Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Debunk: kanał telewizyjny, który nie nadawał mapy Polski obejmującej terytorium Ukrainy

Debunk: kanał telewizyjny, który nie nadawał mapy Polski obejmującej terytorium Ukrainy

Fałszywa mapa rzekomo pokazująca transmisje pogodowe z polskiej telewizji TVP1 krąży w mediach społecznościowych od kilku dni.

Choć na pierwszy rzut oka może się to wydawać zwykłym klipem pogodowym, wielu użytkowników Twittera zauważyło nieścisłość na granicy między Polską a Ukrainą.

Na zrzutach ekranu terytorium Polski rozciąga się daleko w głąb Ukrainy, wkraczając na jej zachodnią część, w tym na Lwów.

To zostało zapłacone wiele Użytkownicy mediów społecznościowych donoszą, że Warszawa planuje aneksję gruntów z Ukrainy.

Ta mapa też była odebrałem Przez prokremlowskie rosyjskie serwisy informacyjne i inne prorosyjskie konta Telegram

Ale te zdjęcia zostały zrobione, jak wyjaśnił polski kanał TVP1 w obecnej sytuacji.

Kanał twierdzi, że nigdy nie emitował takiego klipu, posuwając się nawet do określenia fałszywego obrazu jako „propagandy Kremla”.

Innym szczegółem, który pokazuje, że ta mapa jest fałszywa, jest to, że nie używa ona polskich znaków diakrytycznych, które są znakami pojawiającymi się nad niektórymi literami w języku polskim.

Co więcej, patrząc na Prawdziwa transmisja pogody z TVP1Wielu użytkowników mediów społecznościowych zauważyło, że ustawienie różni się od fałszywych zrzutów ekranu.

Inni zwracali uwagę, że prezenter użyty na fałszywym zdjęciu pochodzi z innej polskiej telewizji.

jak widzicie tutajMa na sobie tę samą sukienkę i pozuje w ten sam sposób, ale ta transmisja pochodzi z 2020 roku.

Oznacza to, że jej kształt mógł zostać skradziony i wklejony na przerobione w Photoshopie tło.

Nawet przedstawiciele polskiego rządu wpłynęli na to fałszywe zdjęcie ze Stanislavem Sarinem, ministrem spraw zagranicznych w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, który udzielił wywiadu Do polskiej agencji informacyjnej.

„Działania medialne Kremla nadal koncentrują się na trzech wektorach – przedstawianiu Ukrainy i Ukraińców w złym świetle, mówieniu, że okazanie poparcia dla Ukrainy może być czynnikiem, który może doprowadzić do eskalacji wojny, oraz straszeniu ludzi, widząc przystąpienie Polski do wojny i jej możliwe konsekwencje” wyjaśnił.

READ  Czy polska dywersyfikacja energetyczna się opłaciła?

To powracający temat, jeśli chodzi o dezinformację dotyczącą wojny na Ukrainie.

Poniedziałek, gorąco ćwierkanie Że „Rosja od miesięcy atakuje Polskę, szerząc kłamstwa o rzekomo agresywnych planach wojny w Europie, atakując Białoruś i Rosję oraz przygotowując się do okupacji Ukrainy”.