadać na ich pytania najlepiej, jak potrafię, i dobrze jest przekazać to, co wiesz, komuś innemu”.
To córka Lance’a, Bethany Johnson, rozmawiała z Lance’em, aby przygotować na targu stół do wiązania much. Tam ma wszystkie materiały i specjalistyczne obrotowe imadło do robienia much, a także kilka gotowych much, które czasami sprzedaje… ale nie do końca zarabia fortunę.
„Miałem dwóch klientów w zeszłym tygodniu, młoda dama chciała kupić trochę dla swojego brata i kupiła sześć. Zapłaciłem za nią 15 dolarów, a potem ktoś inny kupił trochę, więc w zeszłym miesiącu miałem w sumie 19 dolarów. Miałem jednego faceta który przyszedł w zeszłym roku i kupił ode mnie około 30. Powiedział mi, czego chce, więc związałam to, czego chciał. Po prostu lubię to robić. Robię to tak długo, to druga natura. muszę myśleć o tym, co robię”.
W zeszłym sezonie Lance i jego kolega z drużyny Bill Cox nauczyli grupę dzieci w wieku od 10 lat sztuki wiązania much na cotygodniowym spotkaniu w jego kościele.
„Byli tak oddani lataniu w swoich wiązaniach, że wkrótce chcieli wejść w ten wielki czas” – powiedział Lance. „Właściwie mieliśmy konkurs myśliwski i powiedziałem im, że mogą korzystać tylko z linków, które zrobili. Wtedy podszedł do mnie jeden z moich wnuków i powiedział:„ Dziadku, czy mogę wziąć udział w twoim konkursie? „Nie mogę odmówić”.
Entuzjazm wnuka wpłynął na niego i Lancy otworzył konkurs dla młodszych dzieci, które chciały wziąć w nim udział.
Czy latanie łączy sztukę lub rzemiosło… czy jedno i drugie?
„Jeśli weźmiesz muchę i za każdym razem robisz to w ten sam sposób, a wszystkie muchy wyglądają dokładnie tak samo, rozwijasz statek” – powiedział Lance. „Ale pozwala także na użycie dowolnego koloru, dowolnej odmiany. To jak kładzenie farby na płótnie. Możesz robić, co chcesz. Więc to jest sztuka.”
„Teraz podepnij pół stopa i weź swój lakier do paznokci Sally Hanson i wykończ go” – polecił wnuk Lancey, Marshall. „Używamy więcej damskiego lakieru do paznokci niż większość kobiet, ponieważ używamy go do wiązania much. Możesz tu nałożyć więcej niż jeden płaszcz i sprawić, by był naprawdę błyszczący.”
Lance Dawson nie spędza każdej minuty dnia na wiązaniu much. Ma wiele hobby i spędził kilka sezonów trenując sporty ligowe, w tym koszykówkę, piłkę nożną, piłkę nożną, a nawet softball kobiet.
Jego najbliższa rodzina to jego żona Gail, pasierb Greg Canivari i dwie córki, Tanya Brown i Bethany Ann Johnson. Bethany ma sześcioro dzieci i większość z nich potrafi już zahaczyć dobrą muchę.
To Bethany podsunęła swojemu ojcu pomysł, aby nazwać jego fundację Nawiedzony przez Wody. Inspiracją była książka A River Runs Through It o ojcu i dwóch synach żyjących na przełomie XIX i XX wieku w Montanie. Wszyscy ci członkowie rodziny są zupełnie inni, ale wszyscy uwielbiają łowić ryby, a to służy jako siła jednocząca. A River Runs Through It został nakręcony w 1992 roku na film, który podobał się zarówno Bethany, jak i Lance’owi.
W ostatniej scenie brat, który pozostaje, jest starym mężczyzną i widzimy go samotnie łowiącego ryby nad ustronnym strumieniem.
Częściowo zawieszony głos mówi: „Oczywiście, że jestem teraz za stary, aby być łowcą… Ale kiedy jestem sam w półmroku doliny, cała egzystencja wydaje się zanikać w istotę z moją duszą i moimi wspomnieniami … W końcu wszystkie rzeczy zlewają się w jedno i przepływa przez nie rzeka.” … goni mnie woda.”
Sprawdź Lanse Dawson na wtorkowym popołudniowym targu w zajezdni Pułaskiego. Nauczy Cię wszystkiego o lataniu, zaczepianiu i nigdy nie ustępuj.
uwagi
„Fanatyk telewizyjny. Miłośnik internetu. Ewangelista podróży. Pragnący przedsiębiorcy. Odkrywca amator. Pisarz”.
More Stories
Dwóch meloników Black Caps ma wątpliwości co do końcowego testu Indii
Tupou Vaa’i: „Gra dla All Blacks to dobry sposób, aby pokazać, że kocham mojego brata” | Reprezentacja Nowej Zelandii w rugby
Kibic Anglii nazywa Hakę „śmiesznym” i twierdzi, że należy go „posprzątać”