przez Tyne Loganreporter pogody ABC
Gdy rok kalendarzowy zbliża się do 2023 r., mieszkańcy regionu Kimberley w Australii Zachodniej uciekają na wyższe tereny, ponieważ ulewne deszcze spowodowały, że poziom wody jest oszałamiająco wysoki.
W międzyczasie, pół świata dalej, kanały ściekowe pochłaniały samochody, a wody powodziowe przetoczyły się ulicami Kalifornii, wraz z paradą atmosferycznych rzek – długich regionów w atmosferze, które transportują parę wodną i powodują ulewne deszcze – pogrążając stan w marcu.
Te duże zjawiska pogodowe zapoczątkowały szereg klęsk żywiołowych i innych ekstremalnych zjawisk pogodowych, które do tej pory miały miejsce na całym świecie w tym roku.
Wiele z nich osiągnęło poziomy intensywności na tyle poważne, że spowodowały przerwę nawet dla klimatologów, którzy od dziesięcioleci są świadkami i przewidują wydarzenia tego rodzaju.
„W tym roku ja i niektórzy moi koledzy poczuliśmy zbiorowe poczucie„ wow, to szaleństwo ”- powiedziała Ellie Gallant, profesor nadzwyczajny na Uniwersytecie Monash.
Wśród niezliczonych wydarzeń był cyklon tropikalny Freddy, który przemierzył cały Ocean Indyjski i stał się jednym z najbardziej aktywnych i długotrwałych huraganów w historii, niszcząc Republikę Południowej Afryki.
W tym samym czasie poziom lodu morskiego Antarktydy spadł do rekordowych poziomów – od tamtej pory deficyt wciąż rośnie, obecnie o ponad 2,5 miliona kilometrów kwadratowych poniżej średniej.
W kwietniu i maju ekstremalne fale upałów biją rekordy w Hiszpanii, Portugalii i Maroku, a także w Azji Południowej i Południowo-Wschodniej.
A teraz Kanada przeżywa najgorszy sezon pożarów w historii, w zależności od spalonego obszaru.
Pożary zniszczyły setki domów i zasłoniły panoramę Nowego Jorku dymem.
W międzyczasie, według danych ze Stanów Zjednoczonych, oceany na świecie ogrzały się bardziej niż kiedykolwiek wcześniej, a temperatury w północno-wschodnim Atlantyku odgrywają główną rolę w ogólnym ociepleniu.
W zeszłym tygodniu średnia temperatura na Ziemi osiągnęła rekordowy poziom przez cztery kolejne dni, chociaż liczby te nie zostały jeszcze potwierdzone.
Oczywiście w każdym roku zawsze będą występować ekstremalne zjawiska pogodowe.
Ale w tym roku, jak powiedział dr Gallant, rekordy nie tylko zostały pobite — zostały zniszczone.
„To naprawdę sprawiło, że wstaliśmy i zwróciliśmy na to uwagę, ponieważ nie jest to tylko w jednym miejscu” – powiedziała.
„znak tego, co ma nadejść”
Jest jeszcze za wcześnie, aby stwierdzić, czy poszczególne zdarzenia pogodowe są bardziej prawdopodobne w wyniku zmiany klimatu lub innych naturalnych wpływów, takich jak El Niño.
Ale, jak powiedział dr Gallant, było jasne, że zmienił się charakter zjawisk pogodowych i opowiedział nam historię o tym, jak może wyglądać świat w nadchodzącym roku, szczególnie w sferze upałów.
„Wkraczamy w region, w którym zmiana klimatu zaczyna być bardziej dominującym sygnałem niż w przeszłości, a sprawy staną się o wiele bardziej interesujące” – powiedziała.
W tej chwili świat stoi u progu w pełni ogłoszonego El Niño — zjawiska naturalnego, które odgrywa ogromną rolę w światowym klimacie.
El Niño występuje, gdy temperatura powierzchni mórz w dużych częściach tropikalnego Pacyfiku gwałtownie wzrasta, a wyższe niż średnie temperatury powierzchni oceanów przyczyniają się do wyższych niż przeciętne temperatur na lądzie.
Stany Zjednoczone i Japonia ogłosiły już jeden środek, podobnie jak Światowa Organizacja Meteorologiczna (WMO), ale Australijskie Biuro Meteorologiczne wstrzymało się z powodu braku reakcji atmosferycznej – kluczowej cechy siły i trwałości wydarzenia.
Jeśli rozwinie się zgodnie z oczekiwaniami, przetnie silny sygnał zmian klimatu, a także rekordowe temperatury powierzchni morza.
Dr Gallant powiedział, że ta kombinacja może potencjalnie zwiększyć wyniki tego, co każdy z nich przyniósłby sam.
„El Niño już przynosi temperatury znacznie powyżej średniej globalnej temperatury i jest to nieoczekiwane zjawisko, jeśli chodzi o ilość ciepła wydzielanego obecnie przez ocean” – powiedziała.
„Więc jeśli to się utrzyma, myślę, że możemy spodziewać się bardzo ciepłego roku, jeśli chodzi o to, co to oznacza dla ekstremów”.
Ostatecznie prawdopodobnie oznacza to, że na całym świecie pobito więcej rekordów ekstremalnych temperatur, a być może także więcej rekordów opadów, choć trudno powiedzieć.
Ale powiedziała, że wciąż jest wiele niewiadomych.
„Z pewnością możemy spodziewać się cieplejszych warunków z powodu El Niño i zmian klimatycznych” – powiedziała.
„Ale natura La Niña i El Niño nie jest już taka jak kiedyś i nie do końca rozumiemy, jak wpłynęły na nią zmiany klimatu.
„Wkraczamy na nieznany teren”.
Nawet jeśli El Niño nie nastąpi zgodnie z oczekiwaniami, powiedział dr Gallant, w tym roku i tak prawdopodobnie będzie gorąco.
„Myślę, że niezależnie od tego, czy mamy El Niño, czy nie, jesteśmy już na dobrej drodze do bardzo ciepłego roku na całym świecie, choćby dlatego, że reszta oceanów jest bardzo ciepła” – powiedziała.
„Sprawy mogą się nieco ochłodzić… ale myślę, że bez względu na to, co się teraz stanie, jesteśmy na dobrej drodze do bardzo ciepłego roku”.
Przewidywania dr Gallanta są zgodne z przewidywaniami Światowej Organizacji Meteorologicznej (WMO), która stwierdziła, że istnieje 98 procent szans, że jeden z najbliższych pięciu lat będzie najcieplejszy w historii.
* Ta historia została po raz pierwszy opublikowana przez ABC
„Fanatyk muzyki. Profesjonalne rozwiązywanie problemów. Czytelnik. Wielokrotnie nagradzany telewizyjny ninja”.
More Stories
Obietnice wyborcze Kamali Harris przypominają obietnice Jacindy Ardern
Wybory w USA: Joe Biden mógł pomóc Trumpowi w jego „śmieciowych” gafach.
Wydarzenie Trumpa w Madison Square Garden zostało zakłócone prymitywnymi uwagami wstępnymi