Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Czy fala Harrisa może zatrzymać fortecę Trumpa?

Zarówno Republikanie, jak i Demokraci wyraźnie wierzą, że walczą o duszę Ameryki, pisze amerykański korespondent Logan Church.

Mniej więcej miesiąc temu spacerowałem ulicami Filadelfii, narzekając na temperatury przekraczające 30 stopni i burzę, jadąc na reportaż z wiecu na rzecz Donalda Trumpa na Temple University.

Dzisiaj spacerowałem ulicami Filadelfii, narzekając na trzydziestostopniowe temperatury i burzę, jadąc na reportaż z wiecu Kamali Harris na Temple University.

Nie mogą być bardziej podobni I Różny. Pozwól, że ci wyjaśnię.

Podobnie jak podczas wiecu Donalda Trumpa, kolejki do Kamali Harris utworzyły się wcześnie i rozciągały się wzdłuż kilku przecznic.

Dzisiaj ustawiłem się w kolejce, rozmawiając ze zwolennikami Partii Demokratycznej. Wszyscy chętnie opowiadali o tym, dlaczego ich nie było (i wszyscy byli zachwyceni, że Nowozelandczyk mówi do nich ze śmiesznym akcentem).

Gubernator Minnesoty Tim Walz, który kiedyś nazwał Donalda Trumpa „dziwnym człowiekiem”, dołączył do Harrisa z mandatem Demokratów. (Źródło: 1News)

„Jestem konserwatystą, ale popieram mandat Kamali Harris” – powiedział jeden z mężczyzn, który przyszedł ze mną porozmawiać, gdy przygotowywałem się do wyjścia na śniadanie.

„Musimy oczyścić Partię Republikańską z szaleńców. Przykro mi, że tak to wygląda”.

Inny młody mężczyzna, 17-letni Micah, wierzy, że jego przyszłość jest zagrożona.

„Czujemy, że naprawdę będzie to miało to wpływ na następne cztery lata naszego życia… Nie wolno mi jeszcze głosować… ale jeśli Trump wygra prezydenturę w przyszłości, [is elected] „To będzie zdradliwy czas”.

Ustawiają się kolejki na wiec Kamali Harris w Filadelfii.

Kiedy ostatni raz tu rozmawiałem z Republikanami, wszyscy jako główne zmartwienie wymienili gospodarkę. Wszyscy stwierdzili, że ich życie pod rządami prezydenta Joe Bidena stało się trudniejsze i że desperacko chcą zmian.

READ  Covid-19: Fidżi odnotowuje 262 więcej przypadków, z dodatnim wskaźnikiem 7,4 procent

Ani jedna osoba, z którą dzisiaj rozmawiałem, ani razu nie wspomniała o gospodarce. Ale wszyscy wspominali o czymś innym – o demokracji.

„Musimy to naprawić, zanim ci szaleńcy to wezmą” – powiedziała przechodząca obok jedna z kobiet, odnosząc się do prób byłego prezydenta Trumpa, by twierdzić, że skradziono mu wybory w 2020 r. – mimo że nie przedstawiła żadnych dowodów, że tak się stało.

Inny mężczyzna, który sprzedawał ręczniki ze zdjęciem Kamali Harris i napisem „Skazany kontra prokurator generalny: Harris 2024”, powiedział: „Wierzę w demokrację i wolność – to jest prawdziwy cel!”

Ponieważ było deszczowo i bardzo gorąco, sprzedawały się jak amerykańskie ciepłe bułeczki.

Zapytałem kilka osób, jaka ich zdaniem jest stawka w tych wyborach.

„Prawa obywatelskie, prawa człowieka itp. I demokracja. I ludzie, którzy nie są dziwakami ani faszystami” – powiedział jeden z mężczyzn w koszulkach ze zdjęciem Kamali Harris.

Koszula Kamali Harris została podniesiona podczas wiecu w Filadelfii.

Rękawiczki zdjęte

Kiedy podróżuję po Ameryce, stało się zupełnie jasne, że zarówno Republikanie, jak i Demokraci wierzą, że toczą bitwę o duszę swojego narodu.

Przez większą część obecnego cyklu wyborczego Republikanie byli zbyt pewni siebie, postrzegając swojego przeciwnika jako człowieka, który ledwo wchodzi po schodach i składa dwa zdania.

Ale teraz w ich opozycji nie uczestniczy już tylko kobieta, która świetnie radzi sobie przed kamerami, ale obejmuje także gubernatora Minnesoty nr 2, Tima Walza, który sformułował najskuteczniejszą od lat linię ataku na Donalda Trumpa – taką, która , jak powiedział dzisiaj w Filadelfii: „Ci goście… są po prostu dziwni”.

Trumpowi trudno na to odpowiedzieć, bo publiczne powiedzenie „nie jestem obcy” byłoby… bardzo dziwne.

Obie strony rozpoczęły obecnie agresywne wystąpienia w „stanach wahadłowych”, obszarach Stanów Zjednoczonych, które zadecydują o wyniku tych wyborów dzięki magicznemu i całkowicie irracjonalnemu systemowi zwanemu Kolegium Elektorów – z Pensylwanią (gdzie obie strony prowadziły dziś kampanię) o godz. początek listy.

READ  Huragan Hillary grozi „katastrofalnymi” powodziami w południowo-zachodnich Stanach Zjednoczonych

Ale przywódcy Republikanów będą teraz zaniepokojeni.

Te wybory nie będą tak łatwe, jak oczekiwano, co być może najlepiej wyraża tekst wysłany przez kampanię Donalda Trumpa po tym, jak Kamala Harris ogłosiła dziś rano wybór na kandydata na kandydata, w którym napisano wielkimi literami: „Tim Walz rozpęta piekło na Ziemi”.

Rękawiczki zostały zdjęte całkowicie – jeśli w ogóle były.