Małżeństwo z Christchurch ma nadzieję na tegorocznych igrzyskach olimpijskich przełamać trwającą od 12 lat suszę jeździecką w Nowej Zelandii.
Jeździectwo to jeden z niewielu sportów olimpijskich, w którym rywalizują ze sobą kobiety i mężczyźni, i jest jednym z odnoszących największe sukcesy sportów olimpijskich w Nowej Zelandii od czasu, gdy wpływowy i charyzmatyczny Sir Mark Todd zdobył swój pierwszy indywidualny złoty medal w 1984 roku.
Duet męża i żony Tim i Jonelle Price przeszedł do historii w 2022 roku, jako jedyna para, która zajęła pierwsze i drugie miejsce w światowych rankingach.
Po odniesionych kontuzjach duet powiedział 1News, że jest w dobrej formie przed przyszłomiesięcznymi igrzyskami w Paryżu.
Thiem powiedział: „Wszystko opiera się na nadziejach i marzeniach, ale jesteśmy dobrej myśli w obliczu nadchodzących meczów”. „Mieliśmy dobry rok, wszystkie konie są zdrowe i wiesz, że żyjemy i oddychamy, jak dobre są nasze konie – w przeciwieństwie do innych sportów, one nie są maszyną”.
Ale tego samego nie można powiedzieć o zespole Price’a, który wygląda jak dobrze naoliwiona maszyna. Dwóch odnoszących największe sukcesy sportowców godzi swoje kariery, dzieląc się końmi, majątkiem, personelem i dwójką małych dzieci – siedmioletnim Otisem i czteroletnim Abelem.
„Przyzwyczailiśmy się do zorganizowanego chaosu” – zaśmiała się Jonelle.
Jednak zarządzanie obciążeniem pracą wszystkich – zwłaszcza koni – i dotrzymanie wymagającego harmonogramu zawodów było wyzwaniem.
„Zmiana może być napięta i możemy z łatwością wrócić do domu w poniedziałek rano po całonocnej podróży, a następnie wieczorem ponownie wyjechać za granicę” – powiedział Gunnell.
Zespół Price spotkał się po raz pierwszy jako nastolatek w Christchurch, a następnie prawie 20 lat temu przeniósł się do Wielkiej Brytanii, aby rozpocząć karierę w jeździectwie.
W zeszłym roku przenieśli się do Cheddington Estate w południowo-zachodniej Anglii, gdzie trenują i opiekują się 35 końmi oraz zarządzają ośmioma pracownikami.
Tim i Jonelle to para odnosząca największe sukcesy w świecie jeździectwa, a niewiele duetów jeździ na tak wysokim poziomie. Potrafili wykorzystać swoje partnerstwo na swoją korzyść, wykorzystując swoje mocne i słabe strony (Tim jest bardziej zrelaksowany, a Jonelle bardziej zorganizowana), ale Tim powiedział, że to ewolucja.
„Teraz rozumiemy, że jesteśmy inni i docieramy do celu w nieco inny sposób, i nie zgadzamy się co do tego, dlaczego nie powinniśmy robić tego czy tamtego, ponieważ wielokrotnie widzieliśmy, jak im się to udało” – dodał. powiedział.
Para była częścią nowozelandzkiej drużyny jeździeckiej, która zajęła czwarte miejsce w Rio i piąte w Tokio.
Jonelle zdobyła także brązowy medal w drużynie Londynu w 2012 roku. Teraz jest nadzieja na zdobycie kolejnego medalu.
„Fanatyk telewizyjny. Miłośnik internetu. Ewangelista podróży. Pragnący przedsiębiorcy. Odkrywca amator. Pisarz”.
More Stories
Dwóch meloników Black Caps ma wątpliwości co do końcowego testu Indii
Tupou Vaa’i: „Gra dla All Blacks to dobry sposób, aby pokazać, że kocham mojego brata” | Reprezentacja Nowej Zelandii w rugby
Kibic Anglii nazywa Hakę „śmiesznym” i twierdzi, że należy go „posprzątać”