William złożył we wtorek lotniczą wizytę w stolicy Irlandii Północnej w ramach swojej podróży po Wielkiej Brytanii, aby rozpocząć swój nowy projekt Homewards, mający na celu zwalczanie bezdomności.
Pomimo braku powiadomienia o wizycie, tłumy sympatyków zgromadziły się na Newtownards Road we wschodnim Belfaście, by w deszczowy poranek dopingować następcę tronu.
Po spotkaniach w domu kultury Skanos z aktywistami na temat bezdomności książę przeszedł na drugą stronę ulicy, by zaimprowizować tłum.
W tłumie rozległy się okrzyki „Dzień dobry panu” i „Witamy na Wschodzie”, a także machanie unijnymi flagami z emerytami, dziećmi i psami.
William roześmiał się, gdy ktoś zapytał go, czy jadł smażonego, zanim ktoś inny zasugerował poobijany batonik Mars, wskazując na pobliski chips. „Jak chcesz”, powiedział stojący nieopodal właściciel do księcia, królewskiego gościa, który przyznał, że tego ranka zjadł moją frytkę.
Pozował do zdjęć i śmiał się, gdy jedna z pań powiedziała mu: „Na żywo jesteś piękniejszy, bardzo przystojny”.
Było więcej śmiechu – i przeprosin – kiedy lojalista powiedział mu: „Myśleliśmy, że Charles przyjedzie”.
„Będę miał duże kłopoty”, zażartował William po przytuleniu Debbie Johnston, lat 57, przed naciśnięciem, by uścisnąć resztę rąk w ofercie, dodając: „Miłego dnia, chłopaki”, gdy wsiadał do samochodu podróżować do następnego etapu swojej podróży po Szkocji.
Pani Johnston ujawniła, że lokalni mieszkańcy zauważyli policyjne pachołki i kordony wznoszone w poniedziałek wieczorem na Newtownards Road, co wywołało intensywne spekulacje na temat tego, kto ma przyjść.
„Wiedziałam, że coś się dzieje” – powiedziała Palestyńskiej Agencji Informacyjnej.
Potem ktoś powiedział: „Książę William nadchodzi”, więc poszliśmy. Dostałem od niego uścisk i pocałunek, był taki przyjazny i ukłoniłem się — przyszedłbym, gdybym musiał.
„Powiedział, że będzie miał trochę kłopotów z powodu uścisku, ale powiedziałem, że wszystko będzie w porządku”.
Sam Sloan, lat 59, powiedział, że udało mu się dwukrotnie uścisnąć dłoń Williama.
„Całkowicie przytłaczający człowiek, jeden z ludzi” – powiedział, dodając, że nie chciał myć rąk po uścisku dłoni.
„To takie piękne, znowu księżna Diana”.
Książę podróżuje po Wielkiej Brytanii ze swoim nowym projektem Homewards, którego celem jest walka z bezdomnością.
Podczas swojej krótkiej wizyty dowiaduje się o lokalnych inicjatywach w Belfaście na rzecz walki z bezdomnością i spotyka się z przedstawicielami organizacji charytatywnych z Misji East Belfast w Skanos Community Centre, gdzie wita go pani Fionnuala Mary Jay O’Boyle.
East Belfast Mission (EBM) jest częścią Kościoła Metodystów w Irlandii i prowadzi szereg projektów, aby pomóc społeczności w całym regionie.
Spotkał się tam z przedstawicielami NI Housing Executive, Belfast, Lisburn Women’s Aid, MACS Support Children and Young People, Simon Community oraz Welcome Organization.
Następca tronu postawił sobie za cel sprawienie, by brutalne spanie, couchsurfing i inne formy tymczasowego zakwaterowania odeszły w przeszłość, jednocześnie starając się naśladować Finlandię, gdzie z jego inicjatywy problem został praktycznie wyeliminowany.
Pięcioletni projekt będzie początkowo koncentrować się na sześciu miejscach, w których przedsiębiorstwa, władze lokalne i organizacje będą zachęcane do łączenia sił i opracowywania „szytych na miarę” planów działania w celu rozwiązania problemu bezdomności z finansowaniem w wysokości do 500 000 funtów.
Hosford House w Belfaście został uznany za jedno z sześciu miejsc, które „zachwyciły” posła ze wschodniego Belfastu, Gavina Robinsona.
„Husford House służy we wschodnim Belfaście od ponad 20 lat, zapewniając kluczowe wsparcie w zakresie wynajmu osobom bezdomnym lub zagrożonym bezdomnością” – powiedział.
„Bezdomność i presja mieszkaniowa są na najwyższym poziomie w całym naszym mieście, z listami oczekujących na domy socjalne, rosnącymi cenami wynajmu i mniejszą liczbą prywatnych nieruchomości dostępnych do wynajęcia.
„To długoterminowe zaangażowanie i inwestycja księcia Walii we wspieranie Hosford House jest znacząca i daje nadzieję w czasach, gdy bezdomność jest tak powszechna”.
Grenia Long jest dyrektorem naczelnym Northern Ireland Housing Executive, który współpracuje z The Prince Project.
Powiedziała, że „ma moc przemiany”.
„Bezdomność nie jest„ problemem do opanowania ”i nie jest nieunikniona” – dodał Grenia.
„Jesteśmy bardzo podekscytowani, że możemy być częścią Homewards, które zachęci partnerów do zapobiegania bezdomności osób, którym służymy.
„Dzisiejsza poranna dyskusja z księciem Williamem, członkami Fundacji Królewskiej i lokalnymi organizacjami partnerskimi potwierdziła, że łączy nas prawdziwe i długoterminowe zaangażowanie we współpracę na rzecz poprawy życia tych ludzi, którzy walczą o znalezienie miejsca, które mogliby nazwać domem.
„Podzielamy tę samą wizję i wszyscy jesteśmy równie optymistyczni, że możemy zakończyć bezdomność tutaj, w Irlandii Północnej”.
„Ma skłonność do apatii. Rozwiązuje problemy. Miłośnik Twittera. Pragnący być orędownikiem muzyki”.
More Stories
Wokalista Radiohead Thom Yorke schodzi ze sceny, gdy fan skanduje w proteście przeciwko Strefie Gazy
Molly Mae Hague wygląda zupełnie nie do poznania w swoim kostiumie Babci Wilczy z Czerwonego Kapturka, gdy rzuca uroczą kulą bougie na Halloween dla swojej córki Bambi.
Recenzja historii Christophera Reeve’a – „Kompleksowa i afirmująca życie”