Samantha Wynne to jedna z najlepszych nowozelandzkich dżokejek, z ponad 400 zwycięzcami.
Ale to wszystko skończyło się siedem miesięcy temu, 15 grudnia, kiedy Wayne był jednym z czterech jeźdźców kontuzjowanych w śmiertelnym wyścigu w Ashburton, gdy 26-letnia Megan Taylor zginęła w Christchurch.
Złamał jej obojczyk i dwa żebra, złamał jej miednicę i doznał poważnego wstrząsu mózgu.
„Gospodarze powiedzieli mi, że gdybyś zobaczył materiał i nie znał wyniku, pomyślałbyś, że to ja zmarłem” – powiedziała.
„Minął dwa konie, miałem dużo szczęścia. Mogło być dużo gorzej”.
Miała operację obojczyka i krótki pobyt w szpitalu przed rozpoczęciem rehabilitacji, która oczywiście zawsze obejmowała przebywanie w pobliżu jej koni.
„Po prostu zacząłem pomagać tam, gdzie mogłem. Zacząłem powoli, ale potem poczułem się wystarczająco komfortowo, po prostu utknąłem w tym.
„Jazda na nim, szczotkowanie, po prostu zwykłe prace. Wszystko, co odwróci moją uwagę od faktu, że nie umiem jeździć” – powiedziała.
Zwolnienie i rozluźnienie treningu było trudne dla Wynne, która zwykle chodzi od zmierzchu do świtu. Jednak obciążenie psychiczne przewyższa fizyczne.
„W ciągu 10 lat, które tu spędziłem, trzy dziewczyny zmarły za mną, a ja też upadłem jesienią, więc jest zdecydowanie trudniej i nie można się do tego przyzwyczaić” – powiedział Wen.
Uczeń jeźdźca został uznany za winnego i oskarżony o lekkomyślną jazdę wkrótce po wypadku.
I chociaż Wynne widzi to dokładnie tak – przypadek – chciałaby zobaczyć zmianę.
„Prawdopodobnie pasażerowie mają więcej doświadczenia, zanim tam dotrą. Wiesz, taka tragedia może się wydarzyć tylko w ułamku sekundy”.
Dokonano zmian, o których Wynne również zasugerował.
W oświadczeniu dla 1News, New Zealand Thoroughbred Racing powiedział, że ramy dla młodszych jeźdźców są stale poddawane przeglądowi.
Od czasu wypadku ponownie wprowadził dni rozwoju dżokejów we współpracy z High Performance Sport New Zealand, których jednym z głównych celów jest ocena czasu reakcji trenujących i ostatecznie pomoc w poprawie ich umiejętności podejmowania decyzji w stresujących warunkach.
Przywrócił również zmienioną komisję przeglądu umiejętności jeźdźców, do której Rada Integrity Racing (IRB) skieruje jeźdźców, jeśli pojawią się jakiekolwiek obawy dotyczące ich poziomu umiejętności, przypadków naruszeń na wysokim poziomie lub powtarzających się naruszeń.
Są to zmiany, które Wynne przyjęła z zadowoleniem i nie może się doczekać powrotu do sportu.
W zeszłym miesiącu mogła znowu jeździć konno podczas treningu. W ciągu najbliższych dwóch tygodni może ponownie uzyskać pozwolenie na wyścigi.
To była decyzja, nad którą nie zastanawiała się dwa razy, nie tylko po to, by kontynuować karierę, ale także po to, by kontynuować dziedzictwo Taylora.
„Miała tak wiele do zrobienia, że gdybym mógł dać jej jeszcze kilka małych pociągnięć, zanim całkowicie się poddam, zrobiłbym wszystko, co w mojej mocy, aby ujeżdżać dla niej jak najwięcej zwycięzców” – powiedziała.
To i jej zamiłowanie do koni — wystarczy, by mogła iść dalej.
„Nie wiem, gdzie byłbym bez nich. Dali mi cel i obudzili mnie rano.”
„Nie zdawałem sobie sprawy, jak bardzo ich kocham, aż do czasów takich jak ten”.
„Fanatyk telewizyjny. Miłośnik internetu. Ewangelista podróży. Pragnący przedsiębiorcy. Odkrywca amator. Pisarz”.
More Stories
Dwóch meloników Black Caps ma wątpliwości co do końcowego testu Indii
Tupou Vaa’i: „Gra dla All Blacks to dobry sposób, aby pokazać, że kocham mojego brata” | Reprezentacja Nowej Zelandii w rugby
Kibic Anglii nazywa Hakę „śmiesznym” i twierdzi, że należy go „posprzątać”