Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

COVID-19: Ile Nowa Zelandia powinna zainwestować w testy nadzoru?

COVID-19: Ile Nowa Zelandia powinna zainwestować w testy nadzoru?

Wszedł również do Nowej Zelandii Poziom blokady 4 w zeszłym tygodniu, obudziłem się na wiadomość od znajomego. Ona ma 16 lat Koronawirus choroba. To było całkiem oczekiwane po czterech dniach na Corniche Music Festival.

Bomba-nagroda trafiła do biednego ojca z drobnym zleceniem. Trzech młodych mężczyzn na tylnym siedzeniu jego samochodu zostało poddanych samokontroli; Czekała na nas cała pozytywna i czterogodzinna podróż do domu. Chłopcy są teraz zamknięci w swoich pokojach, ale tylko zaszczepieni rodzice i osoby z bliskimi osobami muszą przejść test PCR. Nie ma prawnego wymogu segregacji. Wróćmy teraz do czytania o stanie katastrofy w Coromandel.

Coromandel kontra Kornwalia

To jest migawka z życia w Wielka Brytania a życie w Nowej Zelandii. Żyłem w obu wersjach i obecnie jestem w brytyjskiej trzeciej fali. Mimo to życie jest niesamowicie normalne. Od pięciu tygodni byłem we francuskich Alpach i na greckich wyspach, aw piątek wieczorem poszedłem do kina.

Czytaj więcej:
* COVID-19: Naciski na blokadę rosną, gdy naród przygotowuje się do decyzji o poziomie alarmowym
* Covid-19: Nie jesteś krytyczny, mówisz specjalistom ds. rekrutacji w laboratorium z NZ
* COVID-19: Nelson przygotowuje się do dostarczenia do 10 000 szczepionek do końca tygodnia

Mieszkając z Covid w wysoce zaszczepionym kraju, wkrótce zdasz sobie sprawę, że wolność jest nierozerwalnie związana z ciągłymi testami. I to ma swoją cenę. Płacimy osobiście lub zbiorowo z naszych podatków. To pilnie potrzebna rozmowa w Nowej Zelandii.

Cha Ching na granicy

Czytając zarys planu ponownego otwarcia granic, zastanawiałem się, czy wielu Nowozelandczyków zdaje sobie sprawę z ponoszonych przez nich kosztów, zarówno osobiście, jak i zbiorowo. Otwarte granice obrotowe zabiją turystykę i zaufanie.

Aby sami powitać turystów i wczasowiczów (bez MIQ jako jedynego rozwiązania), będziemy musieli rozłożyć odpowiedzialność na wszystkich obywateli. Bez rozbudowanych programów samotestowania w szkołach, domach, miejscach pracy i wydarzeniach nie mamy drugiej warstwy obrony.

Nowozelandczycy obecnie nie doświadczają tej niedogodności i byłoby to trudne do zaakceptowania. Jednak przerażające jest to, że rozmawiamy o ostrożnym ponownym otwarciu granic, bez posiadania dobrze wyposażonego systemu samotestowania.

Ale kto płaci za monitorowanie i testy podróżne? Czy powinna istnieć kontrola cen i czy pozwalamy sektorowi prywatnemu stracić?

Wielka Brytania wkrótce odkryła, że ​​szczepienie jest ważne, ale nie jest panaceum. Przyjrzyjmy się innym zastosowanym metodom i tym, kto płaci:

testy podróżne

Aby opuścić Wielką Brytanię tego lata, musieliśmy wykonać od 2 do 5 testów Covid, w zależności od zasad wjazdu w naszym miejscu docelowym oraz tego, czy kraj jest zagrożony niskim, średnim lub wysokim ryzykiem (system zielonych, bursztynowych i czerwonych świateł).

READ  Sąd wynajmujący rekompensuje kobiecie zmuszonej do „prania flaneli” z powodu braku ciepłej wody
Musimy ustalić, jakie koszty ponosimy indywidualnie i jaką odpowiedzialność zbiorową jesteśmy w stanie wziąć na siebie za test monitorujący.

Ross Giblin

Musimy ustalić, jakie koszty ponosimy indywidualnie i jaką odpowiedzialność zbiorową jesteśmy w stanie wziąć na siebie za test monitorujący.

W pewnym momencie bazy bursztynu (obejmujące większość Europy) wymagały testów Covid przed lotem w każdym kierunku, a także dwóch gazików po podróży i 10-dniowej izolacji domowej. Koszt czterech badań na członka rodziny i 10 dni w domu spowodował, że ludzie się poddali. Plan wcześniejszego wydania piątego dnia wiązał się z dodatkowymi kosztami.

W niektórych lokalizacjach sytuacja się teraz poprawiła.

Na wycieczkę do Francji i Grecji w lipcu koszty obejmowały:

  • 85 funtów za test PCR w aptece w Wielkiej Brytanii (lokalne rezerwacje były pełne, więc musiałem jechać do innego miasta).

  • Między Francją a Grecją nie ma żadnych kosztów. Zaszczepieni podróżni nie muszą być badani na Covid.

  • Latający test antygenowy o wartości 35 euro w greckim ośrodku zdrowia (były one w każdej wiosce i zostały przygotowane dla turystów, aby ułatwić repatriację).

  • Autotest PCR za 47 funtów drugiego dnia po moim powrocie (musiałem przejechać 50 km do miejsca odbioru, żeby dostać to tanie).

  • W Wielkiej Brytanii nie ma izolacji domowej, bo jestem załamany.

Potrząśnij tymi monetami, a otrzymasz 325 USD na osobę.

To duża kwota, jeśli jesteś czteroosobową rodziną. Była to również szczęśliwa ucieczka z finansowego punktu widzenia. Powrót przez Francję, a nie przez Grecję, skutkowałby 10 dniową izolacją domową i kosztem 250 funtów (500 USD) za wymazy po podróży. Dodaj do tego testy wyjściowe i wejściowe, a czteroosobowa rodzina wyda 3000 USD na testy Covida na wędrówkę po francuskich Alpach. To otwiera oczy, gdy cena biletu powrotnego wynosiła zaledwie 60 GBP (120 USD).

Dzieci poniżej 10 roku życia nie muszą być badane. Z jednej strony jest to oszczędność kosztów, z drugiej zaś słabość parametryczna. Turyści międzynarodowi przyjeżdżający do Nowej Zelandii oczekują tego rodzaju zwolnienia.

W Wielkiej Brytanii zdecyduj wcześnie, że twoje wakacje są warte twoich kosztów. Nie ma egzaminów finansowanych ze środków publicznych dla obywateli i turystów. Każdemu, kto pojawi się z bezpłatnym testem PCR lub testem antygenowym z National Health Service, odmawia się wejścia na pokład. W zamian Francuzi dali wszystkim odwiedzającym bezpłatne testy podróżne, aby mogli wrócić do domu, aby przyciągnąć turystykę. Teraz zaczynają wysyłać, ale to była wczesna premia.

READ  How Wild Thang w końcu odebrał nagrodę dla najbrzydszego psa świata

Chociaż programy testów podróżnych w Wielkiej Brytanii są technicznie dobrze zaprojektowane i obszerne, muszę zostawić ci kilka tajemnic (zarówno dobrych, jak i złych). Nasz rząd może uniknąć tych samych błędów.

Po prostu zapłać za testy po podróży, nie musisz ich robić

Nikt nie sprawdza, a technika nie jest powiązana. Aby wejść na pokład samolotu do domu, należy wypełnić formularz lokalizatora pasażerów i przesłać kod otrzymany od firmy testującej Covid. Kiedy wrócisz do domu i odkryjesz, że musisz przejechać 50 kilometrów do skrzyni ładunkowej lub zapłacić za pocztę medyczną, która przyjmuje próbki ze śluzu, ludzie je zdejmują.

jakość poślizgu

Niektóre prywatne firmy publikują zestawy testowe i korzystają z wideorozmów, aby zobaczyć, jak pobierasz wymaz. Działa to dobrze, ale standardy się ślizgają. Niektórzy wystawią zaświadczenie o przyjazności w podróży na podstawie zdjęcia negatywnego testu obok paszportu. Bądźmy szczerzy – nie ma dowodów na to, że wytarłeś nos lub plecy kota.

Brak praw konsumenta i cen

Rząd szybko zatwierdził i wydał 400 firm testujących. Natychmiast zwabił cię na ich stronę internetową z cenami, które nie były dostępne, chyba że podróżowałeś do odległego obszaru przemysłowego i wyceniłeś wszystkie koszty wysyłki i kuriera. Niektórzy używali nazw firm „A”, aby dostać się na szczyt rządowej listy. Inni wynajmowali kurierów, którzy podrzucali zestawy testowe na poczcie, zmuszając ludzi, którzy mieli przebywać w izolacji, do opuszczenia domu, aby je odebrać. Wiele z nich oferowało drogie testy PCR tylko wtedy, gdy wiele krajów w Europie akceptowało znacznie tańsze testy antygenowe.

Kolejki na granicy

Funkcjonariusze musieli ręcznie sprawdzić podręcznik szczepień, testy Covid i formularze GPS. Odpowiadają za to teraz linie lotnicze, a dzięki portalom z paszportami elektronicznymi można szybko wejść. Linie lotnicze, takie jak Air France, zmuszają Cię do przesłania formularzy na dzień przed wylotem i wysłania karty pokładowej gotowej do lotu po zatwierdzeniu. Technologia graniczna i linie lotnicze szybko się rozwijają.

Test na lotnisku jest tani i dobrze zorganizowany

Aby wziąć udział w teście antygenowym na lotnisku Heathrow, zarezerwowałem miejsce i wszedłem do rzędu zasłoniętych kabinami w strefie odlotów. Młoda kobieta, która przystąpiła do testu, powiedziała, że ​​otrzymam e-maila, zanim skończę z filiżanką kawy. Ona miała rację. Koszt wyniósł 35 funtów (70 dolarów). Szybki test PCR na Heathrow trwa 3 godziny i kosztuje 95 GBP (190 USD). Na Main Street PCR tego samego dnia kosztuje 300 GBP (600 USD) i 85 GBP (170 USD) za wynik 48-godzinny. Większość ludzi jest zbyt niespokojna, aby czekać z testem do dnia lotu. Ciąży na niej strach przed kolejkami i utratą startu. Pozwolenie na rezerwację przedziałów czasowych łagodzi ten problem.

READ  Wybuch w fabryce: Kobieta przeżywa wpadnięcie do miski z czekoladą

Zegarek społeczności brytyjskiej

Test szkolny w Wielkiej Brytanii

darmowy. Dzieci w wieku 7 lat i starsze testują się dwa razy w tygodniu i otrzymują bezpłatne testy antygenowe, których wynik zajmuje 20-30 minut. Przesyłają wynik online.

Testy domowe w Wielkiej Brytanii

darmowy. Niedawno poszedłem do apteki i dostałem jeszcze cztery pudełka testów antygenowych. W każdym pudełku znajduje się 7 testów. To jak mały eksperyment naukowy, w którym myjesz ręce i wkładasz do fiolki płyn, wacik i tester. W żadnym wypadku nie jest tak solidny jak PCR, ale stał się akceptowalny do monitorowania i jest normalną częścią życia.

test zdarzeń

Wpis jest dokonywany na podstawie testu lub testu. Możesz pokazać kod QR, aby udowodnić, że miałeś podwójny wytrysk lub test Covid, jeśli nie byłeś zaszczepiony. Znowu te warstwy nie są kuloodporne, co potwierdzi trójka nastolatków z Corniche Festival. Wszyscy mieli negatywne autotesty przesłane do ich aplikacji National Health przed wyjściem z domu, ale ludzie przeskakują przez płoty i przesyłają fałszywe wyniki testów, a zaszczepione osoby mogą pojawić się bez kontroli. Jak wiemy, szczepienie nie jest dowodem na to, że jesteś negatywny na koronawirusa.

Janine Starks jest autorką www.moneytips.nz.

Marion Van Dyck/Personel

Janine Starks jest autorką www.moneytips.nz.

W nadchodzących miesiącach Nowozelandczycy mają wiele do omówienia. Musimy ustalić, jakie koszty ponosimy indywidualnie i jaką odpowiedzialność zbiorową jesteśmy w stanie wziąć na siebie za test monitorujący. Celem jest, aby granice były stabilne, otwarte i niezawodne, aby takie pozostały.

Janine Starks jest autorką www.moneytips.nz i można się z nią skontaktować pod adresem [email protected]. Jest komentatorem finansowym z doświadczeniem w bankowości, finansach osobistych i zarządzaniu pieniędzmi. Opinie mają charakter osobisty i ogólny. Nie jest to rekomendacja dla jakiejkolwiek osoby, aby kupić lub sprzedać produkt finansowy. Czytelnicy powinni zawsze zasięgać niezależnej, konkretnej porady finansowej, odpowiedniej do ich szczególnych okoliczności.