Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Jordi Beamish z Whanganui oszałamia amerykańskie świętowanie, wygrywając milę w Oregonie

Jordi Beamish z Whanganui oszałamia amerykańskie świętowanie, wygrywając milę w Oregonie

Nowozelandzki biegacz średniodystansowy, Jordi Beamish, kpił z wczesnych obchodów amerykańskiego Craiga Inglesa, zdobywając międzynarodową milę na prestiżowym spotkaniu Prefontaine Classic w Oregonie.

Engels machał do tłumu, gdy zaczął biec, i to była jego przypuszczalna dominacja w biegu na drugą milę podczas imprezy Diamentowej Ligi.

Nie wziął jednak pod uwagę gwałtownego kopnięcia Beamisha, który, ku zaskoczeniu Amerykanów, przekroczył go tuż przed metą, aby wziąć udział w wyścigu, gdy ósemka najlepszych biegaczy spadła poniżej magicznej granicy czterech minut.

Kiwi Geordie Beamish odniósł niezwykłe zwycięstwo na spotkaniu Diamentowej Ligi w Oregonie.

youtube

Kiwi Geordie Beamish odniósł niezwykłe zwycięstwo na spotkaniu Diamentowej Ligi w Oregonie.

Beamish zwyciężył z czasem 3:54,86, osobistym rekordem 24-latka z Wanganui, a drugi był Engels z czasem 3:55,41.

Czytaj więcej:
* Igrzyska Paraolimpijskie w Tokio: biegacze, asystenci i juniorzy
* Igrzyska Paraolimpijskie w Tokio: Jak zdobędziesz medale Nowej Zelandii, gdy Sophie Pascoe rywalizuje o 10. miejsce
* Nowozelandczyk Jordi Beamish wyjeżdża, aby udaremnić zwycięstwo NCAA na dystansie milowym w pomieszczeniu

Engels wziął swój fatalny błąd na brodę, uśmiechnął się i po zakończeniu wskazał na kiwi.

„Po prostu wiedziałem, że będzie siedzieć i kopać. Myślałem, że mam 100 do wyjścia. Nie zrobiłem tego i pobiłem” – powiedział Engels. Oregonlive.com.

Beamish przyznał, że wczesne świętowanie przez Engelsa pobudziło go, gdy spojrzał na duży ekran, gdy wjeżdżał na ostatnią kreskę prostą.

„Muszę oglądać, jak Craig próbuje uczcić odejście 100 osób” – powiedział Beamish. „Zostawiłem trochę w dół przedłużenia domu.”

Engels potraktował stratę delikatnie: „Wciąż dobrze się bawię. Fajnie jest biegać przed tym tłumem”.

W przypadku niektórych widoków na tor Beamisha, jego zwycięski czas uczyniłby go ostatnim w wyścigu na główną milę Prefontaine Classic, wygranym przez Norwega Jacoba Ingbrigtsena w 3:47.24.