Uczestnik Gladiatorów zażartował, że jego pojawienie się w programie jest spowodowane „kryzysem wieku średniego”.
Inżynier budownictwa Matt Jones (41 lat) z Cardiff bierze udział w adaptacji klasycznego serialu z lat 90. w BBC One.
Powiedział, że nigdy nie był szczególnie wysportowanym człowiekiem, ale w ostatnich latach postanowił to zmienić, aby zainspirować swoich młodych synów.
Tak bardzo mu się podobał czas w serialu, że zrezygnował nawet z prób tatuowania zapaśników na nodze.
„W mediach społecznościowych pojawiła się informacja, że szukają ludzi, i musiałem natychmiast ich poszukać” – powiedział Jones, który pojawi się w sobotnim odcinku.
„Mam mały kryzys wieku średniego, jak to nazywa moja żona, a ja nazywam to wyzwaniami wieku średniego.
„Po prostu próbuję zmusić się do zrobienia rzeczy, których normalnie bym nie zrobił”.
Jones powiedział, że „jako dziecko ani na studiach nie uprawiał żadnego sportu”, czego żałował.
„W szkole zawsze wybierano mnie jako ostatniego do uprawiania sportu i przez większość mojego dorosłego życia tak naprawdę nic nie robiłem” – powiedział.
„Chciałam pokazać moim dzieciom, że trzeba dać z siebie wszystko i próbować trudnych rzeczy, aby jak najlepiej wykorzystać życie”.
Dodał, że wejście na arenę z żoną Emily i synami Willem (10 l.) i Samem (12 l.) w celu obejrzenia meczu było „niezwykle emocjonujące”.
„Każdego dnia płakałam. Było wiele emocji, takich jak szczęście i podekscytowanie, ale także wspomnienie tego dzieciaka, który miał 12 lat.
„Nie umiałam robić pompek i nic podobnego, więc przypomniały mi się te złe uczucia, ale potem poczułam się szczęśliwa, że udało mi się pokonać te przeszkody – bardzo się z tego cieszyłam”.
Choć Jones nie dorastał jako sportowiec, w ostatnich latach starał się to nadrobić, zajmując się boksem i startując w triathlonach Ironman.
„Podjąłeś się kilku szalonych wyzwań, Matthew [Gladiators] Pomyślałem sobie: „To największe wyzwanie, muszę tego spróbować”.
„Myślę, że zrobiłem to, żeby udowodnić 12-latkowi, że potrafię coś takiego, i zrobiłem to dla [Will and Sam] Pokażmy im, że oni też mogą”.
To przeżycie znaczyło dla niego tak wiele, że postanowił na stałe zaznaczyć to wydarzenie z tyłu nogi.
„Lubię robić tatuaże, aby uczcić to, co sprawia mi przyjemność lub co osiągam, więc zrobienie sobie tatuażu, aby uczcić przynależność do Gladiatorów, było koniecznością” – powiedział.
Jones powiedział, że testy przeprowadzone przed przyjęciem go do programu były „bardzo fizyczne”, ale udało mu się pokonać niektórych swoich młodszych kolegów.
„Badali twoje serce, twoją siłę, czy możesz przyjąć cios, ponieważ jest to bardzo fizyczne.
„Jak widać po programie, konkurenci otrzymują mocne ciosy, więc muszą się upewnić, że jesteś wystarczająco silny.
„Istniało wielu rodzajów trenerów osobistych, ale fakt, że byłem pracownikiem biurowym, bardzo normalnym facetem z dziećmi, sprawił, że trochę różniłem się od innych… i udało mi się trafić w niektórych Dzieci.”
„Wiem, że to banał, ale w pewnym sensie miałem wrażenie – zawsze ćwiczyłem i przez lata podnosiłem ciężary – czułem, że właśnie dlatego to robiłem przez te lata”.
Dodał, że zapaśnicy występujący w serialu byli „naprawdę wielcy” i twardsi, niż się spodziewał.
„Myślałem, że nie będzie tak duży jak w latach 90., ale był większy… Jest ich około trzech lub czterech, którzy mają sześć stóp i sześć stóp wzrostu, czyli dosłownie dwa razy więcej niż moja masa ciała”. Powiedział.
„To było ogromne, ogromne przedsięwzięcie… było bardzo przerażające. Ale za kulisami wszyscy byli naprawdę miłymi chłopakami, naprawdę przyjacielskimi i naprawdę pomocnymi.
„Naprawdę przekraczałem granice swoich możliwości, a moim celem było rywalizowanie i pokazanie, że przeciętny człowiek może stawić czoła supergwiazdom zapaśników, więc to był dla mnie sukces”.
„Ma skłonność do apatii. Rozwiązuje problemy. Miłośnik Twittera. Pragnący być orędownikiem muzyki”.
More Stories
Wokalista Radiohead Thom Yorke schodzi ze sceny, gdy fan skanduje w proteście przeciwko Strefie Gazy
Molly Mae Hague wygląda zupełnie nie do poznania w swoim kostiumie Babci Wilczy z Czerwonego Kapturka, gdy rzuca uroczą kulą bougie na Halloween dla swojej córki Bambi.
Recenzja historii Christophera Reeve’a – „Kompleksowa i afirmująca życie”