Kuala Lumpur powinno od razu znaleźć się na szczycie Twojej podróżniczej listy życzeń. Zdjęcia/Getty Images
Stolica Malezji szybko przekształca się w Azja Najwspanialsze miasto. Dlatego warto je odwiedzić i dlatego każdy odwiedzający powinien zwiedzić okolice Petronas Towers, pisze Tamara Henson
W cieniu wież Petronas Towers starsza kobieta gotuje szaszłyki satay. Jej miejscem pracy jest jeden ze straganów przy ulicy Jalan Raja Muda Musa, przy której stoją domy na drewnianych palach z końca XIX wieku. To Kampung Baru, mała wioska w centrum Kuala Lumpur i świetny przykład na to, że wspomnienia z przeszłości nigdy nie są daleko od stolicy Malezji.
Czytaj więcej: Obowiązkowa atrakcja dla każdego odwiedzającego Kuala Lumpur
W 1899 r. brytyjsko-malezyjska administracja kolonialna założyła Kampung Baru („Nową Wioskę”) jako dom dla malezyjskich rolników, umożliwiając im dalsze uprawianie roli, a jednocześnie życie wolne od niebezpieczeństw związanych z rozwojem. W rzeczywistości chodziło o to, aby ich produkcja nadal zasilała szybko rozwijające się miasto, ale fakt, że tak wiele z tych drewnianych domów przetrwało, jest zasługą zarówno ich mieszkańców, jak i ich przodków. Jest to także jedno z najpopularniejszych miejsc z jedzeniem ulicznym w mieście – nie tylko wśród turystów, ale także mieszkańców, w tym niektórych z najlepszych malezyjskich szefów kuchni. „Moje serce należy do Kampung Baru” – mówi Norazizi Taslim, szef kuchni w The St. Regis Kuala Lumpur. „Jest przesiąknięty tradycją i znajdziesz tu niesamowite jedzenie uliczne, od pysznych szaszłyków satay po ayam bakar (kurczak z grilla na węglu drzewnym), a każde danie tutaj opowiada historię minionych pokoleń”.
Na razie kolorowe domy na palach w Kampung Baru pozostają bezpieczne, mimo że od ich budowy minęło 25 lat, Petronas Towers nie są już jedynym podniebnym budynkiem zmieniającym panoramę Kuala Lumpur. Kiedy pod koniec 2024 roku zostanie otwarta igłowa wieża Merdeka 118, stanie się ona drugim co do wysokości budynkiem na świecie. Z obserwatorium na 115. i 116. piętrze odwiedzający będą mogli zajrzeć do Chinatown w Kuala Lumpur, kolejnej dzielnicy o bogatej historii. Podczas zwiedzania okolicy prowadzonej przez Kierana, przewodnika z A Chef’s Tour, spacer opuszczoną uliczką w Chinatown prowadzi mnie do Kwai Chai Hung, wąskiej uliczki ozdobionej pięknymi freskami przedstawiającymi życie tutaj w latach 60. XX wieku. Jedna grafika namalowana na ścianie sklepu przedstawia chińskiego kaligrafa przy pracy, a inna przedstawia kobietę ubraną w boa, uśmiechającą się uwodzicielsko przez okno – co przypomina, że w tej okolicy znajdowało się kiedyś wiele burdeli.
Nieopodal historia i nowoczesność po raz kolejny zderzają się na targu przy ulicy Petaling. Ta atrakcyjna turystycznie główna ulica jest pełna straganów wypełnionych wszystkim, od fałszywych torebek Chanel po T-shirty z napisem „I love Kuala Lumpur”. Polecam jednak przeszukanie bocznych zaułków tego zadaszonego targu – gdzie odkrywam małe sklepiki specjalizujące się we wszystkim, od jadeitu po medycynę chińską, oraz zakłady krawieckie, gdzie starsze kobiety siedzą przy maszynach do szycia Singera i szyją pięknie haftowane tradycyjne sukienki. Na pobliskiej ulicy zaimprowizowałem kofeinę w Pucks Coffee – niedawno otwartej kawiarni i przestrzeni coworkingowej z pomysłowo wyeksponowanymi betonowymi podłogami, przypominającymi piankę sofami i ścianą z dziełami lokalnych fotografów. Współzałożyciel Ozier powiedział mi, że celem było stworzenie inkluzywnej przestrzeni, która skupiałaby się głównie na kawie, muzyce i wspaniałej sztuce. „Ta część Chinatown to prawdziwy tygiel” – mówi. „Ma charakter zarówno lokalny, jak i międzynarodowy, a także jest tu wiele historii”. Dalsze dowody tego zestawienia znajduję kilka metrów dalej, w oszałamiającej świątyni Sri Mahamariamman, najstarszej świątyni hinduskiej w mieście. Jego zewnętrzna część składa się z pięciopoziomowego gopuramu (ogromnej wieży), a wewnątrz odkryłem główną salę modlitewną otoczoną ozdobnymi freskami i kapliczkami poświęconymi Panu Ganeśy.
Chinatown jest także magnesem dla miłośników jedzenia. W Nam Heong Chicken Rice przywracam poziom energii za pomocą dania o tej samej nazwie. Restauracja została założona w 1938 roku i od tego czasu zdobyła nagrodę Michelin Bib Gourmand Award, przyznawaną restauracjom serwującym doskonałe jedzenie po przystępnych cenach. Pobliska restauracja Lai Foong Lala Noodles może nie może pochwalić się taką samą historią (została założona w 2008 roku), ale jej najsłynniejsze danie, zupa z makaronem lala (z małżami), z pewnością tak. Właścicielka Cindy Chai jest potomkiem Hakki, żeglarzy z północnych Chin, uznawanych za doskonałych kucharzy.
W innym miejscu odkryłem rosnącą liczbę szefów kuchni serwujących nowoczesne wersje tradycyjnej kuchni malezyjskiej. Nie jestem pewien, co Cindy Chai powiedziałaby o Eat & Cook, restauracji umieszczonej na liście Michelin, która reklamuje się jako pierwsza na świecie restauracja z omakase w stylu malezyjskim, ale jest typowa dla kulinarnej różnorodności Kuala Lumpur. „Wiele restauracji koncentruje się obecnie na świeżych, lokalnych składnikach i tradycyjnych smakach, które celebrują rolnicze bogactwo Malezji” – mówi założyciel restauracji, szef kuchni Li Zhi Shi. Jego ulubione danie to sałatka paco (paproć) z sosem kokosowym, czosnkiem rybnym i sfermentowanym serkiem kokosowym. „To danie, które łączy historię z nowoczesnym akcentem lokalnego smaku” – mówi.
Te ukłony w stronę dziedzictwa Malezji są bardziej dostępne niż kiedykolwiek wcześniej. Zapraszamy na podwieczorek w Four Seasons Hotel Kuala Lumpur. Tutaj, obok klasyków, takich jak kanapki z kurczakiem koronacyjnym, będziesz cieszyć się ukłonem w stronę regionu dzięki deserom, takim jak bułeczki malinowe i kokosowe. Inne atrakcje to czarna poranna herbata z galaretką bergamotową i kompot imbirowy z musem z liści figowych.
Four Seasons Hotel Kuala Lumpur położony jest w Bukit Bintang, części szerszego obszaru śródmiejskiego znanego jako Złoty Trójkąt, chociaż w miarę rozwoju miasta pojawiają się inne węzły komunikacyjne. Szef kuchni Lee Zhe – centrum handlowe, wiele hoteli, restauracji i barów.
Pod koniec 2025 roku zostanie tu otwarty pierwszy hotel Kimpton w Malezji. Nawiasem mówiąc, jest to jedna z wielu marek, które domagają się otwierania nieruchomości w stolicy Malezji. Pierwszy hotel Waldorf Astoria w centrum miasta zostanie otwarty pod koniec 2025 roku w Bukit Bintang, gdzie spędzam godzinę, próbując uciec z największego centrum handlowego w Malezji. Berjaya Times Square ma ponad 1000 sklepów i jest tak duży, że znajduje się na nim kryty rollercoaster. Moja najważniejsza wskazówka? Jeśli chcesz skorzystać z terapii detalicznej, udaj się do pobliskiego pawilonu Kuala Lumpur, w którym znajduje się 700 mniej onieśmielających sklepów. Znajduje się również po drugiej stronie ulicy od mojej bazy, Westin Kuala Lumpur. Zatrzymaj się tutaj, a będziesz miał łatwy dostęp do pawilonu, ale będziesz także w odległości krótkiego spaceru od Petronas Towers, targu przy Petaling Street i Chinatown.
O dziwo, pomimo rozbudowy miasta, zwiedzanie Kuala Lumpur jest bardzo łatwe. Opcje transportu obejmują LRT, MRT i sieć jednoszynową. Istnieje również szybka kolej KLIA Ekspres, którą w zaledwie 28 minut można dojechać z lotniska do KL Sentral – węzła komunikacyjnego, który w 2025 r. przejdzie gruntowną przebudowę. Miasto posiada obecnie autobus typu hop-on-hop-off oferujący dwie trasy – czerwona trasa z widokiem na zabytki w centrum miasta, takie jak Towers Petronas, Biblioteka Narodowa, oraz wybrana przez Ciebie trasa zielona. Ta strona obejmuje miejsca bardziej oddalone, w tym Meczet Jamka, Ogród Botaniczny Perdana i Pałac Narodowy. W słoneczne dni radzę trzymać się z daleka od górnego pokładu na świeżym powietrzu, aby uniknąć poczucia, że gotujesz na grillu – widoki z zamkniętych części są absolutnie oszałamiające.
Ostatniej nocy wybrałem się na nocny targ Jalan Alor w Bukit Bintang, gdzie głodni miejscowi dzielą plastikowe stoły z turystami popijając schłodzone butelki piwa Tiger. Osobiście polecam nasi lemak lub rendang, chociaż pobieżne zapoznanie się z kartą pokazuje, że tradycyjnych dań nie brakuje – jest na przykład kilkanaście dań na bazie żab, a równie popularne wydają się jelita wieprzowe. Początkowo zdziwiła mnie duża liczba dań z żab zawierających dressing Marmite, później przypomniały mi się uwagi szefa kuchni Li Zhi Shi o rosnącej popularności dań, które honorują historię miasta, a jednocześnie zawierają nowoczesny akcent. I nie oszukujmy się, żaba marynowana w Marmite jest zdecydowanie doskonałym przykładem.
Lista kontrolna
Kuala Lumpur, Malezja
Kieruję się tam
Możesz polecieć bez przesiadek z Auckland do Kuala Lumpur liniami Malaysia Airlines w 11 godzin i 30 minut.
Detale
Malezja.podróże
„Fanatyk muzyki. Profesjonalne rozwiązywanie problemów. Czytelnik. Wielokrotnie nagradzany telewizyjny ninja”.
More Stories
Obietnice wyborcze Kamali Harris przypominają obietnice Jacindy Ardern
Wybory w USA: Joe Biden mógł pomóc Trumpowi w jego „śmieciowych” gafach.
Wydarzenie Trumpa w Madison Square Garden zostało zakłócone prymitywnymi uwagami wstępnymi