Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Katastrofa samolotu na lotnisku w Tokio: Śledczy skupiają się na komunikacji w ruchu lotniczym po śmiertelnej katastrofie na pasie startowym

Katastrofa samolotu na lotnisku w Tokio: Śledczy skupiają się na komunikacji w ruchu lotniczym po śmiertelnej katastrofie na pasie startowym

Z transkrypcji rozmowy między kontrolą ruchu a dwoma samolotami, które zderzyły się i stanęły w płomieniach na lotnisku Haneda w Tokio, wynika, że ​​tylko większy samolot pasażerski Japan Airlines miał pozwolenie na korzystanie z pasa startowego, na którym przygotowywał się do startu samolot Straży Przybrzeżnej.

Pomarańczowa kula ognia wybuchła z obu samolotów we wtorek wieczorem, gdy JAL Flight 516 kontynuował kołowanie po pasie startowym, pokryty płomieniami i wypluwający szary dym. W ciągu 20 minut wszystkich 379 pasażerów i członków załogi ześlizgnęło się po spadochronach awaryjnych i przeżyło. Pilot samolotu Straży Przybrzeżnej – Bombardier Dash-8 – został ewakuowany z obrażeniami, ale pięciu członków załogi zginęło.

W środę Departament Transportu opublikował transkrypcję komunikatów kontroli ruchu lotniczego na około 4 minuty i 25 sekund przed wypadkiem. Okazało się, że samolot Straży Przybrzeżnej nie otrzymał wyraźnej zgody na start. Jak wynika z tekstu, kontrola ruchu lotniczego w Tokio wydała samolotowi JAL Airbus A350 pozwolenie na lądowanie na pasie startowym C, wskazując, że odlatuje samolot, a pilot JAL powtarzał instrukcje.

Samolot Straży Przybrzeżnej stwierdził, że leci tym samym pasem startowym, a wieża kontrolna nakazała mu udać się do linii zatrzymania przed pasem startowym. Kontroler zauważył, że Straż Przybrzeżna miała pierwszeństwo odlotu, a pilot oświadczył, że zbliża się do linii zatrzymania.

Na tym kończą się ich powiązania w tekście. Dwie minuty później nastąpiła trzysekundowa przerwa, najwyraźniej wskazująca czas uderzenia.

Zdjęcie lotnicze pokazuje płonący samolot Japan Airlines na lotnisku Haneda. Zdjęcie/AP

Płonący samolot japońskiej straży przybrzeżnej na lotnisku Haneda.  Zdjęcie/AP
Płonący samolot japońskiej straży przybrzeżnej na lotnisku Haneda. Zdjęcie/AP

Policja wszczęła osobne dochodzenie w sprawie możliwych zaniedbań zawodowych. Tokijska policja podała, że ​​śledczy zbadali wrak na pasie startowym i przeprowadzili wywiady. Powiedzieli, że 17 pasażerów JAL odniosło lekkie obrażenia.

Samolot JAL wystartował z lotniska Shin Chitose w pobliżu miasta Sapporo na północy, a straż przybrzeżna Bombardier przygotowywała się do wylotu do Niigata, aby dostarczyć pomoc do centralnych regionów, które w poniedziałek nawiedziły silne trzęsienia ziemi, w wyniku których zginęło ponad 60 osób.

READ  Armia izraelska twierdzi, że przywódca Hezbollahu zginął w nalocie w Bejrucie

W środę sześciu ekspertów z Japońskiej Rady Bezpieczeństwa Transportu zbadało pozostałości samolotu – stwierdziła komisja. Materiał telewizyjny pokazał poważnie uszkodzone skrzydła A350 wśród zwęglonych i połamanych części kadłuba. Mniejszy samolot Straży Przybrzeżnej wyglądał jak kupa gruzu. Śledczy komisji Takuya Fujiwara powiedział, że jego zespół odzyskał od Bombardiera dane lotu i rejestratory głosu do analizy.

JTSB poinformowało, że śledczy zamierzają przesłuchać pilotów i urzędników, a także funkcjonariuszy kontroli ruchu lotniczego, aby dowiedzieć się, w jaki sposób oba samoloty znalazły się jednocześnie na pasie startowym.

Obie strony różniły się w rozumieniu możliwości korzystania z pasa startowego.

Samolot Japan Airlines zapala się na pasie startowym lotniska Haneda.  Zdjęcie/AP
Samolot Japan Airlines zapala się na pasie startowym lotniska Haneda. Zdjęcie/AP

A350 „normalnie wchodził i lądował” na pasie startowym, a pilot oświadczył, że nie rozpoznał samolotu Bombardier, powiedział dyrektor generalny JAL Tadayuki Tsutsumi na konferencji prasowej pod koniec wtorku. Noriyuki Aoki, inny dyrektor Japan Airlines, powiedział, że samolot otrzymał pozwolenie na lądowanie.

Z transkrypcji Departamentu Transportu wynika, że ​​funkcjonariusze ruchu lotniczego zezwolili samolotowi na lądowanie, prosząc jednocześnie pilota Straży Przybrzeżnej, aby zaczekał przed wejściem na pas startowy. Jednak według raportu telewizji NHK pilot Straży Przybrzeżnej powiedział, że otrzymał pozwolenie na start. Straż przybrzeżna poinformowała, że ​​urzędnicy weryfikują tę informację.

Wszyscy pasażerowie i załoga zostawili bagaże i prześliznęli się przez rynny ratunkowe w ciągu 20 minut od lądowania, gdy kabina płonącego samolotu wypełniła się dymem – wynik chwalony przez ekspertów ds. lotnictwa. Filmy opublikowane przez pasażerów pokazują, jak ludzie zakrywają usta chusteczkami, kucając i kierując się w stronę wyjść. Niektórzy pasażerowie powiedzieli mediom, że poczuli się bezpiecznie dopiero po przybyciu na trawiasty obszar poza pasem startowym.

„W ciągu kilku minut cała kabina wypełniła się dymem. Rzuciliśmy się na podłogę. Drzwi awaryjne otworzyły się i rzuciliśmy się na nie” – powiedział szwedzkiej gazecie Aftonbladet, 17-letni szwedzki pasażer Anton Déby. „Dym w kabinie piecze jak cholera.”

READ  Kolejne ciała odnaleziono po nagłej erupcji wulkanu Marapi w Indonezji

William Manzione, który był na pokładzie, powiedział, że po bezpiecznej ewakuacji samolotu pasażerowie na pasie startowym byli przerażeni, gdy samolot objął płomienie, a jeden z silników odrzutowych ożył, jakby miał zaraz wystartować. Załoga krzyczała, żeby opuścili samolot.

„Miało się wrażenie, że zaraz eksploduje” – Manzione powiedział Sky News. „To był moment największego strachu dla mnie i innych pasażerów”.

Pożar będzie prawdopodobnie postrzegany jako główny przypadek testowy kadłuba wykonanego z kompozytów włókna węglowego – stosowanego w A350 i Boeingach 787 – zamiast tradycyjnych aluminiowych poszyć.

„To najbardziej katastrofalny pożar samolotu kompozytowego, jaki mogę sobie wyobrazić. Z drugiej strony kadłub jest chroniony [passengers] Konsultant ds. bezpieczeństwa, John Cox, powiedział: „Po naprawdę strasznym pożarze, który nie płonął przez chwilę i wszyscy zostali wypuszczeni”.

Płonący samolot japońskiej straży przybrzeżnej na lotnisku Haneda.  Zdjęcie/AP
Płonący samolot japońskiej straży przybrzeżnej na lotnisku Haneda. Zdjęcie/AP

Trzy inne pasy startowe Hanedy zostały ponownie otwarte pod koniec wtorku, ale tylko w środę około 140 lotów zostało odwołanych z powodu zamknięcia pasa startowego – podali urzędnicy ds. transportu. W środę lotnisko było zatłoczone, ponieważ wielu urlopowiczów zakończyło swoje podróże na Nowy Rok, w tym ci, którzy uciekli przed pożarem i spędzili noc na lotnisku lub w pobliskich hotelach, próbując zmienić lot.

Haneda to najbardziej ruchliwe z dwóch głównych lotnisk obsługujących stolicę Japonii, obsługujące wiele lotów międzynarodowych, i jest preferowane przez osoby podróżujące służbowo ze względu na bliskość centralnych części miasta.

Wtorkowy wypadek był pierwszym poważnym uszkodzeniem Airbusa A350, jednego z najnowszych dużych samolotów pasażerskich w branży. Do komercyjnej służby wszedł w 2015 r. Airbus oświadczył w oświadczeniu, że wyśle ​​specjalistów, aby pomogli urzędnikom japońskim i francuskim w dochodzeniu w sprawie wypadku oraz że samolot został dostarczony Japan Airlines pod koniec 2021 r.

Według strony internetowej Japan Airlines eksploatują 16 samolotów A350-900. Dwusilnikowy, dwukadłubowy samolot A350 jest używany przez wiele międzynarodowych linii lotniczych obsługujących loty długodystansowe. Według Airbusa w użyciu jest ponad 570 samolotów.

READ  Koronawirus: Kiwi, który przyleciał z Perth `` wiedział, że nie powinien podróżować do Nowej Zelandii ''