Fundusze odbudowy Polski w ramach Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności – szacowane na 35–49 mld euro – mogą być zagrożone ze względu na opóźnienia w uruchomieniu płatności przez Komisję Europejską – szacuje firma doradcza CRIDO.
Komisja Europejska od dawna zamraża fundusze naprawcze Polski w związku z obawami dotyczącymi praworządności, głównie w związku ze zmianami w sądownictwie dokonanymi przez poprzedni nacjonalistyczny rząd PiS.
Kiedy nowa szeroka prounijna koalicja (PPE/S&D/Odnowa/Lewica) pod przewodnictwem Donalda Tuska obiecała odwrócenie najbardziej kontrowersyjnych zmian PiS, minister sprawiedliwości Adam Bodnar (Koalicja Obywatelska, EPP) przedstawił swój plan działania na rzecz przywrócenia niepodległości PiS. Polska, przyjęta przez Radę UE, Komisja zgodziła się na uwolnienie płatności.
Jednak ze względu na duże opóźnienie większość inwestycji i reform ujętych w Polskim Planie Odbudowy i Odporności (KPO), zatwierdzonym wcześniej przez Radę Wykonawczą UE, jest zagrożona niezakończeniem w terminie, co oznacza, że Polska na tym straci. Fundusze Unii Europejskiej na te projekty.
„W planie naprawczym jesteśmy spóźnieni o dwa lata. (…) Jesteśmy tego w pełni świadomi, dlatego od razu wysłaliśmy wnioski o płatność” – powiedział wiceminister funduszy rozwoju i polityki regionalnej Jan Šiško. Onetu Wiadomości.
Ogółem w przypadku 30 z 41 inwestycji o łącznym koszcie 50 dolarów Polska zwraca się do Komisji o umożliwienie przeglądu planu naprawy, potwierdziło CRIDO.
„Natychmiast rozpoczniemy proces renegocjacji KPO” – powiedział Szyszko.
Upierał się, że na stole jest 260 miliardów złotych (ponad 60 miliardów euro) i że Polska zrobi wszystko za „większość, jeśli nie wszystkie pieniądze (przyznane krajowi)”.
„To jest cel tego przeglądu. Będziemy rozmawiać z Komisją Europejską o zmianach, które pozwolą nam zainwestować te pieniądze. Zmiany te będą dotyczyć każdego z głównych elementów KPO” – powiedział minister.
W odpowiedzi na pytanie Euractiv o możliwość wydłużenia przez Komisję terminów zakończenia inwestycji w ramach Instrumentu na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności eurodeputowany Jan Ulbricht (Platforma Obywatelska, EPP), członek Komisji Kontroli Budżetowej Parlamentu Europejskiego (CONT), wykluczył taki scenariusz. .
Dodał: „Inne kraje już o to prosiły, a Komisja powiedziała «nie», ponieważ sprawa dotyczy nowego długu, który Komisja obecnie odrzuca”.
Uważa jednak, że Polska mogłaby zgodzić się z Komisją w sprawie zmian w planie naprawczym, pod warunkiem przeprowadzenia kompleksowego przeglądu planu, uwzględniającego inwestycje już rozpoczęte przez samorządy.
„Będzie to trudne, ponieważ wdrożenie planu jest już dwuletnie opóźnienie” – powiedział Ulbricht Euroactive, dodając, że rząd będzie musiał przedstawić Komisji „dobre i wiarygodne argumenty”, aby zmienić plan naprawy. Poszukiwany.
Dodał: „Ta Komisja nie postępuje z nowym (polskim) rządem w zupełnie inny sposób, niż postępowała z poprzednim rządem”.
(Aleksandra Krzysztosik | Euractiv.pl)
Przeczytaj więcej z Euractiv
Zapisz się na newsletter Wybory do Parlamentu Europejskiego 2024
„Internetowy ewangelista. Pisarz. Zapalony alkoholik. Miłośnik telewizji. Ekstremalny czytelnik. Miłośnik kawy. Bardzo upada.”
More Stories
„Majestatyczna jasność”: Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie znajduje nową stałą siedzibę | Wakacje w Polsce
Ochama wkracza do Europy, uruchamiając nowy magazyn w Polsce, aby zwiększyć efektywność
Polska może pozyskać inwestycje w pobliżu