Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Jak wydałem mniej niż 200 funtów w weekend w jednym z najbardziej przystępnych cenowo miast w Europie

Jak wydałem mniej niż 200 funtów w weekend w jednym z najbardziej przystępnych cenowo miast w Europie

Okazuje się, że zostałam w szkole artystycznej za 30 funtów za noc? Bokoji Gochen („Pokoje gościnne”) nie zostało dokładnie wskazane podczas rezerwacji. Na szczęście pokoje nie przypominały filii Central Saint Martins, a raczej przytulne, zapasowe wykopaliska przyjaciela – doskonale sprawne, z doskonałą centralną lokalizacją.

Aby skorzystać z tej lokalizacji, spędziłem pierwszy dzień wędrując po starych łukowych chodnikach i wędrując po nabrzeżu, na którym znajduje się więcej pięciopiętrowych miedzianych budynków. Miasto zostało zniszczone podczas II wojny światowej (Danzig, jak wiedzieli Niemcy, jako pierwsze prawdziwe miejsce bitwy), więc holenderska architektura renesansowa jest w rzeczywistości nowoczesną repliką. Rezultat wydaje się być mieszanką Newcastle i Amsterdamu, zachwycającą mieszanką bursztynowych sklepów, kawiarni i pubów, które zapewniają rozrywkę zarówno młodym rodzinom, jak i starszym parom.

Wieczorem tłumy się przerzedziły i wziąłem to za znak, żeby iść na kolację. poleciłem Restauracea Kos, rodzinna restauracja ozdobiona oszałamiającą mieszanką starych grafik filmowych i ogromnych pluszowych zabawek. Za dużo prosiłeś: sześć PIROGI RUSKI Pierogi – nadziewane ciepłymi ziemniakami i serem – oraz sałatka z wędzonego orzecha włoskiego. Jedzenie, plus kwaśny koktajl, cytryna i dżin, kosztowały bardzo rozsądne 18 funtów.

READ  Czechy vs Polska - Relacja z meczu piłki nożnej - 24 marca 2023