Sydney Roosters potwierdzili, że Joseph Manu opuści klub po zakończeniu sezonu w poszukiwaniu nowych możliwości w nowym kodzie.
We wtorek Manu poinformował Roosters, że przejdzie do związku rugby, podpisując kontrakt z Toyota Verblitz (Japan Rugby Club).
Decyzja ta nastąpiła po tym, jak w ubiegły czwartek pobił rekord największej liczby kontrataków w jednym meczu przeciwko Knights, zastępując wstrząśniętego Jamesa Tedesco.
Zdobywca Złotego Buta z 2022 r. i debiutant w reprezentacji Nowej Zelandii przyznał, że jest otwarty na wyjazd do związku rugby na początku roku w lutym.
Manu dorastał grając w żeton 15 krzyżyków, chce rzucić sobie wyzwanie w tym sporcie i jest drugim kogutem, który zmienił żeton krzyża, podążając śladami swojego kolegi z drużyny i dobrego przyjaciela Josepha Swale'a.
„Ceniłem czas spędzony w lidze rugby dla Roosters, więc decyzja o opuszczeniu klubu i NRL była trudna” – powiedział Manu.
„Zawsze będę wdzięczny za noszenie koszulki Roosters i każdemu, kto mnie wspierał i dał mi fantastyczne możliwości.
„Chociaż jestem podekscytowany przyjęciem wyzwania, jakim jest gra w rugby w Japonii, teraz skupiam się na mocnym zakończeniu tego roku i daniu z siebie wszystkiego dla Roosters”.
Trener Roosters Trent Robinson podziękował Josephowi Manu za pracę w klubie i życzył mu wszystkiego najlepszego w programie 15-osobowym.
Robinson dodał: „Joey głośno mówił, że chce doświadczyć wyzwania, jakim jest życie za granicą ze swoją młodą rodziną i gra w innym środowisku, więc chociaż jest nam smutno, że odchodzi, w pełni go wspieramy”.
„Joey zawsze będzie kogutem. Bardzo jasno określa, co chce osiągnąć w tym sezonie, i nie możemy się doczekać udziału w nim w przyszłym roku”.
„Fanatyk telewizyjny. Miłośnik internetu. Ewangelista podróży. Pragnący przedsiębiorcy. Odkrywca amator. Pisarz”.
More Stories
O’Rourke zrobił wrażenie na drużynie Blackcaps pierwszego dnia pierwszego testu na Sri Lance
Czy Razor ucieka się do taktyki lub taktyki? Jego wybory przeciwko Sydney są wątpliwe
Aktualizacje na żywo Blackcaps vs Sri Lanka: 1. test, dzień 1 w Galle