Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

„Dziennikarze napędzają machinę szumu AI”.

„Dziennikarze napędzają machinę szumu AI”.

  • Napisane przez Davida Silverberga
  • Reporter technologiczny

Skomentuj zdjęcie,

Melissa Heikkila twierdzi, że relacje medialne na temat sztucznej inteligencji są bardzo słabe

Kiedy Melissa Heikkila wspomina ostatnie cztery lata, kiedy pisała o sztucznej inteligencji (AI), rzucają się jej w oczy dwie główne rzeczy: dobra i zła.

„To najlepsza historia… Sztuczna inteligencja to opowieść o władzy, którą można ukryć na wiele sposobów” – mówi starszy korespondent MIT Technology Review. „I jest wiele interesujących i ekscentrycznych ludzi, o których warto pisać”.

To jest pozytyw. Jej zdaniem wadą jest to, że szersze doniesienia medialne na temat sztucznej inteligencji mogą pozostawiać wiele do życzenia.

„Narosło więcej szumu i zaciemnień na temat tego, co technologia może, a czego nie może zrobić” – mówi pani Heikkila. „Może to prowadzić do żenujących błędów i do tego, że dziennikarze będą zasilać machinę szumu, na przykład poprzez antropomorfizację technologii sztucznej inteligencji i mitologizację firm technologicznych”.

Wróćmy do początków 2022 r., a sztuczna inteligencja była najczęściej wyszukiwanym hasłem w Google. To był jego tzw Wynik trendu Google Z zaledwie 11, przy czym 0 w ogóle nie jest przeszukiwane, a 100 oznacza, że ​​coś jest najgorętszym tematem.

W zeszłym roku nie zdziwi Cię informacja, że ​​sztuczna inteligencja znalazła się na 100. miejscu w Trendach Google. Zoe Kleinman, redaktor ds. technologii BBC, twierdzi, że dobrze jest widzieć, że sztuczna inteligencja cieszy się obecnie dużym zainteresowaniem, ale nakłada to odpowiedzialność na media. Aby publikować raporty. na tym dokładnie.

Skomentuj zdjęcie,

Dziennikarze mogą być winni nadmiernego skupiania się na negatywach sztucznej inteligencji, mówi Zoe Kleinman

„Sztuczna inteligencja będzie miała wpływ na całe nasze życie raczej wcześniej niż później, jeśli nie już, dlatego zasługuje na uwagę mediów” – mówi. „Myślę, że media mają tendencję do używania terminu sztuczna inteligencja jako ogólnego terminu dla wielu różnych rodzajów technologii.

„Wierzę również, że za większością tego ostatniego szumu stoi generatywna sztuczna inteligencja – czyli narzędzia tworzące treści, takie jak tekst, obrazy, wideo i audio. ChatGPT ma za co odpowiadać!”

„Myślę, że dziennikarze mają tendencję do skupiania się na negatywach i chciałbym zobaczyć więcej nagłówków na temat pozytywnych zastosowań sztucznej inteligencji – na przykład koordynowania nowych leków, dokonywania przełomów w poszukiwaniu syntezy jądrowej – wraz z zagrożeniami, jakie stwarza. ”

Reaktor to fińska firma technologiczna, która pomaga firmom zintegrować sztuczną inteligencję z ich działalnością, niezależnie od tego, czy jest to chatbot oparty na sztucznej inteligencji, czy też wykorzystuje sztuczną inteligencję do pomocy w projektowaniu nowych produktów lub usług. Do jej klientów należą Adidas, Carlsberg i Virgin Atlantic.

Mikael Koptev, dyrektor ds. technologii w Reaktorze, zgadza się z Zoe, że nadmierne omawianie sztucznej inteligencji to tylko wrzawa na temat dostrzeganych wad.

„Dziennikarze mają nie tylko możliwość, ale także obowiązek edukować społeczeństwo na temat sztucznej inteligencji” – mówi. „W tej chwili, przy całym tym strachu i podekscytowaniu, oni tego nie robią”.

Mówi, że niektórzy dziennikarze błędnie postrzegają sztuczną inteligencję jako coś z „science fiction, które potrafi myśleć i wykonywać szeroki zakres zadań jak ludzie”.

„W rzeczywistości programy AI są w stanie wykonywać tylko bardzo specyficzne zadania”.

Koptev dodaje, że w przyszłości relacje medialne na temat sztucznej inteligencji powinny być lepsze, po prostu dlatego, że sztuczna inteligencja stanie się rzeczą „codzienną”. Dziennikarze automatycznie zyskają więc większą wiedzę na ten temat.

W międzyczasie twierdzi, że firmom technologicznym podoba się jego potrzeba lepszego informowania świata mediów o nowych technologiach sztucznej inteligencji.

Emily Bell jest dyrektorką Columbia Journalism Center for Digital Journalism w Nowym Jorku. Mówi, że reportaż na temat sztucznej inteligencji jest dziś trudniejszy niż opisanie rozwoju Internetu na początku XXI wieku czy rozwoju smartfonów od 2007 roku, ponieważ dzisiejszy cykl informacyjny toczy się znacznie szybciej.

„Dzisiaj różni się tym, że pojawiają się ogłoszenia o produktach AI, a potem w mediach społecznościowych panuje wokół nich szum” – mówi. „Kierownicy tacy jak Sam Altman i Elon Musk z OpenAI często przedstawiają swoje opinie, ale pojawia się także natychmiastowa krytyka komunikatów ekspertów, które zasilają cykl informacyjny, więc wszystko przyspiesza”.

Pani Bell dodaje, że można napisać „nieograniczoną liczbę” historii o sztucznej inteligencji.

Felix Simon jest doktorantem w Oxford Internet Institute, części Uniwersytetu Oksfordzkiego, gdzie bada, w jaki sposób organizacje informacyjne donoszą na temat sztucznej inteligencji i ją wykorzystują. Mówi, że doświadczeni dziennikarze technologiczni wykonują dobrą robotę, objaśniając sztuczną inteligencję.

Źródło obrazu, Feliks Szymon

Skomentuj zdjęcie,

Felix Simon twierdzi, że reporterzy technologiczni muszą dostrzec potencjalny szum wokół firm zajmujących się sztuczną inteligencją

„Wielu reporterów doskonale rozumie tę dziedzinę i cieszę się, że odeszliśmy od punktu nazywania wszystkiego, co związane ze sztuczną inteligencją, technologią zabójczą, ponieważ reporterzy są bardziej krytyczni wobec tego, o czym piszą”.

Simon dodaje, że ważne jest, aby dziennikarze zachowywali czujność. „Relacjonowanie postępu technologicznego bez ulegania narracjom branżowym zawsze było i nadal jest wyzwaniem”.

David Reid, profesor sztucznej inteligencji na Liverpool Hope University, krytykuje większość doniesień o sztucznej inteligencji w mediach, które określa jako „rozczarowujące”.

„Doniesienia medialne oceniłbym na około 2 na 10” – mówi. „Kiedy media mówią o sztucznej inteligencji, myślą o niej jak o pojedynczej jednostce. To nieprawda.

„A kiedy ludzie pytają mnie, czy sztuczna inteligencja jest dobra, czy zła, zawsze odpowiadam, że jedno i drugie. Dlatego chciałbym, aby raporty były dokładniejsze”.

READ  „Lucky Brit” zgarnął główną wygraną w wysokości 33 milionów funtów w europejskiej loterii – ale na zwycięzców wciąż czeka nagroda o wartości 15 milionów funtów