Tom Sugden/dostarczony
Człowiekiem, który zginął podczas żeglowania, był nauczyciel historii Simon Smith
Mężczyzna, który zmarł po utracie przytomności podczas regat jachtowych, to weteran żeglarstwa i nauczyciel w szkole North Shore, Simon Smith.
Napłynęły kondolencje po „prawdziwie niebieskim jachcie”, życząc mu pożegnania i „pomyślnych wiatrów”.
Według wpisu na blogu Alana Houghtona Waitemata Woodys Smith był „jednym z najlepszych” żeglarzy, jakich kiedykolwiek spotkał.
„Zwykle nie organizujemy pomników, ale Simon Smith wcale nie był normalny. Był rzadkim wolnym duchem w dzisiejszym szarym świecie.
„Nazwał rzeczy po imieniu i trzymał przyjaciół blisko” – napisała Houghton.
Rodzina Smitha określiła go w nekrologu jako „troskliwego” i „odważnego” człowieka.
Zginął tragicznie, „robiąc to, co kochał najbardziej, czyli na oceanie na jachcie, żeglując wzdłuż wybrzeża” – czytamy w liście.
W piątek wolontariusze Straży Przybrzeżnej Bay of Islands odpowiedzieli na wezwanie pomocy. Otrzymało zgłoszenie o osobie, która doznała ciężkiego szoku i straciła przytomność.
Załoga weszła na statek Smitha z zestawem medycznym i defibrylatorem około 1 w nocy, ale nie była w stanie go ożywić.
Coastal Classic to coroczny wyścig na dystansie 200 km z Devonport w Auckland do Russell w Bay of Islands, który może trwać od sześciu do 24 godzin.
Smith był nauczycielem w Westlake Boys High School przez prawie 35 lat.
Były student Tom Sugden powiedział, że jest „zdruzgotany” wiadomością o śmierci Smitha.
„Jestem prawdziwym nauczycielem znanym ze swojego dziwacznego zwyczaju odgrywania Pavarottiego na lekcjach lub opowiadania historii o jego podróżach, aby poszerzyć nasze horyzonty. Dziękuję mu za całe wsparcie, jakie okazywał przez te lata” – napisał Sugden.
Dyrektor szkoły w Westlake, David Ferguson, napisał w poniedziałek do uczniów, informując ich o śmierci Smitha.
„Był także bardzo lubianym kolegą z wielkim poczuciem humoru i niesamowitą znajomością historii Nowej Zelandii” – napisał Ferguson.
Ferguson nazwał Smitha „legendą Westlake”, mówiąc, że bez niego szkoła nie byłaby taka sama.
Odkąd Smith rozpoczął pracę w szkole w 1989 roku, był odnoszącym sukcesy nauczycielem historii, kierownikiem wydziału, dziekanem i trenerem żeglarstwa.
Oprócz żeglarstwa Smith był kibicem pierwszej XV szkolnej drużyny rugby i regularnie pojawiał się na szkolnych imprezach, gdzie często można go było spotkać w otoczeniu grup wymieniających się historiami.
Według doniesień miał zamiar przejść na emeryturę w grudniu.
Oczekiwano, że we wtorek w szkole zorganizuje się specjalne zgromadzenie na cześć Smitha po otrzymaniu wiadomości o jego śmierci.
„Fanatyk telewizyjny. Miłośnik internetu. Ewangelista podróży. Pragnący przedsiębiorcy. Odkrywca amator. Pisarz”.
More Stories
Dwóch meloników Black Caps ma wątpliwości co do końcowego testu Indii
Tupou Vaa’i: „Gra dla All Blacks to dobry sposób, aby pokazać, że kocham mojego brata” | Reprezentacja Nowej Zelandii w rugby
Kibic Anglii nazywa Hakę „śmiesznym” i twierdzi, że należy go „posprzątać”