Zespół White Ferns w końcu miał okazję rywalizować z Republiką Południowej Afryki na T20 i wykorzystał ją w pełni, pokonując najwyższy w historii wyścig w najkrótszym formacie, aby dziś rano zwyciężyć.
Po trzech przerwanych meczach z serii pięciu meczów z powodu deszczu, White Ferns zaliczyli dziś rano w Benoni czwarte miejsce na T20 ośmioma bramkami.
Zespół Kiwi był w dużej mierze prowadzony dzięki partnerstwu Millie Kerr i Sophie Devine, które wykonały 135 runów – co stanowi rekord w przypadku trzeciej furtki w T20 kobiet w Nowej Zelandii.
Kerr zakończył mecz z niepokonanymi 70 z 46 podaniami, podczas gdy Devine był równie druzgocący, kończąc mecz z 61 z 37 piłek.
Duetowi udało się sprowadzić do domu White Ferns siedmioma zapasowymi piłkami, osiągając 174/2, pokonując 172/4 RPA.
Republika Południowej Afryki dobrze rozpoczęła mecz, częściowo dzięki szybkiemu rozpoczęciu dnia. Devine przyznał, że problem ten doprowadził do tego, że drużyna White Ferns pozwoliła na co najmniej 20 dodatkowych obiegów w pierwszych rundach.
Jess Kerr był najlepszym melonikiem drużyny White Ferns z wynikiem 2-41 po czterech overach akcji, podczas gdy Molly Penfold zdobyła bramkę przez 15 runów po trzech overach akcji.
Sytuacja gości wyglądała niepewnie, gdy ich pogoń w grze w przewadze spadła do 39/2, ale wtedy Kerr i Devine odpalili fajerwerki.
Najważniejszym wydarzeniem rund był fakt, że Devine strzelił trzy maksimum w trzech kolejnych podaniach w 17. secie, co dało Nowej Zelandii naprawdę wygodną drogę do sukcesu w pościgu.
„Myślę, że to jest schemat gry w krykieta T20 i gonienia za takim wynikiem” – powiedział Devine.
„Było naprawdę spokojnie, Milly jest bardzo wyluzowaną osobą i zdecydowanie czuliśmy się pod kontrolą. Przez cały czas tych rund mieliśmy cele, które chcieliśmy osiągnąć, a na pięć overów przed końcem chcieliśmy mieć około 50 do gonienia, i myślę, że byliśmy z tym konsekwentni.”
„Sposób, w jaki kontrolowała swoje zakręty i utrzymywany przez cały czas rytm, sprawił, że moja praca była naprawdę łatwa, a możliwość dotarcia do różnych obszarów podłoża była naprawdę pomocna”.
Obie drużyny spotkają się jutro w tym samym miejscu w piątym i ostatnim meczu serii.
„Fanatyk telewizyjny. Miłośnik internetu. Ewangelista podróży. Pragnący przedsiębiorcy. Odkrywca amator. Pisarz”.
More Stories
Dwóch meloników Black Caps ma wątpliwości co do końcowego testu Indii
Tupou Vaa’i: „Gra dla All Blacks to dobry sposób, aby pokazać, że kocham mojego brata” | Reprezentacja Nowej Zelandii w rugby
Kibic Anglii nazywa Hakę „śmiesznym” i twierdzi, że należy go „posprzątać”