Europejski Bank Centralny zawarł lub przedłużył umowy finansowe z Polską i czterema innymi krajami, aby wesprzeć ich wysiłki w obronie ich walut przed skutkami inwazji Rosji na Ukrainę.
Europejski Bank Centralny poinformował, że ustanowił zapobiegawczą linię swapową z polskim bankiem centralnym o wartości 10 miliardów euro, aby zaopatrywać go w euro w stosunku do polskiego złotego do stycznia 2023 r. – po raz pierwszy od globalnego kryzysu finansowego z 2008 r.
Przedłużyła również umowy repo o finansowanie w euro bankom centralnym Węgier, Albanii, Macedonii Północnej i San Marino, które miały wygasnąć pod koniec marca.
Analitycy powiedzieli, że kolejny krok ostra wyprzedaż walut środkowoeuropejskich, w tym złotego, w następstwie rosyjskiej inwazji na Ukrainę, zwiększyłoby zdolność polskiego banku centralnego do wspierania złotego w razie potrzeby.
Utworzenie linii swapowej z Europejskim Bankiem Centralnym „to spóźniony efekt bardzo znaczącej presji, jaką widzieliśmy na walutach w regionie na początku marca” – powiedział Piotr Pujak, główny ekonomista PKO Banku Polskiego, największego banku w Polsce.
„Ale oczywiście moglibyśmy zobaczyć więcej epizodów presji na waluty w regionie iw tym kontekście uważam, że jest to rozsądny krok” – dodał. „Myślę, że jest to potencjalnie przydatne narzędzie, nawet jeśli nie było jeszcze używane. Nawet na wszelki wypadek wspiera złotego.”
Umowy finansowania zapewniłyby bankom centralnym spoza strefy euro dostęp do euro, które mogłoby albo wspierać ich interwencje na rynku walutowym, albo zostać wprowadzone do systemu bankowego, gdyby ich zapasy walutowe wyczerpywały się.
Kraje Europy Środkowo-Wschodniej przetrwały bardzo wiele siniak Jedną z bezpośrednich reperkusji kryzysu jest Ukraina, gdzie z rozdartego wojną kraju uciekło 3,8 mln uchodźców, a do Polski przybyło ponad 2,3 mln.
Bliskość tych krajów do konfliktu oraz ich relacje gospodarcze z Rosją i Ukrainą zaniepokoiły inwestorów i wywarły znaczną presję na spadki walut narodowych.
Dewaluacja polskiej i węgierskiej waluty spowodowała wzrost cen importu, zwiększając presję na wzrost inflacji, która w obu krajach wzrosła do ponad 8 proc.
Polski bank centralny wydawał w ostatnich tygodniach euro w celu obrony złotego, który spadł do najniższego poziomu od światowego kryzysu finansowego na początku tego miesiąca. Węgierski bank centralny nie interweniował na rynkach walutowych, ale w zeszłym tygodniu podniósł stopy procentowe o jeden punkt procentowy, pomagając forintowi odbić się po ostatnich minimach w stosunku do euro.
Europejski Bank Centralny Powiedział: „W kontekście zwiększonych napięć geopolitycznych wywołanych rosyjską inwazją na Ukrainę, linie mają na celu zapobieżenie rozlaniu się na rynki finansowe i gospodarki strefy euro, które mogłyby niekorzystnie wpłynąć na płynną transformację polityki pieniężnej EBC”.
Polska była ostatnio odległym krajem jako jeden z nielicznych dużych krajów europejskich poza strefą euro, który nie ma umowy finansowej z Europejskim Bankiem Centralnym. Bank centralny we Frankfurcie ma już podobne umowy ze Szwajcarią, Szwecją, Danią, Rumunią, Serbią, Chorwacją i Bułgarią, a także ze Stanami Zjednoczonymi, Wielką Brytanią, Chinami, Japonią i Kanadą.
Ostatnie posunięcia Europejskiego Banku Centralnego były niezależne od rozmów z Komisją Europejską na temat sposobów, w jakie mógłby pomóc ukraińskim uchodźcom, z których wielu walczy o wymianę ukraińskiej hrywny na inne europejskie waluty.
„Internetowy ewangelista. Pisarz. Zapalony alkoholik. Miłośnik telewizji. Ekstremalny czytelnik. Miłośnik kawy. Bardzo upada.”
More Stories
W Polsce odkryto setki artefaktów, w tym hełm celtycki z brązu
Giełdy w Polsce spadają pod koniec sesji; Indeks WIG30 spada o 0,45% Według Investing.com
Ukraiński mistrz boksu Oleksandr Usyk został zwolniony po krótkim zatrzymaniu w Polsce