Judith Collins jest w rządzie osobą, która najwięcej wydaje na podróże zagraniczne – w pierwszym kwartale wydała prawie 150 000 dolarów.
Dzieje się tak w związku z publikacją kosztów podróży i zakwaterowania przedstawicieli i ministrów, a także wydawaniem wyciągów z kart kredytowych do urzędów ministerialnych za pierwsze trzy miesiące roku.
Spośród ministrów Collins wydał więcej niż pozostali na podróże międzynarodowe – w okresie styczeń-marzec 144 019 dolarów.
O włos pokonała Sekretarza Stanu Winstona Petersa, który ma napięty harmonogram podróży i wydał 138 428 dolarów. Sekretarz handlu i zastępca sekretarza stanu Todd McClay zajął drugie miejsce z kwotą 53 869 dolarów.
Collins, który sprawuje funkcję ośmiu ministrów, w tym obronności, przestrzeni kosmicznej, nauki, innowacji i technologii, odbył w pierwszym kwartale pięć podróży, odwiedzając Australię, Stany Zjednoczone, Francję, Belgię, Włochy i Wielką Brytanię.
Obejmowały one spotkanie z australijskimi ministrami obrony i spraw zagranicznych, wystąpienie na amerykańskim sympozjum kosmicznym oraz udział w obchodach upamiętniających bitwy pod Cassino we Włoszech.
„Odbywamy regularne wirtualne spotkania, ale musimy też w nich uczestniczyć osobiście. Spotkania te potwierdzają, że Nowa Zelandia jest zaangażowana, połączona i powiązana na szczeblu międzynarodowym ze swoimi przyjaciółmi i partnerami w dziedzinie obronności” – powiedział Collins.
„Chcę, aby Nowa Zelandia i cały świat były bezpieczne, a Nowozelandczykom lepsza sytuacja ekonomiczna, więc nie szukam wymówek, aby wyjść i dołożyć wszelkich starań, aby te rzeczy miały miejsce”.
Spośród wszystkich parlamentarzystów ujawnienie kosztów podróży i zakwaterowania pokazało, że najwięcej wydał poseł z Otaki Tim Costley – 32 954 dolarów. Około połowę tej kwoty przeznaczono na zakwaterowanie w Wellington, ale w dokumencie wyjaśniono, że część tej kwoty obejmowała koszty za czwarty kwartał ubiegłego roku.
Współprzewodniczący Te Pāti Māori i poseł z Waiariki Rawiri Waititi miał najwyższe wydatki od samego pierwszego kwartału i wyniosły 31 653 dolarów. Około połowę tej kwoty przeznaczono na podróże lotnicze.
Rzecznik partii wyjaśnił, że Waititi mieszka na obszarach wiejskich w swoim okręgu wyborczym, około 250 kilometrów od najbliższego lotniska w Rotorua.
Przytoczył obliczenia, które wykazały, że podróż do Wellington i z powrotem może kosztować Waititi prawie 1300 dolarów. Lider partii podróżował także do Waitangi, Hamilton i Palmerston North w ciągu pierwszych trzech miesięcy roku.
Następne miejsce w rankingu zajęła klub Labour’s Manurewa MP Arena Williams, który wydał 29 467 dolarów.
Rzeczniczka Partii Pracy wyjaśniła, że Williams płaciła za dwójkę małych dzieci, które podróżowały z nią do Wellington dwa razy w miesiącu. Raz w miesiącu płaci także na rzecz męża.
Na trzecim miejscu znalazła się posłanka Partii Zielonych Darlene Tanna, którą zawieszono w połowie marca w związku z dochodzeniem w sprawie jej zaangażowania w biznes rowerów elektrycznych jej męża i która spotkała się z oskarżeniami o wykorzystywanie migrantów.
Wydałem 28 570 dolarów. Rzecznik Partii Zielonych powiedział, że Tana była aktywną posłanką do parlamentu przez prawie cały pierwszy kwartał, a jej wydatki obejmowały także koszty zakwaterowania z czwartego kwartału ubiegłego roku.
Tana mieszkała także na wyspie Waiheke, co zwiększyło jej koszty podróży.
Najwięcej na „podróże drogowe” wydał Jimmy Arbuckle z New Zealand First, mimo że nie był posłem z elektoratu i podróżował częściej niż inni parlamentarzyści. Żaden poseł z Nowej Zelandii nie zdobył żadnego elektoratu w kampanii w 2023 roku.
Rzecznik partii powiedział, że od przedstawicieli partii oczekuje się, że będą zajmować się większą liczbą obszarów niż ich własny.
„Jimmy ma dużo ziemi, ponieważ regularnie jeździ po Wyspie Południowej”.
Dziś opublikowane zostały także dane dotyczące kart kredytowych urzędów ministrów.
Ujawniono kilka godnych uwagi wydatków, w tym podarowanie przez Maclaya parasola Blunt za 129 dolarów Amitabhowi Kantowi, indyjskiemu prezydentowi G20, który moderował dyskusję panelową, gdy Maclay przebywał w Indiach w zeszłym roku.
Maclay wydał także prawie 200 dolarów na prezent w postaci miodu Manuka dla Kanta i indyjskiego ministra handlu Piyusha Goyala. Na początku tego roku podczas podróży do Zjednoczonych Emiratów Arabskich Maclay kupił szklany przycisk do papieru za 259 dolarów i niebieską miskę za 114,90 dolarów – oba były prezentami.
Dwukrotnie wydał łącznie 70 dolarów na czekoladki Whittaker dla pracowników ambasad Nowej Zelandii w Indiach i Genewie.
Czekoladki Whittakera znalazły się także w wydatkach minister finansów Nicoli Willis. Kupiła sześć taśm i dwie koszulki do koszykówki NZ Breakers jako prezenty dla dzieci australijskiego kasjera.
Adam Pearce jest reporterem politycznym w zespole NZ Herald Press Gallery mającym siedzibę w parlamencie. Pracował w NZME od 2018 r., zajmując się sportem i zdrowiem dla Northern Advocate w Whangarei, zanim przeniósł się do NZ Herald w Auckland, gdzie zajmował się Covid-19 i przestępczością.
„Fanatyk muzyki. Profesjonalne rozwiązywanie problemów. Czytelnik. Wielokrotnie nagradzany telewizyjny ninja”.
More Stories
Obietnice wyborcze Kamali Harris przypominają obietnice Jacindy Ardern
Wybory w USA: Joe Biden mógł pomóc Trumpowi w jego „śmieciowych” gafach.
Wydarzenie Trumpa w Madison Square Garden zostało zakłócone prymitywnymi uwagami wstępnymi