Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Gość Airbnb został wyrzucony o drugiej w nocy w świąteczny poranek podczas gorącej wymiany zdań

Gość Airbnb został wyrzucony o drugiej w nocy w świąteczny poranek podczas gorącej wymiany zdań

Gość Airbnb został wyrzucony z obiektu po tym, jak zawalił wymianę wiadomości tekstowych z gospodarzem. zdjęcie/TikTok, ncy_ony

Gość Airbnb był w stanie całkowitej konsternacji, gdy gospodarz wyrzucił ją z obiektu po wojnie na słowa o 2 w nocy.

Kobieta o imieniu Nancy TIK Tokprzesyła serię wiadomości tekstowych między nią a gospodarzem glampingu z posiadłości w pobliżu Gór Błękitnych, które od tego czasu stały się wirusowe.

Nancy przebywała w luksusowym namiocie Grose Vale za 149 USD za noc w okresie świątecznym 24-26 grudnia.

Transkrypcje początkowo pokazują przyjazną wymianę zdań między nimi, podczas której gospodarz wita Nancy i wymienia szczegóły dotyczące własności.

Jednak sytuacja szybko się pogorszyła, gdy Nancy zadała gospodarzowi pytanie około drugiej w nocy po tym, jak wrócił do namiotu po świętach Bożego Narodzenia z przyjacielem.

Nancy zauważyła dużego psa blokującego bramę, co uniemożliwiło jej zaprowadzenie do wejścia do namiotu.

Wysyła SMS-a do gospodarza z pytaniem, czy jest psem stróżującym i czy powinna „w ogóle się martwić”.

„Przepraszam, jest już za późno…

@ćwierkać ♬ dźwięk oryginalny – Ncy

Wyjaśniła również, że jej partner, który miał przybyć na miejsce następnego dnia, został wcześniej zaatakowany przez psa i nadal przeżywa traumę po tym incydencie.

Gospodarz odpowiedział krótko po potwierdzeniu, że pies jest „bardzo miły i przyjazny”.

„Nie mam niebezpiecznych zwierząt. Nie mogę też obudzić się o trzeciej nad ranem ze skargą.”

Zszokowana Nancy odpowiedziała: „Mówisz poważnie? Myślisz, że doceniam to, że utknąłem w samochodzie o głupiej porze”.

Po powrocie do posiadłości w pobliżu Gór Błękitnych, gość Nancy zauważa psa.  Wysłałem SMS-a do właściciela około 2 w nocy z pytaniem, czy wejście do nieruchomości jest bezpieczne.  zdjęcie/TikTok, ncy_ony
Po powrocie do posiadłości w pobliżu Gór Błękitnych, gość Nancy zauważa psa. Wysłałem SMS-a do właściciela około 2 w nocy z pytaniem, czy wejście do nieruchomości jest bezpieczne. zdjęcie/TikTok, ncy_ony

Nancy twierdziła, że ​​nie została poinformowana, że ​​na terenie posesji przebywają psy.

„Sięganie wstecz i wpatrywanie się w coś, co wygląda jak pies stróżujący, jest dość przerażające, a jeśli twój sen ma pierwszeństwo przed tym, naprawdę powinieneś ponownie rozważyć hosting”.

READ  COVID-19: Krematoria i praca przy kopaniu grobów, gdy koszmar Indii się pogarsza

Gospodarz zapytał Nancy, dlaczego nie zgłosiła tych obaw, kiedy przyszła sprawdzić posiadłość, na co Nancy odpowiedziała, że ​​psa tam nie było.

namiot glampingowy znajduje się w Grose Vale.  zdjęcie/TikTok, ncy_ony
namiot glampingowy znajduje się w Grose Vale. zdjęcie/TikTok, ncy_ony

Strona Airbnb zawiera zdjęcie czarno-białego border collie, który mieszka na terenie posesji, a opis nieruchomości wielokrotnie wspomina o psach na terenie posesji.

Jednak nie jest jasne, czy te odniesienia zostały dodane przed, czy po poście Nancy.

Następnie gospodarz wysyła Nancy kolejną wiadomość tekstową, w której każe jej opuścić posiadłość rano.

„Sprawiasz, że czuję się tak nieswojo, że nie chcę cię na swojej posiadłości”.

Nancy zgodziła się i tej nocy spała w swoim samochodzie.

Ale dramat na tym się nie skończył — musiała zapłacić 222,69 $ po tym, jak Airbnb zaangażował się w pośrednictwo w uzyskaniu odszkodowania, a firma zajmująca się wynajmem domów orzekła na korzyść gospodarza.

Gospodarz nie docenił porannego SMS-a od Nancy i sytuacja się pogorszyła.  zdjęcie/TikTok, ncy_ony
Gospodarz nie docenił porannego SMS-a od Nancy i sytuacja się pogorszyła. zdjęcie/TikTok, ncy_ony

Steward zażądał 154 dolarów odszkodowania za bramkę, którą Nancy rzekomo popchnęła, otwierając samochód. Nancy zaprzeczyła tym zarzutom.

„Oczywiście, że nie. Nie otworzyłam bramy swoim samochodem. Zdecydowanie nie płacę jej ani grosza”, napisała Nancy do zespołu ds. rezolucji Airbnb.

Gospodarz AirBnbs zarejestrował ponad milion wyświetleń na swoim TikToksie i otrzymał ponad tysiąc komentarzy, z których wiele było podzielonych co do sytuacji.

„Zrobiłeś absolutnie słuszną rzecz. Mamy dwa duże psy, kocham psy, ale nie wszedłbym na posesję, gdy pies wygląda, jakby stał na straży w nocy” – napisała jedna osoba na poparcie tego.

Inny napisał: „Ja też nie lubię budzić się o 3 nad ranem, ale trudno jej było dokończyć ten post po tym, jak„ Upewnij się, że wszystkie bramy są zamknięte! „