Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Fidżi „celują” w chwałę w Pucharze Świata po kluczowym zwycięstwie nad Wallabiesem Eddiego Jonesa

Fidżi „celują” w chwałę w Pucharze Świata po kluczowym zwycięstwie nad Wallabiesem Eddiego Jonesa

Semi Radradra i Flying Fiji postawili sobie za cel zdobycie chwały w Pucharze Świata w Rugby po pokonaniu Wallabies Eddiego Jonesa 22:15 w thrillerze, który trzeba wygrać w niedzielny wieczór.

Fidżi podniosło się po rozdzierającej serce porażce 26:18 z Walią na Stade Bordeaux w zeszłym tygodniu i pokonało Australię po raz pierwszy od 1954 roku.

23Badania i rozwój W minucie Wallabies o włos przejęli kontrolę różnicą dwóch punktów, gdy skrzydłowy Mark Nawaqanitawase dośrodkował na pierwszą próbę Testu, ale od tego momentu przewaga Fidżi była już prawie cała.

Separator wideo

Grając przed zdominowaną przez kibiców Fidżi w Saint-Etienne, pomocnik Simeone Korovoli wyprowadził drużynę z Pacyfiku na prowadzenie po zdecydowanej akcji Josui Tuisovej.

Fidżi było o krok od zwycięstwa, gdy rezerwowy Frank Lomani strzelił decydujący rzut karny na 15 minut przed końcem. Niedługo potem australijski skrzydłowy Suliasi Vunivalu strzelił gola, ale Fidżijczycy utrzymali swoje słynne zwycięstwo.

Mniej więcej godzinę po historycznym zwycięstwie światowej klasy środkowy obrońca Simi Radradra nalegał, aby Fidżi mogło awansować do finałów Pucharu Świata.

„Tak, to jest nasz cel. To jest główny cel, aby wygrać Puchar Świata. Nie ma rzeczy niemożliwych” – powiedziała Radradra reporterom po teście.

„Po tym wielkim zwycięstwie musimy ponownie się skoncentrować i zobaczyć, co wydarzy się w przyszłym tygodniu”.

Niech podręczniki historii udowodnią, że 17 październikayRok 2023 to słynny dzień nie tylko w historii rugby na Fidżi czy samego rugby na świecie, ale także dla rozwoju i wzrostu międzynarodowej gry.

Fidżi pokonało Wallabie po raz pierwszy od 69 lat, a Australia wygrała 17 z kolejnych 18 meczów pomiędzy obydwoma krajami – remis jest niewielkim przeskokiem w tej skądinąd bezbłędnej serii.

Po meczach z Walią, a obecnie z Australią, Fidżi jest na dobrej drodze, aby po raz pierwszy od Mistrzostw Świata w 2007 roku, które również odbyły się we Francji, dotrzeć do ćwierćfinału.

READ  Piłka nożna: wszyscy biali robią wrażenie, ale spadają na australijski piorun

„To coś bardzo wyjątkowego” – dodała Radradra. „Wygranie tego rodzaju meczu jest dla nas ważne dla nas jako zespołu, ale także dla mnie osobiście.

„Koncentrujemy się na kolejnym dużym wydarzeniu, które odbędzie się w przyszłym tygodniu”.

Radradra była o krok od zostania ostatnim mistrzem Fidżi, gdy przegrała z lepszą drużyną walijską.

Gdy morze czerwieni zatopiło otaczający ich tłum, Fidżi boleśnie brakowało imponującego zwycięstwa. Radradra rzucił piłkę na pozycję do próby, a czas uciekał.

Gracze z Walii wpadli w stan swobodnej euforii, utrzymując niewielkie sześciopunktowe zwycięstwo, podczas gdy ich przeciwnicy spuścili głowy.

„W zeszłym tygodniu było to naprawdę bolesne, więc po ostatnim meczu musieliśmy sobie z tym poradzić, ponieważ wiemy, że jeszcze wiele przed nami.

Dodał: „Chcemy w tym tygodniu udowodnić, że nadal mamy szansę na awans do ćwierćfinału. Gratulujemy więc chłopakom wysiłku, jaki pokazali dzisiaj, ponieważ wciąż możemy walczyć”.