Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Fed podnosi stopy procentowe o pół punktu, gdy banki centralne wkraczają w nową fazę

Fed podnosi stopy procentowe o pół punktu, gdy banki centralne wkraczają w nową fazę

W środę Rezerwa Federalna podniosła swoją referencyjną stopę procentową o pół punktu procentowego i zasygnalizowała zamiar dalszego ograniczania gospodarki USA w przyszłym roku, ponieważ banki centralne po obu stronach Atlantyku wkraczają w nową fazę walki z inflacją.

Na ostatnim posiedzeniu w tym roku FOMC jednogłośnie przegłosował podwyższenie stopy funduszy federalnych do docelowego przedziału z 4,25 proc. do 4,5 proc. Był to krok w dół w zawężającym się tempie, które oznaczało długą serię wzrostów o 0,75 punktu procentowego.

Zwrot ku podwyżkom stóp prawdopodobnie będzie obserwowany na arenie międzynarodowej, ponieważ Europejski Bank Centralny i Bank Anglii przygotowują się do podwyższenia kosztów kredytu o pół punktu procentowego w czwartek.

Ekonomiści twierdzą, że inflacja osiągnęła szczyt we wszystkich trzech regionach, przy czym w 2007 r Stopa tytułowa w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii w tym tygodniu, ale banki centralne nadal obawiają się, że spadek w kierunku ich 2-procentowych celów zajmie zbyt dużo czasu.

Na konferencji prasowej po wydaniu decyzji Nakarm to Przewodniczący Jay Powell powiedział: „Omówiliśmy wiele kwestii, a pełne skutki naszego szybkiego zaostrzenia nie zostały jeszcze odczute. Mamy więcej pracy do wykonania”.

Powell z zadowoleniem przyjął niższy wzrost cen bazowych w USA w październiku i listopadzie, ale ostrzegł, że „potrzeba więcej dowodów, aby mieć pewność, że inflacja jest na trwałej ścieżce spadkowej”.

W swoim oświadczeniu Fed stwierdził, że „dalsze podwyżki” stopy procentowej byłyby „odpowiednie”, aby zapewnić, że gospodarka jest wystarczająco ograniczona, aby kontrolować wzrost cen.

Handel był niepewny po oświadczeniu Powella i konferencji prasowej. Indeks Standard & Poor’s 500 zamknął się o 0,6 proc., a Nasdaq Composite o 0,8 proc. Rentowność dwuletnich obligacji skarbowych, która zmienia się wraz z oczekiwaniami dotyczącymi stóp procentowych, była stabilna na poziomie 4,2 proc.

Przed podjęciem decyzji inwestorzy debatowali, czy Fed porzuci sformułowanie o „kontynuowanych podwyżkach” na rzecz czegoś bardziej gołębiego, powiedział Jay Barry, współszef strategii stóp procentowych w USA w JPMorgan. Trzymanie się tego samego terminu, dodał Barry, „sugeruje, że odchodzimy od wielu spotkań z dala od trwającego cyklu zaostrzania”.

Wraz z decyzją w sprawie stóp procentowych Fed opublikował zrewidowany „wykres punktowy” indywidualnych oczekiwań urzędników w zakresie stóp procentowych, wskazujący na poparcie dla dalszego zacieśniania polityki pieniężnej w przyszłym roku.

Mediana szacunków stopy funduszy federalnych do końca 2023 r. wzrosła do 5,1 proc., w porównaniu do szczytowego poziomu 4,6 proc., jaki przewidywano podczas ostatniej prognozy. Opublikowano we wrześniu. Oznacza to, że w sumie przed nami jeszcze podwyżka o 0,75 pkt.

Większość urzędników uważa, że ​​obecnie stopa procentowa spadnie do 4,1 procent w 2024 roku i 3,1 procent w 2025 roku, w porównaniu do odpowiednio 3,9 procent i 2,9 procent trzy miesiące temu.

Jednak Powell zauważył, że urzędnicy Fed nieustannie podwyższają swoje prognozy maksymalnych stóp procentowych i ostrzegają: „Nie mogę powiedzieć z całą pewnością, że nie podniesiemy naszych szacunków… ponownie”.

Duża grupa decydentów prognozuje, że w przyszłym roku stopa procentowa przekroczy 5,25 procent, a tylko dwóch twierdzi, że powinna osiągnąć szczyt poniżej 5 procent.

Zapytany o perspektywę obniżki stóp procentowych w przyszłym roku, ruch, którego oczekiwali handlowcy kontraktami terminowymi na fundusze federalne, Powell powiedział, że bank centralny nie rozważa jeszcze złagodzenia polityki pieniężnej.

„Nie wyobrażałbym sobie, żebyśmy rozważali obniżanie stóp, dopóki komisja nie będzie pewna, że ​​inflacja spadnie do 2 procent w sposób trwały – to jest test” – powiedział, dodając, że wykres punktowy nie wskazuje na spowolnienie do 2023 r.

Politycy podnieśli swoje prognozy inflacji na przyszły rok, przy czym mediana szacunków preferowanej przez Fed miary – podstawowego wskaźnika cen wydatków na konsumpcję indywidualną – wzrosła do 3,5 proc., w porównaniu z 3,1 proc. we wrześniu.

W 2024 r. większość urzędników spodziewa się, że spadnie on tylko do 2,5 proc., czyli wciąż powyżej celu banku centralnego. Oczekuje się, że w następnym roku spadnie do 2,1 proc.

Decydenci byli bardziej pesymistycznie nastawieni do perspektyw. Gospodarka ma wzrosnąć o zaledwie 0,5 procent w 2023 roku, zanim odnotuje wzrost o 1,6 procent w 2024 roku, gdy stopa bezrobocia osiągnie 4,6 procent.

We wrześniu większość urzędników spodziewała się wzrostu gospodarczego o 1,2 proc. w 2023 r., a następnie wzrostu o 1,7 proc.

Grudniowe posiedzenie jest znaczącym punktem zwrotnym dla Rezerwy Federalnej, która w tym roku podjęła najpoważniejszą próbę zacieśnienia polityki pieniężnej od początku lat 80.

Odkąd działania Banku Centralnego zaczęły mieć zauważalny wpływ na gospodarkę, A.A dyskusja Pojawiła się informacja o potrzebie większej powściągliwości w celu złagodzenia presji inflacyjnej, która w wielu sektorach utrzymuje się na wysokim poziomie.