Wydaje się, że polityka kwalifikacyjna Nowej Zelandii w rugby została zbudowana w dużej mierze na zasadach amerykańskiego systemu prawnego, w którym sprawiedliwość wygląda zupełnie inaczej w przypadku bogactwa i władzy. Robi dla tych, którzy tego nie robią.
Przypuszczalnie Nowa Zelandia od samego początku profesjonalizmu przyjęła twardą i bezwzględną postawę w sprawie selekcji do All Blacks tylko zawodników kontraktowanych lokalnie.
Podpisać kontrakt z zagranicznym klubem, a to marzenie testowe. Chyba że jesteś brany pod uwagę w tajnym klubie graczy premium, którzy mogą pracować z dowolnymi tylnymi kanałami, których potrzebujesz, aby wydobyć klauzulę zwolnienia z zagranicznej torby z łupami w krótkoterminowej umowie offshore i wrócić prosto do domu, do All Blacks.
Dzieje się tak od ponad dekady – NZR upiera się, że ma bardzo ochronną politykę kwalifikacyjną, jednocześnie okresowo decydując, że zasady nie mają zastosowania do niektórych graczy.
Tajność tego procesu powoduje podziały – nigdy nie wyjaśniono, dlaczego niektórzy gracze kwalifikują się do zwolnienia, a inni nie, a to przeczy poglądowi, że wszyscy czarni są drużyną zbudowaną na braterstwie i równości.
To, co równie dobrze pokazało dwupoziomowe prawa kwalifikacyjne NZR, to sprzeczne narracje, które zostały użyte jako broń w walce o zatrzymanie talentów.
Zakład nigdy nie bał się wysłać młodego zawodnika, którego potencjał testowy nie został jeszcze zrealizowany, w długą i bolesną podróż, jeśli zdecyduje się opuścić Nową Zelandię wcześniej niż oczekiwano.
Kiedy NZR bezskutecznie próbowało zatrzymać młode talenty w kraju, lubi tworzyć obraz nielojalności i chciwości jako siły napędowej do wyjazdu za granicę.
Ale ci, którym pozwolono wyjechać, a mimo to kwalifikują się, są sprzedawani krajowi jako bohaterscy, niestrudzeni wojownicy, których lojalności nie można kwestionować, bo wyjeżdżają czasowo, nie dla pieniędzy, ale dla możliwości rozwoju osobistego i zawodowego. Zapewnia zewnątrz.
Ostatnim poważnym aktem hipokryzji w całej tej rozbieżności kwalifikacyjnej było oskarżenie NZR, że Super Rugby zostało zniszczone przez Australię po tym, jak publicznie dostosowała swoją politykę kwalifikacyjną do wybranych graczy z klubów zagranicznych.
Mówią to, wiedząc, że przez lata Dan Carter, Richie McCaw, Sam Whitlock, Brody Retalik, Boden Barrett i Patrick Tuipoloto mogli przesiedzieć kampanię Super Rugby, podobnie jak Ardie Savea w 2024 roku.
Trzeba się więc zastanowić, kto przełyka ten śmiech na temat integralności systemu i czy tak jest Prośba Barretta została odrzucona Aby grać za granicą w 2024 i 2025 roku i nadal kwalifikować się do All Blacks, zarząd NZR wiedział, że nie może już przewodzić fundamentalnie skorumpowanemu, podwójnemu systemowi kwalifikacji.
Wyraźnie komiczne jest argumentowanie, że NZR wygrywa wojnę o zatrzymanie talentów zgodnie z obowiązującymi przepisami. Nie wygrywa i nie działa w ramach własnej polityki.
Wygląda na to, że nadszedł czas, aby posprzątać cały ten bałagan i albo trzymać się obecnego systemu bez wyjątku, albo wprowadzić jasno udokumentowane zmiany, które nie polegają na tym, że gracze wejdą do tajnego klubu tylko po to, aby uzyskać prawo do zachowania uprawnień podczas gry za granicą .
To drugie, biorąc pod uwagę odbudowę Super Rugby narzuconą przez Covid i wpływy finansowe północnych graczy wagi ciężkiej, byłoby rozsądniejszym kursem.
Równowaga sił uległa zmianie, być może nieodwołalnie, a Nowa Zelandia stoi teraz w obliczu innego rodzaju konfliktu niż wcześniej.
Choć może to być bolesne dla NZR do przyznania, australijska polityka pozwalająca tym, którzy wygrali określoną liczbę czapek testowych, nadal kwalifikować się, jeśli wyjeżdżają za granicę, jest eleganckim rozwiązaniem dla niezbyt eleganckich.
To już się dzieje. Zawodnicy z Nowej Zelandii, którzy otrzymali zwolnienie, aby zachować uprawnienia do klubów zagranicznych, byli długoletnimi serwerami i rzucili trochę w koszulkę.
Przyjęcie systemu australijskiego nie byłoby żadną radykalną zmianą, poza tym, że przyniosłoby rodzaj przejrzystości, której brakuje obecnemu systemowi.
Ustaw wynik finansowy na odpowiednim poziomie – 80 występów – i nie będzie exodusu, ale co ważniejsze, nie będzie tego wszechobecnego wrażenia, że gracze, którzy chcą zagranicznego zadania i wybierają All Blacks, powinni poważnie rozważyć zatrudnienie lobbysty, aby wygrać i zjeść obiad na tablicy NZR i wykorzystać tajny system dostępny tylko dla wybranych.
More Stories
Badania pokazują, że bogaci ludzie płacą mniej podatków w Nowej Zelandii niż w podobnych stanach
Indyjscy turyści przybywają do Nowej Zelandii, ale odsetek odmów wydania wiz pozostaje wysoki
Australijski zakaz fotografowania na siłowni wywołuje globalną kampanię przeciwko nagrywaniu treningów