Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Gotówka: miasto w południowej Walii, w którym kończą się maszyny

Gotówka: miasto w południowej Walii, w którym kończą się maszyny

Źródło obrazu, Obrazy Getty’ego

Skomentuj zdjęcie, W Walii nastąpił gwałtowny upadek bankowości wysokiej klasy

  • autor, Daniela Hurda
  • Rola, wiadomości BBC

Mieszkańcy miasta w południowej Walii powiedzieli, że skończyły im się pieniądze na bankomaty, przez co martwią się o przyszłość swojej głównej ulicy.

Ostatni oddział banku w Treorchy, Rhondda Cynon Taf, został zamknięty w kwietniu, przez co pozostałe bankomaty w mieście mają trudności z zaspokojeniem popytu, powiedział mieszkaniec i właściciel firmy.

Dochodzenie przeprowadzone przez Komisję do Spraw Walijskich wykazało, że w 2024 r. w Walii zamknięto dotychczas ponad 20 oddziałów banków.

Badania wykazały, że Walia straci dwie trzecie swoich oddziałów bankowych w latach 2015–2025, częściowo z powodu bankowości internetowej.

Na Bute Street w Treorchy Sarah Bailey prowadzi kawiarnię Hot Gossip i twierdzi, że jej firma i inne firmy ucierpiały, odkąd Barclays zamknął swoje drzwi.

„Kiedy Barclays poszedł, wziął bankomat, który miał” – powiedziała, dodając, że pracownicy banku powiedzieli jej, że to „najbardziej ruchliwy bankomat w Południowej Walii”.

Dodała, że ​​w mieście działają dwa inne centra wymiany walut, ale mają trudności z zaspokojeniem popytu i kończą im się pieniądze „raz, a w niektóre dni nawet dwa razy dziennie”.

„Obsługujemy tu wyłącznie gotówkę, więc musieliśmy odrzucać klientów. Kilka innych firm tutaj musiało zrobić to samo” – powiedziała.

Kilka domów dalej od Hot Gossip Nicola Lund pomaga ojcu prowadzić Top Cards, sklep z kartkami okolicznościowymi, na który wpływ ma również brak bankomatów.

„Z tego powodu martwię się o przyszłość firmy” – powiedziała.

Barclays stwierdził w oświadczeniu, że zachowania konsumentów uległy zmianie i większość wybiera obecnie bankowość internetową, co znajduje odzwierciedlenie w oddziale Treorchy.

Powiedziała, że ​​odkąd oddział został zamknięty, dwa dni w tygodniu udostępniała mobilny samochód ciężarowy.

Skomentuj zdjęcie, Sarah Bailey, która prowadzi Hot Gossip Cafe, powiedziała, że ​​miastu kończą się pieniądze z bankomatu

Treorchy nie jest jedyną firmą, która traci banki w okolicy.

Pół godziny drogi od Mountain Ash znajduje się w podobnej sytuacji.

Miasto pozostaje bez banku od czasu zamknięcia ostatniego oddziału Lloyds w 2017 roku.

W przyszłym roku w mieście ma zostać otwarte „centrum bankowe”, w którym klienci każdego banku będą mogli wypłacać i wpłacać gotówkę, a także dokonywać płatności.

Usługa dołączy do siedmiu innych usług w Walii – z których dwie są obecnie otwarte – w Welshpool, Powys i Prestatyn w Denbighshire.

Inne wymienione miejsca to Abergele w hrabstwie Conwy, Abertillery w Blaenau Gwent, Morriston w Swansea, Porthcawl w hrabstwie Bridgend i Risca w hrabstwie Caerphilly.

W Treorchy otwarto tymczasowe centrum na terenie dawnego banku Barclays przy Bute Street.

Podobnie jak inne placówki w Walii, prowadzi je spółka Cash Access UK – działająca od poniedziałku do piątku w godzinach 09:00–17:00 – która poinformowała, że ​​poszukuje stałej siedziby dla ośrodka.

Skomentuj zdjęcie, Dawny bankomat w Barclays Bank w Treorchy został zamknięty po zamknięciu oddziału w kwietniu

Badania przeprowadzone przez organizację konsumencką „Which?” Do końca 2025 r. Walia straci dwie trzecie oddziałów banków otwartych w 2015 r., pozostawiając w kraju jedynie 188 oddziałów.

Adrian Buckley, szef działu badań w stowarzyszeniu branżowym UK Finance, powiedział, że banki mają coraz większą tendencję do sprawdzania kosztów funkcjonowania swoich oddziałów.

„Jeśli cofniemy się o 15 lat, sześć na dziesięć dokonanych przez nas płatności zostało dokonanych w gotówce, ale od zeszłego roku odsetek ten spadł do około 14% płatności” – powiedział.

Buckley powiedział, że choć nie spodziewa się, że oddziały banków staną się przeszłością, sposób funkcjonowania banków przy głównych ulicach może się zmienić, co może obejmować potencjalne rozprzestrzenianie się centrów bankowych.

„Posiadanie pięciu lub sześciu oddzielnych banków z własnymi oddziałami nie jest już finansowo wykonalne, ale teraz mogą one dzielić oddział i oferować usługi bankowe osobiście klientom w okolicy, którzy chcą korzystać z bankowości w ten sposób”.

„Myślę, że będzie to coś, na czym odniesie większe korzyści cała branża, a to będzie dobre dla konsumentów” – powiedział.