Przychodnie lekarskie odnotowują „utrzymujący się” poziom zachorowań na grypę przez cały sezon, przy czym obserwowany odsetek chorób grypopodobnych jest wyższy niż w tym okresie ubiegłego roku. Zdjęcie/123RF
Jeśli dziwi Cię, że złapałeś grypę o tak późnej porze, nie jesteś sam: ten sezon wydaje się być znacznie wolniejszy niż poprzedni, twierdzi jeden z wirusologów.
Przychodnie lekarskie odnotowują „utrzymujący się” poziom przypadków grypy napływających przez cały sezon Wskaźniki wykrywalności chorób grypopodobnych Wyżej niż o tej porze w zeszłym roku.
„Od kwietnia do chwili obecnej sytuacja rozwijała się powoli” – stwierdził dr Su Huang z ESR.
W normalnym roku grypa zakaża około jednego na trzy kiwi i zabija około 500 osób, co czyni ją zdecydowanie najbardziej śmiercionośną chorobą zakaźną przed Covid-19, co może doprowadzić do podwojenia średniej liczby ofiar śmiertelnych grypy w 2023 r.
reklama
Jedną z dramatycznych cech zeszłorocznego sezonu był najwyższy szczyt przypadków odnotowany od dekady – co nie jest zaskakującym efektem długo tłumionego wirusa, który rozprzestrzenia się z wielką siłą.
Jednak w tym sezonie wyróżniały się dwa różne czynniki: ciągła aktywność i wczesny start.
„Zaprojektowaliśmy nasz nadzór nad grypą tak, aby obejmował okres od maja do września każdego roku, ponieważ wiemy, że szczyt zachorowań na grypę przypada na lipiec i sierpień” – powiedział Huang.
„Ubiegły rok był pewnym zaskoczeniem, ponieważ szczyt zachorowań miał miejsce wcześniej, mniej więcej w czerwcu i lipcu, ale w tym roku aktywność grypy rozpoczęła się bardzo wcześnie w kwietniu, co jest naprawdę niezwykłe.
reklama
„Od 25 lat zajmuję się monitorowaniem grypy i nigdy nie widziałem, żeby aktywność grypy zaczęła się tak wcześnie”.
Huang powiedział, że zamiast być krótkotrwałym wzrostem liczby przypadków grypy, aktywność ta utrzymywała się przez całą zimę, chociaż wskaźniki stopniowo spadały.
Dane ESR wykazały, że od początku roku skumulowany wskaźnik hospitalizacji z powodu grypy w Nowej Zelandii wynosi około 62,4 na 100 000 osób.
Było to znacznie więcej niż w zeszłym roku, gdy wskaźnik zachorowań na grypę wynosił 47,4 na 100 000, mimo że był to nadal piąty rok pod względem liczby zachorowań na grypę od 2012 r.
Chociaż ogólna aktywność fizyczna utrzymuje się obecnie na poziomie z lat 2015–2019 lub poniżej, wskaźniki ostrych chorób układu oddechowego w Auckland wykazują tendencję wzrostową i utrzymują się na wysokim poziomie wśród dzieci w wieku od zera do czterech lat.
„Posiadanie tak szerokiego i długiego szczytu aż do tej pory jest również bardzo niezwykłe”.
Przytoczyła oczywisty czynnik stojący za tymi wzorcami: powrót dawno nieobecnych szczepów B i A (H1N1) „świńskiej grypy”, o których wiadomo, że poważnie zakażają odpowiednio dzieci i osoby starsze.
Grypa B stanowiła około 43 procent szczepów zarejestrowanych w tym roku przez ESR, podczas gdy grypa A (H1N1) stanowiła około jedną trzecią.
„Biorąc pod uwagę ponowne pojawienie się tych dwóch wirusów i lukę immunologiczną w naszej populacji, oznacza to, że sezon trwa”.
Przewidując kolejny burzliwy sezon grypowy, system opieki zdrowotnej postanowił odciążyć szpitale, uruchamiając zasoby, korzystając z usług telezdrowia i pomagając pacjentom w powrocie do zdrowia w domu.
reklama
Choć w tym roku przychodnie pierwszego kontaktu nie były przepełnione przypadkami grypy, dyrektor medyczny Royal New Zealand College of General Practitioners, dr Luke Bradford, powiedział, że poziom wirusa utrzymuje się na stałym poziomie przez cały sezon.
Lekarz rodzinny z Taurangi porównał wskaźniki z aktywnością przed pandemią i spodziewa się, że nadchodzące wakacje szkolne pomogą złagodzić tegoroczną grypę.
Tymczasem grypa nie była jedyną poważną chorobą występującą w tym sezonie.
Spośród ciężkich ostrych chorób układu oddechowego wykrytych w szpitalach „wartowniczych” około 20 procent stanowił wirus syncytialny układu oddechowego, podczas gdy koronawirus wywołujący Covid-19 stanowił około 13 procent.
Namawiała ludzi, aby przestrzegali tych samych zasad związanych z pandemią.
„Jeśli nie czujesz się dobrze, nie wracaj do pracy i utrzymuj dystans społeczny od ludzi wokół siebie”.
reklama
Jamie Morton specjalizuje się w raportowaniu naukowym i środowiskowym. Dołączył Ogłaszać w 2011 roku i pisze o wszystkim, od ochrony środowiska i zmian klimatycznych po zagrożenia naturalne i nowe technologie.
More Stories
Nowy raport WHO pokazuje, jak miasta przyczyniają się do postępu w zapobieganiu chorobom niezakaźnym i urazom
Naukowcy identyfikują „najlepszy punkt” bezpiecznej operacji po zawale serca
Badanie wykazało, że 20% dzieci chorych na zapalenie płuc nie otrzymuje antybiotyków