hKiedy Marvel Cinematic Universe wchodzi w erę flopa? Z perspektywy kasowej zdecydowanie nie: stosy pieniędzy, które Thor: Love and Thunder zebrał w ostatni weekend – oraz rekordy, które wiele pokoleń Spider-Men pobiło w ostatnie Boże Narodzenie – udowadniają, że publiczność nie straciła apetytu na te spandeksowe okulary z gwintem . Po recenzjach, a nawet reakcjach noc otwarcia szerokie rzesze Opowiedz inną historię: opowieść o franczyzie, która jest zbyt duża, by nie zmieścić się w kreatywnej łatce.
W ciągu ostatniego roku Disney wydał aż sześć nowych podziwiać Kino. Każdy z nich był nękany własnymi problemami, znanymi MCU, ale wzmacnianymi: rutynowymi punktami kulminacyjnymi CGI (Czarna Wdowa, Shang Chi, Legenda dziesięciu odcinków), nudnymi kombinacjami (Wieczny), złożonymi intrygami domowymi (Doctor Strange in the Madness wieloświat) i całkowita niespójność kolorów (Thor: miłość i grzmot). Najlepszy i najpopularniejszy z całej grupy, Spider-Man: No Way Home, ma nowość w postaci wymiany, wyciągając ulubieńców fanów z innej ciągłości na powitanie. Ale ma też błotnisty zielony ekran i ciężką historię MacGuffina.
W filmach o tym, co Marvel nazywa w żargonie zarządu korporacyjnego, czwartym etapem trwającego wydarzenia crossovera, jest rodzaj przesiąkniętej potem desperacji. Są to rozrywki, które wyczerpują śmiech i podniecenie. Oferują rozczarowujące pożegnanie starych postaci, takich jak supervillain Scarlett Johansson, Black Widow i Twisted Scarlet Witch Elizabeth Olsen, jednocześnie psując wprowadzenie nowych postaci. Przezroczyście podróżują po swojej grupie fanów, krzycząc, aby się zatrzymać (i zatrzymując się na oklaski) podczas dosłownych parad. Wzmacniają powściągliwość swoich menedżerów, którzy nie mogą ukryć rygoru ogólnego modus operandi strzelania z pozycji lub zabłąkanych przebłysków klaunów zombie.
Teoretycznie to nie jest złe, że Marvel wydaje się działać, choć raz, bez wyraźnego gigantycznego wydarzenia na horyzoncie. W końcu, czy te filmy nie wydawały się kiedyś tak ograniczone przez swoją wspaniałą architekturę, czasami przypominają uwielbione zwiastuny jakiegoś ekscytującego filmu, na który trzeba poczekać do następnego lata? Jednak nie jest tak, że Marvel nagle inwestuje w samowystarczalne, samowystarczalne przygody. Nadal wiąże wątki fabularne (w tym te, które wiszą w telewizji) i drażni przyszłe wątki poprzez wątki postkredytowe. Głównie filmy seryjny W naturze, ale bez pośpiechu zakończenia gry. A to tylko podkreślało wrażenie młyna treści, rozwalającego historie bez większego ingerencji w cel lub plan.
Oczywiście filmy wydawane przez to studio zawsze były błyszczącym, puszystym produktem — zestawem komedii akcji, których motywem przewodnim są splash-pady, które są mniej animowane jakąś iskrą wielkiej inspiracji niż błyskotliwą, synergiczną strategią akcji, która łączy je wszystkie razem. . Tym, co sprawiło, że filmy Marvela odniosły taki sukces, jest również to, co nie pozwoliło im wznieść się powyżej pewnego pułapu pomysłowej zabawy: zostały zaprojektowane tak, aby były znajome i łatwo przyswajalne, aby dostarczać przerobione wariacje na temat modelu, który widzowie już kochają i oczekują. .
W tej róży było więcej kwiatów i więcej obietnic mocnej rozrywki w planie. Pięć lat temu Marvel wypełnił rok dat premier sequelem Guardians of the Galaxy, pierwszymi filmami o Spider-Manie, śmiechem Thora: Ragnarok oraz fenomenem dobrych intencji (i nagrodzonym Oscarem) Black Panther — hitem seria, która pokazała, jak można wyginać formę.Wypróbowane i prawdziwe bez pękania. Były to filmy, które spełniły obietnicę wspólnej piaskownicy, miejsca, w którym filmowcy mogliby trochę pobawić się linią bohaterów akcji Avengers, przechytrzając większy łuk do przodu, a jednocześnie oddając się kilku ich wizualnym i tematycznym zainteresowaniom. .
Nowe filmy Marvela nie są pozbawione osobistych lub specjalnych elementów. (Jeśli już, to możliwe, że nowy Thor mógłby być rozpoznawalny, w swoich wadach, jako dzieło Taiki Waititi.) Ale czują się bardziej ryzykowni. Każdy pokazywał na swój sposób czeki nakładane na każdego, kto miał nadzieję nakręcić film na tym świecie; To, co rzadko jest w nich zabawne — teatralne spotkanie rodziny szpiegów czarnej wdowy, boom sztuk walki Shang-Chi i epizodyczne przekonania Raimiego w Multiverse of Madness — kłócą się z wymogami większej formuły, z tym, co musi zrobić film Marvela.
Poza tym Disney już mruga tą suchą formułą. „Zmęczenie Marvela” to termin, którego ludzie używali na długo przed tym konkretnym, wyboistym rozdziałem w historii studia, ale jest to szczególnie prawdziwe w czasie, gdy mija nie więcej niż miesiąc lub dwa bez nowej historii Marvela, która trafiła na rynek, dzięki plansz, który teraz wypełnia lukę. Wśród filmów, które są przesyłane strumieniowo bezpośrednio do domów ludzi za pośrednictwem Disney+. To aspekt wyświetlania daty w modelu biznesowym Marvela został przeniesiony na nową granicę szkodliwego przesycenia. Jaka nadzieja powinna być odświeżona lub podekscytowana tymi filmami, gdy nadejdą w tempie, które może konkurować z godzinową wersją materiału źródłowego komiksu?
Jeśli Marvel ma kłopoty, prostym rozwiązaniem byłoby spowolnienie harmonogramu produkcji. Nieco dłuższy czas tworzenia nie może zaszkodzić filmom, ponieważ wiele z nich ostatnio przypominało zastępcze kalendarze, stworzone tylko po to, by wypełnić pustkę treści. A nieobecność może sprawić, że serce będzie bardziej lubić — może to być rok przerwy, dzięki Covid, już wywołał publiczne wąskie gardło w następnych wpisach — i być może bardziej wybaczając formę, którą łatwo zauważyć, gdy zobaczysz pół tuzina z tego roku.
Ale dlaczego Disney robi sobie przerwę? Ponieważ weekendy otwarcia, takie jak Love i Thunder, są tylko nagrywane, nie ma zachęty dla studia do spowolnienia linii produkcyjnej, a nawet do zwracania bacznej uwagi na indywidualną jakość rzucanych wpisów. Może te filmy są trochę gorsze niż kiedyś, ponieważ Mogą jest bytem; Marka jest tak silna, z tak żelaznym uściskiem wyobraźni i portfela publiczności, że podstawowa gwarancja jakości, która została użyta do jej wyróżnienia, nie jest już całkowicie potrzebna. Jeśli Marvel to zbuduje, przyjdą ludzie. Dopóki tak się nie stanie, prawdopodobnie możemy oczekiwać, że twórczy wszechświat będzie trwał nadal.
„Ma skłonność do apatii. Rozwiązuje problemy. Miłośnik Twittera. Pragnący być orędownikiem muzyki”.
More Stories
Wokalista Radiohead Thom Yorke schodzi ze sceny, gdy fan skanduje w proteście przeciwko Strefie Gazy
Molly Mae Hague wygląda zupełnie nie do poznania w swoim kostiumie Babci Wilczy z Czerwonego Kapturka, gdy rzuca uroczą kulą bougie na Halloween dla swojej córki Bambi.
Recenzja historii Christophera Reeve’a – „Kompleksowa i afirmująca życie”