- Napisane przez Jamesa Claytona i Bena Derrico
- wiadomości BBC
Na wysokiej pustyni Nevadan w pobliżu granicy z Oregonem znajdują się ogromne zasoby litu, minerału niezbędnego do produkcji akumulatorów do samochodów elektrycznych.
Prezydent Joe Biden chce to zakończyć. Jednak badanie tego dzieli społeczności, które zwykle stoją po tej samej stronie argumentów politycznych.
Ekolodzy i rdzenni mieszkańcy nie mogą dojść do porozumienia co do tego, czy poprzeć nowe dążenie do „białego złota”, czy też zdecydowanie się mu sprzeciwić.
„Cała społeczność ekologiczna jest w tej kwestii podzielona” – mówi Glenn Miller, który zasiadał w zarządzie lokalnej organizacji charytatywnej Great Basin Resource Watch, która sprzeciwia się górnictwu.
W marcu kopacze przenieśli się do oszałamiająco pięknego obszaru zwanego Thacker Pass, położonego na wysokości 1219 metrów nad poziomem morza. Został utworzony przez starożytny wulkan i ma doliny szałwii otoczone opuszczonymi szczytami górskimi.
Po latach batalii prawnych firma Lithium Americas w końcu wygrała przetarg na wydobycie na tym obszarze.
Biden wyraźnie powiedział, że chce, aby Stany Zjednoczone stały się światowym liderem w dziedzinie pojazdów elektrycznych i chce wydobywać lit, który jest kluczem do ich produkcji w Stanach Zjednoczonych.
W zeszłym roku powiedział, że Ameryka musi importować „prawie 100%” litu z takich krajów jak Australia, Chile i Chiny.
Jednak niektórzy ekolodzy twierdzą, że wydobywanie większej ilości litu to niewłaściwe podejście.
Podzielone opinie
„Górnictwo jest w rzeczywistości bardzo szkodliwe dla środowiska. Musimy bardzo uważać, jak na to pozwalamy” – mówi John Hader, dyrektor Great Basin Resource Watch.
„Możemy zmniejszyć zapotrzebowanie na minerały po prostu zmieniając nawyki” – mówi. „Jedyne, co mnie naprawdę martwi, to to, że brakuje nam innych działań, aby zaradzić zmianom klimatycznym”.
Kopalnia stworzyła podziały w grupie pana Hadera.
Miller zrezygnował ze stanowiska w zarządzie w zeszłym roku po zadeklarowaniu wsparcia dla kopalni.
„Uważam, że zmiany klimatyczne są bardzo ważne, a lit jest bardzo ważny dla elektryfikacji branży transportowej” – mówi.
Pan Miller jest byłym pracownikiem naukowym Uniwersytetu Nevada. Niektóre z jego badań były częściowo finansowane przez Lithium Americas, ale zaprzeczył, że miało to cokolwiek wspólnego z jego stanowiskiem w kopalni.
„[Some] Ekolodzy powiedzą, że powinniśmy rzadziej jeździć samochodami i nie powinniśmy używać niczego, co wymaga od nas wydobycia tych minerałów. Nikt by tego nie zrobił” – mówi.
Tim Crowley, wiceprezes ds. rządowych w Lithium Americas, twierdzi, że uważa się za ekologa.
Od dwudziestu lat jest zwolennikiem górnictwa w Nevadzie i brał udział w wielu sporach z ekologami, którzy sprzeciwiają się projektom wydobywczym.
Podział nie ogranicza się do ekologów.
„To powinno być miejsce historyczne”
Niektórzy miejscowi nazywają Sentinel Rock Nipple Rock ze względu na jego niezwykłą formację. Co roku grupa zwana Ludem Czerwonej Góry przybywa tu, aby upamiętnić swoich przodków, którzy według nich zginęli na przełęczy Thacker.
Plemiona Shoshone-Bannock i Paiute uważają, że obszar ten był miejscem okrucieństwa, które miało miejsce w 1865 roku.
„Amerykańska kawaleria goniła ludzi w rejon, gdzie obecnie wydobywana jest mina” – mówi Kayla Farrell Smith, członkini Ludu Czerwonych Gór. „Zostali wymordowani przez Amerykańską Kalwarię”. .
„To tragedia, to powinno być miejsce historyczne… Niestety, firmy o tym nie słyszały” – mówi.
Zarzut jest taki, że chociaż ziemia jest własnością Biura Gospodarki Gruntami, plemiona twierdzą, że została skradziona lokalnym mieszkańcom, a lokalni członkowie powinni zdecydować, jak ją wykorzystać.
Organizacja Lithium Americas twierdzi, że nie ma dowodów na masakrę w tym miejscu i wygrała w sądzie.
Pan Crowley zwraca również uwagę, że niektórzy miejscowi rdzenni Amerykanie już pracują w kopalni i wspierają projekt, co Kayla również akceptuje.
To niezwykle odległy obszar – dobrze płatna praca jest rzadkością.
Ale dla ludzi takich jak Kaila historia kolonializmu jest wciąż surowa.
Uważa, że kopalnia na przełęczy Thacker jest typowym przykładem „zielonego kolonializmu” – idei, że ludność tubylcza jest po raz kolejny ignorowana, tym razem w imię zapobiegania zmianom klimatycznym.
„To nie są ludzie, którzy podróżują po świecie samolotami” – mówi. „To niesprawiedliwe”.
„Musi być więcej”
Sama kopalnia jest jeszcze w powijakach. Lit będzie tu produkowany co najmniej do 2026 roku i trafi do General Motors.
Mieszkańcy Czerwonej Góry niepokoją się obecnie, że kopalnia to dopiero początek. Litu jest tu mnóstwo i jest kilka firm, które chcą go wydobyć.
Pan Crowley bardzo otwarcie mówi o ambicjach Lithium Americas w regionie.
„Musi być więcej [lithium] W Stanach Zjednoczonych, jeśli ma osiągnąć samowystarczalność. „Musi być więcej, musi być większy rozwój”.
Jeśli ma rację, cały region o oszałamiającym naturalnym pięknie może zostać zniszczony przez kopalnie litu – a wszystko to w imię ratowania planety.
More Stories
Czy należy Ci się odszkodowanie po wyroku sądu w sprawie finansowania samochodu? | Sektor finansowy
Regulowane opłaty kolejowe w Anglii wzrosną o 4,6%, aby pokonać inflację w 2025 r. | Ceny kolei
Dyrektor generalny Tesli, Elon Musk, odważnie twierdzi, że będzie to ogromne wyzwanie dla Optimusa